Hemoglobina, sok z kiszonych burakow, kawa

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
saper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 631
Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Po 16 dniach bez kawy (od 11.01) zrobilem badania (27.01) ponizej pokazuje zmiany w stosunku do poprzedniego badania (08.01) :

Hematokryt (HTC) 38,6 => 41,6 (N: 40 - 54)
Krwinki (RBC) 4,47 => 4,87 (N: 4,5 - 5,5)
Hemoglobina (HGB) 13,3 => 14,3 (N: 14 - 18)

W miedzyczasie soku z kiszonych burakow pilem niewiele. Od 5 dni jestem na diecie LCHF. Nic nie suplementowalem.

Tak wysokiej hemoglobiny nie mialem od roku, kiedy to w badaniu wyszlo 12,7 (htc i rbc tez bida). Od tamtego czasu probowalem jesc wiecej miesa czerwonego, kaszanki, watrobki i systematycznie suplementowalem zelazo i przez pol roku dobilem do 14,0. Teraz po odstawieniu kawy w ciagu 16 dni weszlo z 13,3 => 14,3. Widze wiec, ze musze pozegnac sie z kawa na pewno w tych ilosciach co pilem. W sumie juz za nia nie tesknie, wiec najlepiej pewnie bedzie nie rozbudzac na nowo uczuc.

Za jakis miesiac zrobie znowu badania zeby zobaczyc jak sie zmienia.
Ostatnio zmieniony 28 sty 2014, 12:32 przez saper, łącznie zmieniany 1 raz.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

No proszę, aż taka różnica....
Aż się zastanawiam czy kawy nie odstawić, choć ty piłeś ją w ilościach hurtowych.
The faster you are, the slower life goes by.
trucho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 373
Rejestracja: 26 mar 2013, 08:53
Życiówka na 10k: 43:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To przetestuj to klosiu i będę wiedział ja też czy odstawiać ;)
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Ja akurat jestem w środku zakresu z wartościami, ale pomyślałem sobie, że o parę punktów większy hematokryt mógłby się przełożyć na lepsze wyniki, i to bez obozu w górach wysokich ;).
Poza tym kofeina pita wyłącznie przed zawodami ma znacznie lepszy efekt stymulujący ;).
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
aro05
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 329
Rejestracja: 20 cze 2012, 14:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zaintrygowala mnie ta kawa. W moim przypadku, pije tylko 2 razy dziennie (rano i w poludnie), czasem wyjatkowa przed wysilkiem (gdy braklo mi snu). Rano moge jeszcze odstawic ale gdy popoludniu nie pije, po 2-3 godzinach od "pory na kawe ", pojawia sie bol glowy. Jedyne co dziala u mnie jako zamiennik, a co dotad przetestowalem, to Yerba Mate.
Zreszta i tak powinienem sobie przebadac poziom hemoglobiny, bo postanowilem odstawic mieso wiec warto byloby porownac jego poziom (zreszta cala morfologie) po jakims czasie.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

aro, ból głowy to normalny objaw głodu kofeinowego. Mija po dwóch-trzech dniach, po prostu trzeba to przemęczyć na jakimś ibupromie. Ospałość która się pojawia też mija po tym czasie.
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
aro05
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 329
Rejestracja: 20 cze 2012, 14:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

klosiu pisze:aro, ból głowy to normalny objaw głodu kofeinowego
Tak tez myslalem. Zostane jednak przy tych 2 kawach.
saper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 631
Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Znowu zrobilem badania. Po kolejnym miesiacu bez kawy hemoglobina 14,8 - czyli jeszcze o pol jednostki do gory. Samopoczucie bardzo dobre.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Żeby ci zaraz krwinki nie wyskoczyły z drugiej strony zakresu ;). Fajnie że się tak ładnie poprawia.
A jest jakieś przełożenie na wyniki? Hematokryt i hemoglobina podskoczyły o ponad 10%, powinieneś to czuć, choćby w niższym pulsie, albo lepszych czasach.
The faster you are, the slower life goes by.
saper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 631
Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Prawdę mówiąc liczyłem na HGB powyżej 15 .. ech człowiek zawsze chce więcej i więcej ....

Od połowy stycznia leczę kontuzję i dopiero od tygodnia lekko się rozbieguję ... tak więc nie mam pojęcia jak to wpływa na formę. Tak właśnie sobie myślę że obniżenie aktywności też mogło wpłynąć na podwyższenie HGB ... no zobaczymy.
piotrek90
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 581
Rejestracja: 08 mar 2012, 15:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Admin

Nieprzeczytany post

saper pisze:Prawdę mówiąc liczyłem na HGB powyżej 15 .. ech człowiek zawsze chce więcej i więcej ....

Od połowy stycznia leczę kontuzję i dopiero od tygodnia lekko się rozbieguję ... tak więc nie mam pojęcia jak to wpływa na formę. Tak właśnie sobie myślę że obniżenie aktywności też mogło wpłynąć na podwyższenie HGB ... no zobaczymy.
I co niby ci to miało dać? Jakieś cuda?

Zbyt duża hemoglobina jest niedobra. Gęsta krew, serce się męczy. Mam taki urok, że bez żadnych soków mam ponad normę, i muszę krew rozcieńczać.
Kurilp
Wyga
Wyga
Posty: 87
Rejestracja: 20 maja 2016, 05:21
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:47:04

Nieprzeczytany post

piotrek90 pisze:Mam taki urok, że bez żadnych soków mam ponad normę, i muszę krew rozcieńczać.
Złoś się do Centrum Krwiodawstwa, oni wiedzą jak poradzi na takie dolegliwości jak nadmiar hemoglobiny ;)
ODPOWIEDZ