Forum Bieganie.pl

Czy tu są jacyś górole czy same cepry?
W wigilie prawdziwy górol był w Stajence w Betlejem, ja nawet tam byłem... a kto był z tutejszych górali?

Albo inaczej zadam pytanie tj. mniej jadowicie czyli: gdzie jest Betlejem w polskich górach?
Ja moge powiedzieć o "moim" Betlejem, które jest w Beskidzie Sądeckim. Jarkovsky pewnie wiesz gdzie tam jest Betlejem.

Opowiadaj więc! Słuchamy!

Obiecuję szczegółowo opowiedzieć pod warunkiem, że ktoś z Was poda (z wyjątkiem Jarkovskiego, bo to jest za cwany lis ) , gdzie leży dokładnie Betlejem w Beskidzie Sądeckim.

p.s. Montano, czy Ty jesteś Irko S, czy Dawidek?

wiem gdzie jest Betlejem w Tatrach, ale nie w Sądeckim.......

Ja wiem gdzie jest w Bieszczadach,na Pomorzu,koło Krzeszowic,na Słowacji ale jest tak dużo tych Betlejem,że pewnie w każdym regionie się znajdzie.

Już dawno wykryłeś Runie że jestem ceprem z ceprów, więc może opowiesz o swoim Betlejem?

w tatrach to jest chyba betlejamka...

Runie, chodzi Ci o grote w Tropiu? k.  Czchowa...
to jest chyba pogórze Rożnowskie  a nie Beskid Sądecki...  

He panowie nie męczcie  sie bo to jest cwany lis (a podobno to ja nim jestem) i jajczarz także i tak nikt nie zgadnie i ja tez nie.
Chodziaz Runie jestes z okolic Muszyny jak pamietam, i pewnie tam należałoby szukać stajenki to moja teoria jest taka: Każdy z nas ma takie swoiste miejsce w górach gdzie chce do niego wracac, każdy a nas ma swoje Betlejem.Nieprawdarz?

ja jestem z beskidu sadeckiego ,byliscie chopy na makowicy? albo na zamku w rytrze? ja lubie tamte okolice,lubie tez bucznik w piwnicznej bo na walczakach mieszka moja rodzina, hej!

Hej z w tamtych okolic znam Krynice i Muszyne skąd biegałem na Jaworzyne (1114m.n.p.m) biegałem tez po Chomranickich kamieniolomach gdzie ze szczytów bylo widac Zalew Rożnowski.

Ale Betlejem nikt (oprócz Jakovskiego ) tam nie zna...? Już mija miesiąc i nikt nie zgadł, a mam już skończone  obiecane opowiadanie do przedstawienia
Bede musiał jakie dodatkowe pytania?  

Run - no zlitu jsię, już nie męcz wszystkich ta zagadka. Podaj odpowiedź i dawaj opowiadanie.

Fredzio, a co Ty sobie myślisz kochanieńki, że ja to się niby nie męczę? Codziennie od miesiąca po kilka razy zaglądam na "forum górskie" mając nadzieję, że może wreszcie..., a tu nic, tylko do wątku "Weekendowe bieganie na Podbeskidziu" się dopisywali. Dałem słowo, to teraz sam jestem zakładnikiem , a poza tym widzę w tym konkursie misję popularyzowania najpiękniejszego miejsca na świecie, khe,khe.
W prawdzie Jarkovskiemu trzeba uznać odpowiedź, bo jest i trafna i dość mądra ale raz, że został wyłączony przez jury, a dwa, że chodzi o takie określenie miejsca, żeby nawet mój kot tam trafił z zamkniętymi oczami.
Dlatego nie mogę spełnić Twojej prośby Fredzio, choć bym chciał szczególnie Tobie choremu teraz kawałek pięknej  literatury podesłać , no ale nie mogę. Wybacz proszę i póki co przyjmij życzenia rychłego powrotu do zdrowia ode mnie i kota.

Ludziska! Czekam na odpowiedź!

Runforfun ty jak ten pies ogrodnika jesteś...do tego jeszcze masochista