Wege bieganie (wegetarianizm, weganizm w sporcie)

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Klanger
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1241
Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Z wegetarianizmem nie, ale weganizmem już "trochę" tak ;-)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Lisciasty
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Niby tak, mam wielu znajomych wegetarian i wegan, wśród wegan jest kilku czubków, którzy przyjmują
wszystko ortodoksyjnie z dobrodziejstwem inwentarza, ale większość zgadza się z tym, że część
produktów zwierzęcych nie kłóci się z weganizmem. Ja się nie chcę do tego mieszać bo nie mam
dość wiedzy, ale byłem świadkiem kilkunastu mniej lub bardziej zawziętych dyskusji, więc co nieco podłapałem ;P
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
Awatar użytkownika
MEL.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1590
Rejestracja: 18 wrz 2007, 12:27
Życiówka na 10k: 46:56
Życiówka w maratonie: 3:43
Lokalizacja: Las Kabacki
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A propos vit. B12 - jakieś niecałe 2 lata temu przeszłam na weganizm, taki mało ortodoksyjny, zdarzało się łyżkę śmietany w zupie w gościnie zjeść albo od czasu do czasu jajko czy z okazji świąt kawałek ryby, ale generalnie dieta roślinna bez mięsa i produktów mlecznych. Jednocześnie suplementowałam vit B12, bo wiedziałam, że muszę, bo 2 lata temu miałam niski stan, ale w normie, a ta witamina tak szybko się nie zużywa. Po prawie 2 latach okazało się, że pomimo brania tabletek z B12 zawartość spadła mi grubo poniżej normy. W tej chwili dostaję zastrzyki z B12. Czuję się ciut lepiej, niedługo robię badanie kontrolne.
Jak widać tabletki niekoniecznie dobrze się wchłaniają, nad czym boleję.
ronja
Wyga
Wyga
Posty: 132
Rejestracja: 13 cze 2011, 14:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Lisciasty pisze:Niby tak, mam wielu znajomych wegetarian i wegan, wśród wegan jest kilku czubków, którzy przyjmują
wszystko ortodoksyjnie z dobrodziejstwem inwentarza, ale większość zgadza się z tym, że część
produktów zwierzęcych nie kłóci się z weganizmem. Ja się nie chcę do tego mieszać bo nie mam
dość wiedzy, ale byłem świadkiem kilkunastu mniej lub bardziej zawziętych dyskusji, więc co nieco podłapałem ;P
czubków wszelakiej maści zawsze lubiłam :bum:

a tak na serio, jeśli chodzi o jajka można przytoczyć hodowlę masową z całym inwentarzem tego słowa. no i jest to białko zwierzęce, przez wielu wegan niepożądane także z kilku powodów zdrowotnych.
Awatar użytkownika
biegowyninja
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 495
Rejestracja: 09 lip 2014, 14:19
Życiówka na 10k: 47:03
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No, z jajkami o tyle dobrze, że można kupić 0. Nie wiem czy to nie ściema, ale ponoć kury mają się w tych hodowlach lepiej. Na szczęście nie muszę sobie zaprzątać tym głowy, bo jem jajka od kur, które biegają "samopas" i nie giną od noża.

Albo wcale.

Co do B12 to utrzymuję się w Stanach średnich normy. Trochę z tych jajek (chociaż jem rzadko, raczej rozdaję znajomym), a trochę z mleka sojowego z Wit b12.
ronja
Wyga
Wyga
Posty: 132
Rejestracja: 13 cze 2011, 14:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

biegowyninja pisze:No, z jajkami o tyle dobrze, że można kupić 0. Nie wiem czy to nie ściema, ale ponoć kury mają się w tych hodowlach lepiej. Na szczęście nie muszę sobie zaprzątać tym głowy, bo jem jajka od kur, które biegają "samopas" i nie giną od noża.

Albo wcale.

Co do B12 to utrzymuję się w Stanach średnich normy. Trochę z tych jajek (chociaż jem rzadko, raczej rozdaję znajomym), a trochę z mleka sojowego z Wit b12.
http://vege.com.pl/wp-content/uploads/2 ... jajka1.jpg

W Niemczech zabijanie męskich kurczaków w ramach pozyskiwania jajek ma przejść do przeszłości (niby od 2017)
Awatar użytkownika
biegowyninja
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 495
Rejestracja: 09 lip 2014, 14:19
Życiówka na 10k: 47:03
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Czyli słusznie jem jajka od własnych kur. :)
Awatar użytkownika
Ewa26
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 28 gru 2014, 20:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

