ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4103
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

ASK pisze: swietni kibice na trasie.
kojera nie licząc :-)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

ASK pisze: Bieg zorganizowany super, wszystko dopięte na ostatni guzik, swietni kibice na trasie.
Mam nadzieję, ze na start dotarłaś na tyle późno by nie słyszeć lokalnego "barda".
Coś potwornego :)
yaaceek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 508
Rejestracja: 14 sty 2017, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

beata pisze:Więc zimowe wspinanie odpada. A dytoolingu to już w ogóle nie rozumiem ;).
Te dwie rzeczy są powiązane, więc pewnie dlatego.
Nie wiem, czy to zależy od 'gabarytów'. Kwestia bardzo indywidualna. Ja w zimie zacząłem bardzo marznąć odkąd zacząłem trenować bieganie. Więc to może przez bieganie :)
Filar Staszla fajny, no ale głównie pierwsze wyciągi do progu. No i ostatni wyciąg, płyta z "kluczowym" krokiem i hakodziurami.
Na grani, lampa :)

P.S. Na zdjęciu takie typowe spojrzenie instruktora w dal i takie 'nieobecne' :)
Grań fakt, bardzo przyjemna.
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Hej, chyba zyjemy w dwoch różnych krajach. Dzis jeszcze biegalam we Wroclawiu przy 28 stopniach w cieniu, zajezdzam nad morze, a tam 14. Raj.
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

ASK pisze:Hej, chyba zyjemy w dwoch różnych krajach. Dzis jeszcze biegalam we Wroclawiu przy 28 stopniach w cieniu, zajezdzam nad morze, a tam 14. Raj.
I zapowiadanej burzy tez nie było, powiało mocno przez 5 minut i tyle.
Uważaj na komary w lesie, dwa tygodnie temu były ich miliardy :).
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

ASK pisze:Hej, chyba zyjemy w dwoch różnych krajach. Dzis jeszcze biegalam we Wroclawiu przy 28 stopniach w cieniu, zajezdzam nad morze, a tam 14. Raj.
"Żyjemy w klimacie umiarkowanym o nieumiarkowanych wahaniach" ;)
To mój ulubiony cytat, zdanie wypowiedziane przez jednego synoptyka.

A ja mam katar, załatwiła mnie chyba klimatyzacja w pociągu ... jednak cywilizacja jest zdecydowanie niezdrowa. ;)
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

beata pisze:A ja mam katar, załatwiła mnie chyba klimatyzacja w pociągu ... jednak cywilizacja jest zdecydowanie niezdrowa. ;)
oj tak - jakoś to nie wyszło, te próby "ulepszania" - siedzenie po kilkanaście h/dobę, klimatyzacja, buty na obcasie, itd...

Oj dużo się u Was działo, nie dam rady na wszystko odpisać :jatylko:

@Beata - super kurs :)
dobrze, że nie przemarzłaś za bardzo :)
(to tylko kolejny raz przekonuje, że "naturalne", nawet zimno, jest dużo lepsze niż "wspaniała klimatyzacja"....)

@ASK - w tej temperaturze, na zmęczeniu... odpocznij, zregeneruj się, i do dzieła :)
a poza tym, dobrze, że założyłaś bloga :)

@Cichy :D


a ja ostatnio przekonałam się, że bieganie na zmęczeniu to słaby pomysł... ale - staram się biegać choć w miarę regularnie, no i od weekendu intensywnie ćwiczę - poprawiam mobilność stawów, pracuję nad postawą, i takie tam ;)
Ostatnio zmieniony 26 cze 2017, 09:49 przez charm, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

O tak, pogoda u nas idealna do biegania ;-)

Ja się już opaliłam, więc w sumie po co komu lato nad morzem, heheh
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8732
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Jak przeczytałem w jakich warunkach ASK biegła dyszkę, to się zaskoczyłem, bo nie śledziłem pogody w kraju. W Szczecinie "nad morzem" :oczko: w sobotę było 16 st C. Jedynie wilgotność była i jest bardzo spora i wcale lekko się nie biega.
ASK - nie przejmuj się, trening na zawodach zrobiłaś. Kolejne doświadczenie masz.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

charm pisze:(to tylko kolejny raz przekonuje, że "naturalne", nawet zimno, jest dużo lepsze niż "wspaniała klimatyzacja"....)
Wiesz, akurat z tym bym polemizowała. Od zimna można umrzeć, tak mówiąc w bardzo dużym uproszczeniu, i nie musi to być -40 stopni.
Nie twierdzę też, że klimatyzacja jest "wspaniała", bo wg mnie jest w ogóle nie potrzebna. Mam z nią do czynienia bardzo rzadko - w środkach komunikacji i czasem w jakimś sklepie.

Przesada w żadną stronę nie jest dobra, we wszystkim zresztą ;).
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Można umrzeć od zimna, oczywiście, ale w wersji najbardziej "naturalnej" w tak zimnym klimacie żyją społeczeństwa przystosowane do niskich temperatur. "Normalnie" nie zmienia się też tak szybko stref klimatycznych, analogicznie ma się sytuacja z przystosowaniem do dużej wysokości - np. szerpowie, itd., jak ktoś się urodził i całe życie mieszkał w Himalajach, to inaczej reaguje na wysokość i mniejszą zawartość tlenu, niż ktoś, kto przyleciałby samolotem z nizin.
Ale za chwilę dojdziemy do dyskusji filozoficznych ;-)

Ogólnie nie jestem po prostu zwolenniczką sztucznego zaburzania naturalnych mechanizmów organizmu, np. przez klimatyzację, czy jakieś blokery potu itd. uważam, że po coś one są ;)

W każdym razie w 100% zgadzam się, że przesada w żadną stronę nie jest najlepszym rozwiązaniem :)
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

charm pisze:Ogólnie nie jestem po prostu zwolenniczką sztucznego zaburzania naturalnych mechanizmów organizmu, np. przez klimatyzację, czy jakieś blokery potu itd. uważam, że po coś one są ;)
Charm, ja zdecydowanie też nie jestem zwolenniczką klimatyzacji i innych udogodnień, ale jeśli wsiadam do pociągu czy tramwaju i jest tam klima, której nie można wyłączyć, to nic na to nie poradzę, mogę co najwyżej mieć później katar ...
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Tak odchodząc od dyskusji o postępie technologicznym, a nawet nawiazujac do niego, wspomnę, ze wchodząc dzis po jakis 10 latach na deskę windsurfingowa poczulam ogromny bol stop, które nienawykle do takiej pracy buntowaly się. Widać bieganie w energy boostach jest przyjemne, ale niekoniecznie dobre dla stop i ich rozścięgien. Da radę jakos stopy ćwiczyć, czy trzeba buty zmienić, żeby eozleniwione stopy nie powodowaly kulenia na starość?
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Hmmm, chcesz zdjęcia z książki? [WINKING FACE]
A serio - dr Kelly Starrett i jego książki gotowy do biegu albo bądź sprawny jak lampart - polecam, choć chwilami trochę boli....

Sent from Tapatalk
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8732
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

ASK polecam zrób to a poczujesz różnicę:
viewtopic.php?t=44775

Ja juz drugą parę Adidasów tak potraktowałem. Różnica na plus jest bardzo duża.

Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
ODPOWIEDZ