Maraton Chicago

czyli o rywalizacji na najwyższym poziomie, zarówno na szosie jak i w gó®ach
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12340
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mąż poczuł kasę. Jest więc duża szansa na zajechanie. Może się skończyć jak z Jepkosgei (wciąż z oficjalnym WR w połówce). Farmerzy głupieją, gdy im kobiety przynoszą w workach pieniądze zamiast mąki.
New Balance but biegowy
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1975
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Z Jepkosgei słabo poszło. A WR na 10km też zrobiła.
W tym roku pobiegnie NYC Marathon. Może już wraca do swojej formy
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

yacool pisze:
Arti pisze:Skuteczność to klucz...do rekordów;)
Nie znałem tych kluczowych zależności. Dobre. Idzie na ściankę.
Odpowiednim kluczem otwiera się drzwi do sukcesu.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Ricardo pisze:Z Jepkosgei słabo poszło. A WR na 10km też zrobiła.
W tym roku pobiegnie NYC Marathon. Może już wraca do swojej formy
Dwa WR może więc nieść za sobą niestety ciężkie skutki, lajtowo takie wyczyny nie przychodzą. Pro to balansowanie na granicy zdrowia.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3265
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Fuck już nawet mi ciężko czytać frazesy Artiego. A wiem, że mogę zamknąć oczy jednak cholera nie wychodzi.
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Logadin pisze:Fuck już nawet mi ciężko czytać frazesy Artiego. A wiem, że mogę zamknąć oczy jednak cholera nie wychodzi.
Nie stresuj się nadchodzącym poniedziałkiem. Te frazesy wcale nie są takie trudne. Ale przede wszystkim prawdziwe.

Jeżeli wolisz czytać miesiącami a zaraz latami, że zwyciezcy mają słaby ruch czy to w Dubaju czy w Chicago itp to masz oczywiście do tego prawo;)
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Logadin pisze:Fuck już nawet mi ciężko czytać frazesy Artiego. A wiem, że mogę zamknąć oczy jednak cholera nie wychodzi.
Zamiast tego możesz użyć zaawansowanych opcji tego forum i ich nie widzieć ;-)
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:
Logadin pisze:Fuck już nawet mi ciężko czytać frazesy Artiego. A wiem, że mogę zamknąć oczy jednak cholera nie wychodzi.
Zamiast tego możesz użyć zaawansowanych opcji tego forum i ich nie widzieć ;-)
I to jest dobra rada:) zawsze można wygasić m.in. cenne sentencje i zostawić narzekania oraz dawki jadu.
Decyzja Logadin należy do Ciebie.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12340
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ustaw sobie powiadomienia o cennych sentencjach.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12340
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przytaczam ponownie nieudolny fragment opisujący technikę biegu z artykułu o projekcie ineosa.
Kipchoge biegł spokojnie, prowadząc nisko środek ciężkości
Wystarczy zamienić Kipchoge na Kosgei i zaczyna to się układać w logiczny obraz. Kalectwo ruchowe tej dziewczyny jest porażające (to kolanko wkrótce pęknie), a z drugiej strony inspiruje do stawiania tez. Jaki jest potencjał w kobiecym maratonie? Czy projekt sub 2:10, o którym wspomniałem kiedyś Charlesowi, szczęśliwemu posiadaczowi szybkiej małżonki, jest możliwy jeśli poruszy się zagadnienia biomechaniczne? Wreszcie czy kobieta może biegać technicznie z elastyczności tkankowej jak Kipchoge, czy Bekele?
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3265
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Arti, kangoor - wiem, ale wtedy stracę całość :) jedyne co męczy to te 'prawdy objawione' bo resztę postów chętnie czytam. Ale jak widać nie można mieć tylko tego co się lubi :D
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1975
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Chyba wczoraj Kosgei mówiła, że 2:10 u kobiet jest możliwe.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12340
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To są zagrywki pod publikę. Poważne myślenie o takim projekcie wymaga damskiego odpowiednika maszyny do biegania. Przede wszystkim to musi być bystra, refleksyjna osoba, nakierowana na współpracę. Trudno jest się zorientować wśród Kenijczyków na okoliczność takich cech osobowościowych bez wielomiesiecznych eksploracji terenów wokół Iten. Na forum już po jednym poście da się oszacować tępy umysł i nie tracić czasu na próby współpracy. Tam to jest niewykonalne bez całorocznej bazy i stacjonowania w gotowości. Miałem kandydatkę do takiego projektu. Nazywa się Alice Aprot Nawowuna, ale w parze z nogami nie idzie głowa. Ogromna szkoda i żal, bo to biomechaniczny odpowiednik Kipchoge.
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1975
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kipchoge mówi, że robi to co mu mówi trener i tyle. Nie wiem czy do tego trzrba specjalnej inteligencji/wiedzy. Chyba bardziej chodzi o zaufanie i posłuszeństwo.

A tak w ogóle to co jest nie tak z tą Alice?
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12340
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Powiedzmy, że jest nieposłuszna, nie wnikając w dalsze detale... To wystarczy żeby wysadzić projekt w kosmos. Poza tym kończy się era tępych strusi. Biegacz musi myśleć i analizować swoje odczucia. Bezmyślne wykonywanie planu treningowego, to recepta na kontuzje i przerwy, czyli ciągłe odbudowywanie struktur i uczenie od nowa układ nerwowy właściwej pracy.
ODPOWIEDZ