MEL. pisze:Po prawie 2 latach okazało się, że pomimo brania tabletek z B12 zawartość spadła mi grubo poniżej normy. W tej chwili dostaję zastrzyki z B12. Czuję się ciut lepiej, niedługo robię badanie kontrolne.
Jak widać tabletki niekoniecznie dobrze się wchłaniają, nad czym boleję.
z tego co wiem jedyną sensowną suplementacją wit B12 są właśnie zastrzyki, moja siostra jest od lat wegetarianką, która ponad to po prostu nie lubi produktów mlecznych, więc też miała niedobory i wiem, że lekarz mówił jej, że tylko zastrzyki są w stanie to jakoś pokryć. Chyba też kiedyś kupowała jakieś algi, które miały na to pomóc, ale nie jestem pewna czy to cokolwiek dało.
Pozdrawiam.
Klanger
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1241
Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wczoraj na własnej skórze obaliłem mit, że jak się je wysokowęglowodanowo, to w pakiecie ma się niejako zagwarantowaną "ścianę" po kilkunastu-dziesięciu kilometrach.

Nieco spontanicznie przebiegłem 50km trasę po dość ostro pagórkowatym terenie - 90-95% trail, 5-10% asfalt. Ponieważ nie przewidywałem, że tyle mi wyjdzie (nie ważne czemu zmieniłem trasę), w zasadzie nie miałem ze sobą nic do jedzenia i picia.

45 km przebiegłem bez łyka wody, i jedzenia. Rano zjadłem tylko wielką (1.5l) miskę owoców - 1,5 dużego jabłka plus 4 małe banany i ze 100g granoli z owocami suszonymi (plus kubek kawy). Na 45km był sklep więc tam kupiłem 2 banany, które zjadłem, no i wodę.

Gdyby sklepu nie było bez większych problemów dobiegłbym do domu bez jedzenia.

Czyli jedząc niemal wyłącznie węgle (dodatkowo wegańsko), da się dość skutecznie jednak biegać długie dystanse :-)
Przy okazji, regeneracja po biegu jak zwykle powala mnie skutecznością. Dziś, czuję się super, jak po normalnym (+/- 20km) bieganiu czy rowerowaniu w weekend.

Go Vegan hehe
Awatar użytkownika
Lisciasty
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Wydaje mi się, że przy Twojej kondycji nawet jakbyś się żywił
papą i deskami to też nie miałbyś problemów z regeneracją :>
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
Nikonem
Wyga
Wyga
Posty: 112
Rejestracja: 29 sty 2018, 04:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Ząbkowice Śląskie

Nieprzeczytany post

MEL. pisze:W tej chwili dostaję zastrzyki z B12. Czuję się ciut lepiej, niedługo robię badanie kontrolne.
Jak widać tabletki niekoniecznie dobrze się wchłaniają, nad czym boleję.
Byłbym wdzięczny za info nt. suplementacji B12. Mięsa i kiełbasy nie jem prawie 30 lat. Spożywam owoce, warzywa, produkty mleczne, jajka, czasami ryby.
Nt. B12 czytałem m.in. tutaj - B12. Ogólnie sporo wypowiedzi wegetarian trąci może nie fanatyzmem, ale brakiem obiektywizmu. Wszystko da się udowodnić, również, że dieta wege ma wyłącznie +, dlatego ciężko o konkrety na stronach/blogach wegetarian.
Żeby nie było, że nic nie wnoszę do tematu - o urozmaiconej diecie :)
Nikonem
Wyga
Wyga
Posty: 112
Rejestracja: 29 sty 2018, 04:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Ząbkowice Śląskie

Nieprzeczytany post

Zainwestowałem w Vegevit Witamina B12. 1 tabletka zawiera 5 mikro gram czyli podwójną dzienną minimalną ilość. W składzie są sproszkowane drożdże piwne, dekstryna, cyjanokobolomina.
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Od 2 lat używam wit b12 Solgar 100μg (10000% RWS) - B12 bardzo słabo się wchłania (1-2%), stąd taka dawka. Początkowo brałam każdego dnia, teraz 2-3 x w tygodniu.
Awatar użytkownika
Julita1919
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 26 lut 2018, 14:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W jaki sposób można sobie zmierzyć tą zawartość wit. B12 w organizmie? : )
depilacja laserowa w Gdańsku jest najskuteczniejszą formą depilacji
Nikonem
Wyga
Wyga
Posty: 112
Rejestracja: 29 sty 2018, 04:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Ząbkowice Śląskie

Nieprzeczytany post

rubin pisze:Od 2 lat używam wit b12 Solgar 100μg (10000% RWS)
Dziękuję za pomoc. Pamiętasz może skąd zaczerpnęłaś informacje na temat tych danych? Ktoś wcześniej w wątku pisał o zastrzykach z B12.
Julita1919 pisze:W jaki sposób można sobie zmierzyć tą zawartość wit. B12 w organizmie? : )
Badanie ilości B12.
ODPOWIEDZ