Usti nad Labem half marathon

[kkkrzysiek]

Drugi Romanenko, jakieś 20 m za nim Chabowski. Jakby Marcin odżył. Szkoda, że nie widać dobrego ujęcia jaka jest różnica między pierwszym a drugim. Jednak chyba jest to ok. 100 m.

[dziki_rysio_997]

No ciekawe, ile Hendrik ma jeszcze w baku. 10 km zrobił blisko swojego PB na 10 km... Czyżby życiowa forma? Wygląda nieźle, przewaga duża, do mety około 15 minut...

[Ricardo]

Henrik Pfeiffer zaczął uciekać w 5min. Już 30min, a zanim nikogo nie widać

Tylko 20s przewagi;)

Wygląda na to, że powiększa przewagę

[Ricardo]

Wbiegli już na 15km?

[Arti]

33s straty do pierwszego. Arkadiusz ma już aż 2 minuty do Marcina

[dziki_rysio_997]

Po 15k:

1 PFEIFFER HENDRIK 00:44:36
2 CHABOWSKI MARCIN 00:45:03
3 ROMANENKO ROMAN 00:45:03
...
8 GARDZIELEWSKI ARKADIUSZ 00:47:07

Robi się ciekawie!

[Arti]

Wbiegli już na 15km?

PFEIFFER HENDRIK
00:44:36


CHABOWSKI MARCIN
00:45:03

ROMANENKO ROMAN
00:45:03

[kkkrzysiek]

O ile nie będzie jakiegoś totalnego zjazdu, to Pfeiffer już tego nie przegra. Zostało już mniej niż 1 km.

[Ricardo]

Jak na 20km?

[kkkrzysiek]

Pfeiffer z życiówką 1:03:16. Chabowski drugi 1:03:48, trzeci Romanenko, może sekunda-dwie za Chabowskim.

[Ricardo]

Szału nie ma

[kkkrzysiek]

Pfeiffer mówił, że druga część trasy trudniejsza i jednak dość ciepło i nie był w stanie utrzymać tempa z pierwszej części do końca. Za trzy tygodnie leci Maraton w Kolonii i to był jego start kontrolny. Wyraźnie był zadowolony, że udało mu się pokonać Chabowskiego.

[dziki_rysio_997]

No cóż, chyba było jednak wyraźnie cieplej, niż przewidywały prognozy, bezpośrednie Słońce też odebrało trochę sił.
Hendrik chyba faktycznie pewny swojej formy - wygląda na to, że od początku biegł po swoje.
Marcin przyzwoicie, ale bez szału, Arek chyba srogi zgon na ostatnich kilometrach lub poluzował widząc, że już o nic nie walczy - na mecie: 01:09:25.

Widzę też, że biegła Izabela Trzaskalska - dobiegła jako 8. kobieta, 01:16:42.

[yacool]

Słabo z nagrywaniem przy takim scenariuszu. Od początku do końca tylko jeden zawodnik. Życząc sukcesu zawodnikowi, bo jak najbardziej zasłużył na wygraną, liczyłem jednak że spuchnie i będę miał w kadrze więcej zawodników. Bardzo trudna trasa. Do tego wiatr. Gardziel z kolką, czyli rozbieganie zrobił.
Rekord trasy w Usti to 59:14. Jak można tak szybko biegać w tym miejscu? W Kopenhadze to rozumiem, ale tu? Gdyby startował Moen albo Wanders, to byłby jakiś punkt odniesienia, a tak to można sobie jedynie pospekulować, jaką wartość ma wynik poniżej 64 minut

[Ricardo]

Teraz wychodzi na to, że jak chce się być pewnym dobrych warunków to np RAK halfmarathon a z maratonów Dubai. Przewidywalna pogoda koło 20°C, płaska trasa. Jak się zrobi bieg w nocy/bardzo wcześnie rano to jeszcze temperatura będzie niższa.