Orlen Maraton

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
adam1108
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 157
Rejestracja: 27 lut 2016, 19:06

Nieprzeczytany post

Czyli:

Maraton 5824
10 km: 8535

Odejmując tych co jednak nie pobiegną to rewelacji chyba nie ma.
New Balance but biegowy
Gilotyna RUN
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 27 wrz 2016, 10:31
Życiówka na 10k: 34;05
Życiówka w maratonie: 2;38

Nieprzeczytany post

Kilka słów na temat OWM, tak bardzo każdy z Was panikował na temat trasy :hahaha: wczoraj zrobiłem życiówkę na tej trasie bijąc poprzedni wynik prawie o 15 minut!!! Dokładnie 14;35.
Poprzednia życiówka sprzed dwóch lat 2;53;03
Wczorajsza 2;38;38
Dało się dało! Tutaj i wszędzie panika Tamka itp. Jak jesteśmy przygotowani to żadne pagórki nam nie straszne. Wstydem dla OWM był brak dekoracji w kategoriach wiekowych, dla mnie zwykłego amatora który był 3 w kategorii M40 stanąć na podium na takiej imprezie to wielkie wyróżnienie, zdecydowanie wolałbym dostać statuetkę lub puchar, niż przelew na 500zł i pocałujcie nas w dupe, porażka organizacyjna.
Bardzo dziękuje Paweł Wysocki, lubelskibiegacz.pl za przygotowanie mnie do tego biegu i szczeże Wam polecam Pawła jako trenera!!
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Chabowski w wywiadzie zaraz podbiegu powiedział, że na Tamce stracił 30 sekund. Widocznie, jesteś mocniejszym od niego zawodnikiem na podbiegach :bum:
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
mafik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 305
Rejestracja: 19 sty 2013, 20:04
Życiówka na 10k: 43:52
Życiówka w maratonie: 3:59:06
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Gilotyna RUN pisze:Kilka słów na temat OWM, tak bardzo każdy z Was panikował na temat trasy :hahaha: wczoraj zrobiłem życiówkę na tej trasie bijąc poprzedni wynik prawie o 15 minut!!! Dokładnie 14;35.
Poprzednia życiówka sprzed dwóch lat 2;53;03
Wczorajsza 2;38;38
Co nie znaczy, że bez tych dwóch kompletnie niepotrzebnych podbiegów nie poprawiłbyś wyniku jeszcze bardziej.
Patrzenie na "jakość" trasy przez pryzmat tego czy się zrobiło zakładany wynik jest bez sensu.

Niestety trasa była pod kątem podbiegów słaba. Zresztą jeżeli chodzi o inne aspekty biegowe również było tak sobie - momentami miałem wrażenie że układał ją ktoś kto nigdy nie biegał. Aby się km zgadzały i przebiec przez określone części miasta.
A już agrafka na 40 km to jakieś kompletne nieporozumienie.

P.S. Też zrobiłem zakładaną życiówkę więc nie piszę tego przez pryzmat porażki.
Obrazek
marcin9709
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 729
Rejestracja: 31 paź 2015, 17:41
Życiówka na 10k: 37:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To na 40km była jakaś agrafka?

Edit:
Chyba faktycznie była za mostem jakaś agrafka (zobaczyłem na Endo znajomego). Patrzyłem wcześniej na opublikowane trasy biegu i ostatnie 10 km maratonu pokrywało się (chyba oprócz wbiegu na Wybrzeże Gdańskie) z trasą biegu OSHEE.
[size=85][b]5km:[/b] 17:59; [b]10km:[/b] 37:37; [b]HM:[/b] 01:28:40[/size]
yaaceek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 508
Rejestracja: 14 sty 2017, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

marcin9709 pisze:Chyba faktycznie
Była, była. Niespodziewanie się pojawiła.
Start to też małe zamieszanie. To jak było z tym startem. Tylko handbike, czy wszyscy :)
Na bieg 10km to jak widziałem filmiki, sporo osób chyba nie zdążyło. Maraton ruszył i nie mieli jak się dostać.
Gilotyna RUN
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 27 wrz 2016, 10:31
Życiówka na 10k: 34;05
Życiówka w maratonie: 2;38

Nieprzeczytany post

yaaceek pisze:
marcin9709 pisze:Chyba faktycznie
Była, była. Niespodziewanie się pojawiła.
Start to też małe zamieszanie. To jak było z tym startem. Tylko handbike, czy wszyscy :)
Na bieg 10km to jak widziałem filmiki, sporo osób chyba nie zdążyło. Maraton ruszył i nie mieli jak się dostać.

