Komentarz do artykułu Przez ranking do Tokio

czyli o rywalizacji na najwyższym poziomie, zarówno na szosie jak i w gó®ach
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Spoko Kuba, jakos powoli musisz w to wejść. :)
New Balance but biegowy
kubawisniewski1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 482
Rejestracja: 01 cze 2009, 12:49

Nieprzeczytany post

Obrazek
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13263
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Spoko Kuba, jakos powoli musisz w to wejść. :)
Nie musi!
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Kuba Naczelny (musisz sobie jakąś ksywę znaleźć), musisz się wiesz, zorientować who is who.

Ja na przykład wiem, że z "niektórymi osobami" nie ma szans na rzeczową dyskusję, ponieważ brak im argumentów, ale za to są dla mnie niewyczerpanym źródłem radości :D

twierdzenie, że LA jest królową sportu ma tyle samo sensu, co twierdzenie, że Elżbieta II jest królową Anglii :D (pisząc to mam świadomość, że przesłanie nie będzie czytelne dla "niektórych osób")

wiele dyscyplin przechodziło zmiany, które dla jej ortodoksyjnych poddanych były nie do pomyślenia, potem nie do przyjęcia, a potem było już nowe i nikt się nie przejmował. napiszę później przykład z "mojej" dyscypliny :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

:)

Tak, polecam choćby prześledzić ten wątek: viewtopic.php?f=1&t=6886
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Adam, nie znałem tego, cudeńko :D

Ale wracajmy do baranów, jak mawiała moja nauczycielka francuskiego w liceum:

przez wiele lat trenowałem tenis stołowy (w juniorach byłem wicemistrzem województwa, hue hue). Ze względu na postęp technologiczny (w uproszczeniu) gra stała się zbyt szybka - trudna do śledzenia przez kibiców i prawie niemożliwa do pokazania w telewizji.

na przestrzeni kilkunastu lat wprowadzono kilka zmian - zmieniono kolor piłki z białego na pomarańczowy (stołu z zielonego na niebieski, ale to mniejsza różnica), zwiększono średnicę piłki, a później zakazano gry na tzw. "świeży klej" (rakietkę przed każdym treningiem kleiło się na nowo klejem kauczukowym, co znacznie zwiększało sprężystość gumowych okładzin, a więc siłę i rotację uderzeń).

dla ludzi, którzy w pingponga grali 20-30 lat temu te zmiany były rewolucyjne... pamiętam, że na pierwszych treningach nowymi piłkami miałem wrażenie, że gram piłką do tenisa ziemnego, taka zdawała się wielka. ortodoksi protestowali. karawana jechała dalej. cele osiągnięto, zmiany okazały się słuszne. dzisiaj mało kto o tym pamięta i nikt do tego nie wraca, chyba że przy takich okazjach jak ta!

Miłego wieczoru!
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ja pamiętam mecze Grubby z Chińczyami czy Waldnerem i oglądałem z zainteresowaniem.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Waldner to był jeden z ostatnich mistrzów wszechstronnej, technicznej gry :) potem pojawili się niesamowicie sprawni młodzi zawodnicy z piorunującym forehandem
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
faraon828
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 389
Rejestracja: 29 sty 2016, 08:39
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:48,30
Lokalizacja: Olsztyn/Kędzierzyn-Koźle
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:
faraon828 pisze:Nie rozumiem dlaczego, jako zdeklarowany "niekibic LA" tak ochoczo postulujesz wprowadzenie zmian w LA. Byłoby w tym więcej sensu, jeśli jako kibic biegów zgromadziłbyś wokół siebie innych kibiców biegów i założylibyście sobie jakąś unię na rzecz mitingów z samymi biegami.
Ok, masz rację, pewnie nie powinienem się wtrącać w to co jest bieganiem w ramach LA.
Ech, gdyby tak moja żona zgadzała się ze mną równie chętnie. Ileż udałoby się uratować niczemu niewinnych talerzy. ;)
(ps. proszę nie traktować tego jako oświadczyn).

Qba, a więc tak było z tenisem stołowym, hę?
Ale lekka też przechodziła i cały czas przechodzi zmiany. Sędziowie nie biegają już z metrem po każdym skoku, oszczep ma przesunięty środek ciężkości, sprinterom odmierza się tysięczne części sekundy, kobiety rzucają młotem, biegają przez przeszkody, no i w ogóle - się pozmieniało się. Tylko cały czas chodzi o to, żeby przelecieć nad poprzeczką, dobiec do mety najszybciej i ciepnąć najdalej. No właśnie, wciąż można ciepać, bo nikt rzutów czyli fundamentalnej konkurencji dla dyscypliny pt. lekkoatletyka, nie zlikwidował.
Moim zdaniem, Wy nie postulujecie zmiany koloru stołu czy piłeczki. Wy chcecie wywalić stół i paletki. Dałoby się grać? Dało, a jakie to musiałoby być widowisko dla masowej publiczności :)
ODPOWIEDZ