Strona 1 z 1

run&bike - start 28/04!!!!

: 26 kwie 2004, 16:46
autor: caryca
Mam pare pytan do was bardziej doswiadczonych w innych dyscyplinach ;) :)

Wlasnie kumpela do mnie wpadal i.... startuje za dwa dni na dystansie 32.600... jest to grupowe pokonanie dystansu. Kumpela bedzie biegla ja na rowerku... nie wiem kiedy ostatni raz jezdzilam w terenie.... wiem ze po jakims czasie sie moze zamienimy, ale na krotko.
I wlasnie tu sie pojawia pytaniejak taka zamiana wplywa na bieganie? Wiem ze nie jest latwo, ale moze ktos by mi mogl udzielic paru wskazowek?
Bede jechala kolo kumpeli, pewnie bedziemy robily 6.30/km, dla niej bedzie to pierwszy tak dlugi dystans, chociaz moim zdaniem ma wieksze mozliwosci.
Jak by wam jakies ogolne wzkasowki wpadly do glowy to piszcie, pewnie bede musiala zabrac cos do latek ;) no chyba ze biegne tez ;)

run&bike

: 26 kwie 2004, 17:36
autor: wojtek
Jakos tak malo precyzyjnych informacji .
Dowiedz sie bardzo dokladnie szczegolow ( zasady , trasa itp )

run&bike

: 26 kwie 2004, 18:16
autor: caryca
he, he, he
no wlasnie to jest organizowane przez dwa uniwersytety i..... no prawie zero info. Jedyne co wiem to ze picie jest na 11, 20 i na mecie! - o zgrozo, a obydwie uczelnie maja wydzialy wychowania fizycznego.
Osoba na rowerze moze byc w kasku, ale nie musi, powinna przestrzegac zasad ruchu drogowego, trasa jest... troche pagorkowata, ale powinna byc w dolinie rzeki, wiec raczej mniej pagorkowata+ jedziemy/biegniemy z biegiem nurtu;)

wlasnie tak sie zastanawialam czy nie mogla bym z tym rowerem biec i co jakis czas sobie podjechac.. ale nic nie jest napisanie- zastepuje kolege... -leszczu nie chce jechac ;) ja bym poprostu pobiegla ta 30-tke... no ale sie nie nastawialam na nia ;)
Co do picia i zelek to transformacje z biegania robie, ale ten rower, to... techniki nie mam rzadnej, ostatnio po 10 min. sie zanudzilam i poszlam biegac ;)

run&bike

: 26 kwie 2004, 19:42
autor: wojtek
Ja bym sobie mieciutkie siodelko sprawil . Tyle siedzenia , ze odciskow dostac mozna .
No i wydaje mi sie , ze mapa okolicy sie przyda . Skoro nie ma szczegolow to niezly balagan byc moze .

run&bike

: 27 kwie 2004, 09:17
autor: caryca
wlasnie wczoraj do takiego wniosku doszlam ze to bedzie banda studentow, ktora jedzie sie napic piwa do sasiedniej uczelni ;)
To siodelko to faktycznie bedzie krytyczna czesc;)
no nic pewnie bedzie kupa smiechu i dobrej zabawy:)

run&bike

: 29 kwie 2004, 10:05
autor: caryca
Wojtku co do tego siodelka to miales racje!! jej, ale super bylo, w polowie trasy mielismy wiatr boczny z duza ulewa+grad! ale ogolnie spoko bylo, bardzo przyjemne doswiadczenie, dwa razy glebe zaliczlylam na rowerze!! straszne bloto bylo, takze maseczke na cere bardzo naturalna sobie nalozylam ;)

chyba zaczne brac udzial w takich mieszanych zawodach ;)
a w sumie zrobilismy 33.4 km:)

run&bike

: 30 kwie 2004, 03:28
autor: wojtek
To znaczy , ze zalozylas czy zalowalas ze nie masz ?

run&bike

: 30 kwie 2004, 09:24
autor: caryca
chyba chodzi o siodelko? ;) zalozylam najbardziej wygodne jakie bylo, ale jednak jak ktos nie jezdzil przez trzy lata na rowerze to bardzo czuje ta jakze nie wygodna pozycje ;) ale i tak bardzo przyjemnie bylo, dzis 2h tenisa;) + imprezka, ja nie wiem kiedy czlowiek w okresie startowym ma sie regenerowac ;) to jakas sztuka nie wykonywalna