Nieustsjacy ból mięśni po półmaratonie.

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Kordyt
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 20 lis 2016, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam

W półmaratonach bralem juz udział. W przedostatnim mialem czas 1:36. I bylo to 2 miesiace temu.
Tydzień temu bralem udzial w kolejnym i czas byl duzo gorszy bo 1:44 (czyli tempo takie samo jak zaczynalem przygotowania do takich biegów). Podejrzewam ze to bylo przez upal no i do tego faktycznie odwodnilem się i skonczylo się szpitalem, nawadnianiem i tego samego dnia wrocilem do domu.
Nastepnego dnia silne zakwasy na tylnej części ud. Zakwasy te jednak nie minęły. W piatek poszedlem biegać i w sumie przebieglem 30 min w tempie 6 min/km bo ból tego tylu ud nie pozwalal - silne rwania i nie bylo szansy zeby zwiekszyc tempo biegu. Probuje rozciagania i rollowania ale to nic nie daje. Mam trusnosc zrpbienia sklonu bo tsk rwą mnie te mięśnie a przeciez minął już tydzień poza tym ja takie odległości bez problemu przebiegam jeszcze teraz to mialem przeciez slabe tempo
Czy ktos miał coś podobnego ?
5km - 18:41 (1.12.2018)
HM - 1:28:18 (14.10.2018)
M - 3:08:32 (6.10.2019)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
jarjan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1665
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56

Nieprzeczytany post

DOMS - wygugluj.
Jeśli HM kończysz w szpitalu, to nie dziwi, że organizm tak reaguje.
Biegam, więc jestem. :)

pozdrawiam
Jarosław
Kordyt
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 20 lis 2016, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

DOMS wg wikipedii to zwykle zakwasy. No tego bym zakwasami nie nazwal bo to nie jest zwykly ból miesni tylko takie rwanie. Dzis pobiegalem 1h. Tempo tragedia bo powyzej 5 min/km. Tetno tragedia bo powyzej 150 bpm (z czego nieraz wychodzilo 169). Przy takim tempie to moje tetno bylo na poziomie 130 bpm. A też biegalem wieczorem i upalu nie było. W zasadzie już miałem dosc po 5 minutach nie mialem w ogole siły. To co mi sie organizm w tydzień niecwiczenia nie zdążył zregenerowac ? Do tego po biegu rwa mnie te miesnie ze przy samym chodzeniu boli o schylaniu to juz nie ma mowy...
5km - 18:41 (1.12.2018)
HM - 1:28:18 (14.10.2018)
M - 3:08:32 (6.10.2019)
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

W niedzielę wydarzyło sie coś nietypowego, więc i reakcja jest nietypowa. Musisz przeczekać.
Awatar użytkownika
jarjan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1665
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56

Nieprzeczytany post

Kordyt pisze:DOMS wg wikipedii to zwykle zakwasy. No tego bym zakwasami nie nazwal bo to nie jest zwykly ból miesni tylko takie rwanie. Dzis pobiegalem 1h. Tempo tragedia bo powyzej 5 min/km. Tetno tragedia bo powyzej 150 bpm (z czego nieraz wychodzilo 169). Przy takim tempie to moje tetno bylo na poziomie 130 bpm. A też biegalem wieczorem i upalu nie było. W zasadzie już miałem dosc po 5 minutach nie mialem w ogole siły. To co mi sie organizm w tydzień niecwiczenia nie zdążył zregenerowac ? Do tego po biegu rwa mnie te miesnie ze przy samym chodzeniu boli o schylaniu to juz nie ma mowy...
DOMS to nie zwykłe zakwasy - te ustępują po kilku godzinach, co zresztą jasno wynika z treści wpisu w Wikipedii.
Podajesz jakościowo nowe informacje w stosunku do wpisu inicjującego.
Prawdopodobnie "zajechałeś się" w tym półmaratonie (+ szpital) gdzieś pod granicę chronicznego przetrenowania/wyczerpania.
Proponuję porządny odpoczynek 7-10 dni, a jeśli wszystko nie powróci do normy, wizytę u lekarza - i podstawowe ogólne badania.
Biegam, więc jestem. :)

pozdrawiam
Jarosław
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

zalecam wizytę u fizjoterapeuty, mnie to wygląda na pozrywane włókna :tonieja:
prawdopodobnie zaleci odpoczynek, może jakies zabiegi
dziś możesz zacząć okłady z lodu, oraz maści p/zapalne, może tez doustnie jakieś leki p/zapalne
i nie rozciągaj! pozwól się mięśniom wygoić

zdrówka
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Kordyt
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 20 lis 2016, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zastosowałem się do waszych rad. Od zeszłej niedzieli nie biegałem wcale, tylko w 1 dzien poszedlem na rower. Dziś zrobilem bieg i forma wróciła do normy. Także dziękuję wszystkim za rady. :usmiech:
5km - 18:41 (1.12.2018)
HM - 1:28:18 (14.10.2018)
M - 3:08:32 (6.10.2019)
ODPOWIEDZ