Bieganie z bólem piszczeli

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
nikodem239
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 04 maja 2017, 21:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam, dwa tygodnie pobiegam i dwa tygodnie przerwy bo bolą piszczele. Postanowiłem się za to zabrać. Ból piszczeli jest od wewnętrznej strony. Smaruję piszczele maścią bengay. Przed i po bieganiu długa rozgrzewka i rozciąganie. Bieg 3km czas około 14 minut. Ból podczas biegu jest do wytrzymania. Biegam co drugi dzień. Czy jest możliwość że ból w końcu ustąpi? Czy lekarstwem jest tylko przerwa od biegania na kilka tygodni?
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8780
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Coś się psuje od biegania. Biegasz dalej i samo się naprawi?
Ciągle biegasz tak samo: 3km/14min? Być może tempo 4:40 jest dla ciebie zbyt obciążające.
Trening powinien być urozmaicony.

Rok temu miałeś ten sam problem i żadnych wniosków nie wyciągnąłeś ? :lalala: -> https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... 72#p949172
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
nikodem239
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 04 maja 2017, 21:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rok temu po lekkim truchcie ból powracał. Od jakiś 5 miesięcy mam tak że pobiegam 2 tyg i 2 tyg czekam aż przejdzie ból. Co do wniosków:
-zmieniłem twardy chodnik i bieżnię na taśmie na normalną miękką bieżnię wykonaną z czerwonej gumy,
-dodałem rozgrzewkę i rozciąganie przed i po bieganiu, bo wcześniej tylko przeszedłem się z minutę w ramach rozgrzewki.
Wydaje mi się że ten ból wziął się od braku dobrej rozgrzewki.
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8780
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Nie tylko z barku rozgrzewki.
Poczytaj sobie: https://bieganie.pl/?cat=25&id=939&show=1
Oglądnij wideo: https://www.youtube.com/watch?v=R55gHPjzUpU

Rolujesz się? Polecam.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
NataliaMagier
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 20 kwie 2019, 23:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Warto zwrócić uwagę za równo na rozgrzewce, rozciąganiu przed i po bieganiu i obuwiu. Tak na prawdę to guma i podeszwa, jeżeli ktoś jest aktywny, zaczyna twardnieć po ok. 6 mies. użytkowania. Oczywiście wszystko zależy od butów, ale warto też na to zwrócić uwagę. Fizjoterapeuta też nie będzie złym pomysłem.
nikodem239
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 04 maja 2017, 21:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dobra, krótka przerwa od biegania i jest ok. Na początku maja znów zacznę biegać.
Mam dwa pytania:
-zauważyłem że piszczele bolą mniej przy bieganiu na śródstopiu. Wcześniej biegałem na całej stopie. Czy bieg na śródstopiu zmniejszy ryzyko kolejnego bólu piszczeli?
-czy podczas bólu piszczeli i przerwy w bieganiu można robić przysiady łydki i wykroki?
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Można, ale po co?
Żeby problem piszczeli nie powrócił po wznowieniu biegania, powinieneś zdiagnozować dlaczego zaczęło boleć a potem wykonywać takie ćwiczenia i w taki sposób, żeby wyeliminować problem.
Bieg na śródstopiu jest naturalnym sposobem poruszania się człowieka, w przeciwieństwie do piętowania, i wielu potencjalnym przyszłym problemom może zaradzić, ale raczej nie bólom piszczeli.
krzysfizjobiega
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 785
Rejestracja: 13 paź 2015, 21:00
Życiówka na 10k: 47:21
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

nikodem239 pisze:Witam, dwa tygodnie pobiegam i dwa tygodnie przerwy bo bolą piszczele. Postanowiłem się za to zabrać. Ból piszczeli jest od wewnętrznej strony. Smaruję piszczele maścią bengay. Przed i po bieganiu długa rozgrzewka i rozciąganie. Bieg 3km czas około 14 minut. Ból podczas biegu jest do wytrzymania. Biegam co drugi dzień. Czy jest możliwość że ból w końcu ustąpi? Czy lekarstwem jest tylko przerwa od biegania na kilka tygodni?
Przed biegiem rozgrzewka ok, rozciąganie tylko jako aktywizacja potrzebnego zakresu ruchomości. Nic na siłę aby zwiększyć zakres ruchomości. Bengay to chyba maść rozgrzewająca, możesz w tym wypadku ją wyrzuć. Jak chcesz sobie coś wcierać to proponuję coś ze środkiem przeciwbólowym/przeciwzapalnym. Generalnie noga do sprawdzenia co w niej siedzi, ktoś to musi zobaczyć. Może zacznij biegać wolniej, krócej i zobaczysz co bedzie się działo. Z początku rób dłuższe przerwy między treningami.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=53810][color=#BF0000]BLOG[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
vysoki
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 05 mar 2019, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

nikodem239 pisze:Witam, dwa tygodnie pobiegam i dwa tygodnie przerwy bo bolą piszczele. Postanowiłem się za to zabrać. Ból piszczeli jest od wewnętrznej strony. Smaruję piszczele maścią bengay. Przed i po bieganiu długa rozgrzewka i rozciąganie. Bieg 3km czas około 14 minut. Ból podczas biegu jest do wytrzymania. Biegam co drugi dzień. Czy jest możliwość że ból w końcu ustąpi? Czy lekarstwem jest tylko przerwa od biegania na kilka tygodni?
Hej miałem dokładnie tak samo.

1. Rozbij te mięśnie, które bolą twardą piłką, może być jakaś pro do ćwiczeń ale wystarczy zwykła tenisowa. (będzie bolało na początku po jakimś czasie będzie co raz lepiej)
2. Roluj nie tylko piszczele ale całe nogi, łydki uda. Przód, tył, wewnętrzna strona i zewnętrzna. Ja to robiłem przed i po każdym biegu. Teraz roluję się tylko po rozciąganiu.
3. Rozgrzewka i rozciąganie obowiązkowo.

U mnie wyszło że zbyt daleko stawiałem stopy i do tego je lekko rotowałem, mięsień piszczelowy tylny (chyba tak on się nazywa) jest wtedy bardzo mocno obciążany.
Po zmianie sposobu stawiania stopy wszystko przeszło i zaczęły mi bardziej pracować łydki niż piszczele.

Polecam jeszcze skonsultować się z jakimś fizjo albo trenerem.

Powodzenia!
ODPOWIEDZ