Agrafka to pomyłka, czasem nie wiedziałem jak biec osoby za to odpowiedzalne zajęci byli rozmową. Start nastąpił punkt o 9 więc to nie wina organizatora że wielu biegaczy się spóźniło!
Dla mnie największym minusem był brak rozdania nagród w kategoriach wiekowych, szkoda im było kasy na statuetki bądź puchary WSTYD. Ogólnie w 2017 roku organizacyjnie było dużo, dużo lepiej!
yaaceek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 508
Rejestracja: 14 sty 2017, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Oczywiście godzina startu była wiadoma.
Jednakże mogło się na to złożyć kilka kwestii, że nie zdążyli. Punkt główny, byli za późno.
marcin9709
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 729
Rejestracja: 31 paź 2015, 17:41
Życiówka na 10k: 37:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Sam ledwo zdążyłem na start. Zakończyłem rozgrzewkę 8.45 i truchtałem do startu. Przez to musiałem z samego końca stawki przepychać się do strefy poniżej 40 minut. Pierwszy raz biegłem podczas OWM i nie wiedziałem jak będzie wyglądać dojście na start biegu na 10km, bo przecież trzeba było przejść przez trasę maratonu. Będę wiedział na przyszłość, że trzeba się ustawić sporo wcześniej. Przy śluzach była dość nerwowa atmosfera i poganianie ludzi.
[size=85][b]5km:[/b] 17:59; [b]10km:[/b] 37:37; [b]HM:[/b] 01:28:40[/size]
adam1108
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 157
Rejestracja: 27 lut 2016, 19:06

Nieprzeczytany post

Z mojej perspektywy najwiekszym (jedynym?) minusem był doping kibiców na Trakcie Królewskim a wlasciwie jego brak. Pełno ludzi, spacerowicze, turyści, tłumy... Byłem pewny, że tam bedzie petarda, która nakreci do szybszego biegu albo przynajmniej utrzymywania tempa (przecież to już prawie 34 km) tymczasem oklaski doslownie od kilku/kilkunastu osob... Oczywiście to drobny szczegół :)
grzechu_wroc
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 355
Rejestracja: 08 maja 2010, 14:51
Życiówka na 10k: 32:30
Życiówka w maratonie: 2:27:16
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Gilotyna RUN pisze: Dla mnie największym minusem był brak rozdania nagród w kategoriach wiekowych, szkoda im było kasy na statuetki bądź puchary WSTYD. Ogólnie w 2017 roku organizacyjnie było dużo, dużo lepiej!
ale na Orlenie nigdy nie było dekoracji w kategoriach :) Na większości dużych imprez nie ma, czasami dekorują zwycięzcę tylko.
#WrocławskieIten
HM: 1:11:11
M: 2:27:16
bzz96
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 09 cze 2014, 08:54
Życiówka na 10k: 43:27
Życiówka w maratonie: 3:39:02
Lokalizacja: Świdnik

Nieprzeczytany post

dla mnie było szokiem, jak nie znalazłem na mecie szklanki ciepłej herbaty, a nie miałem przy sobie gotówki..
Nie potrafiłem znaleźć ? :niewiem:
JFP
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 375
Rejestracja: 29 gru 2016, 14:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

bzz96 pisze:dla mnie było szokiem, jak nie znalazłem na mecie szklanki ciepłej herbaty, a nie miałem przy sobie gotówki..
Nie potrafiłem znaleźć ? :niewiem:
No to zapraszam do Gdańska na Gdańsk Maraton i Amber Expo Półmaraton :hej: . Organizacja obydwu biegów jest absolutnie bez zarzutu i nie jest to tylko moje zdanie, ale i też znajomych angielskich biegaczy. Tak, wiem, na razie renoma gdańskich biegów jeszcze nie taka, ale od czegoś trzeba zacząć :taktak:
yaaceek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 508
Rejestracja: 14 sty 2017, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

bzz96 pisze:dla mnie było szokiem, jak nie znalazłem na mecie szklanki ciepłej herbaty, a nie miałem przy sobie gotówki..
że co ?
Woda, izo była (w postaci 'piwnego' napoju też). Baton w pakiecie dawali.
Maciek84
Wyga
Wyga
Posty: 67
Rejestracja: 14 lis 2016, 09:36
Życiówka na 10k: 00:46:29
Życiówka w maratonie: 4:22:14
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Co do organizacji całego OWM, to w kilku kwestiach powinni zaczerpnąć wiedzy o organizacji u "Kolegów zza miedzy" tj PZU Maraton Warszawski.

- Trasa opublikowana raptem 1,5 tygodnia przed startem;
- Brak informacji o "pejsach" do ostatniej chwili;
- Agrafka, gdzie maratończycy z "wolniejszych" stref muszą czekać, żeby przepuścić czołówkę OWM
- Brak ciepłego posiłku po biegu;
- zamieszanie ze startem zawodników na 10 km

Na pochwałę zasługuje bogaty bufet na całej trasie maratonu (woda, izo, banany, czekolada) oraz trasa. Mimo podbiegu na Tamce, udało się poprawić osobisty rekordo o 25 minut !

Takie moje skromne zdanie.
ODPOWIEDZ