Strona 1 z 1

Przepłynięcie Bałtyku to teraz pikuś

: 22 lut 2004, 18:48
autor: PAwel
... taka myśl przyszła mi do głowy gdy dzisiaj wychodziłem z basenu.

A to za sprawą nowego doświadczenia - pływania w piance do triatlonu. Ironman Team Poland (;)) odebrał je w połowie stycznia, ale dopiero dzisiaj pianka przeszła próbę wody.

Po prostu rewelacja - zabójcza wyporność, nogami w ogóle nie trzeba machać, a biodra na powierzchni, parę machnięć rękoma i człowiek po drugiej stronie basenu, ciepełko.

Czy była już próba przepłynięcia wpław Atlantyku?



(Edited by PAwel at 9:50 pm on Feb. 22, 2004)

Przepłynięcie Bałtyku to teraz pikuś

: 22 lut 2004, 19:22
autor: monka
A jaka grubość przodu? Miałam surfingową, kończyła się powyżej kolan, w basenie było syfiasto - gotowałam się w niej.

Przepłynięcie Bałtyku to teraz pikuś

: 22 lut 2004, 20:53
autor: PAwel
piankę specjalnie zaprojektowaliśmy. Tak w przybliżeniu wygląda tak: z przodu od kolan do pępka 5mm, reszta nóg i ręce 2mm, reszta 3 mm.

Ciepło rzeczywiście jest i do pływania w basenie się nie nadaje, ale tylko testowałem.

Przepłynięcie Bałtyku to teraz pikuś

: 22 lut 2004, 21:21
autor: WiechoR
na Bielika w sam raz!!!

Przepłynięcie Bałtyku to teraz pikuś

: 22 lut 2004, 22:40
autor: PAwel
a w tym roku na Bieliku w końcu będzie pływanie? Może w kanale, bo jakoś z pływaniem w motrzu co roku jest loteria.

Przepłynięcie Bałtyku to teraz pikuś

: 23 lut 2004, 13:40
autor: Maciaszczyk
Quote: from PAwel on 5:48 pm on Feb. 22, 2004
Czy była już próba przepłynięcia wpław Atlantyku?
(Edited by PAwel at 9:50 pm on Feb. 22, 2004)
Chyba w tamtym roku komuś się to udało. :)
Ale było to trochę oszukane. Gość sporo odpoczywał na asekurującej go łodzi, a w czasie odpoczynku łódź dryfowała na prądzie morskim.

Przepłynięcie Bałtyku to teraz pikuś

: 23 lut 2004, 15:21
autor: Dino
Byłem na rajdzie Bielika i wiem że stan morza był 8 w skali B......ludzie walczyli o życie ...nie zakładam że ten odpoczywający wykalkulował sobie odpoczynek.  

Przepłynięcie Bałtyku to teraz pikuś

: 23 lut 2004, 19:25
autor: WiechoR
Na Bieliku w tym roku pływamy w morskich wodach wewnętrznych Polski.

Przepłynięcie Bałtyku to teraz pikuś

: 23 lut 2004, 20:26
autor: PAwel
Wiechor, myśle, że to doskonałe rozwiązanie.

Przepłynięcie Bałtyku to teraz pikuś

: 24 lut 2004, 08:50
autor: Dino
Ale nic nie zastąpi litra wypitej morskiej wody :hej:

Przepłynięcie Bałtyku to teraz pikuś

: 24 lut 2004, 09:50
autor: Kazig
{Dino} Początek dobry...koniec zły. :hahaha:

Przepłynięcie Bałtyku to teraz pikuś

: 01 mar 2004, 02:07
autor: Cipollini
Co do pływania na Bieliku 2003. Pływanie w morzu przy 8st B. jest ekstremalne...ukończyło to tylko kilka osób ok.4. Nie rozumiem decyzji, że nagle po zakończonym pływaniu nam tego nie zaliczono.Widocznie ktoś był na tyle słaby że nie próbował, no ale Panowie ten Rajd ma regulamin...dlaczego te kilka osób miało być pokrzywdzonych, przecież oni stracili siły pływając w takich warunkach, a jeden pan z drugim panem zawodnikiem pewnej druzyny -co nawet nie próbował wchodzić do wody- podjeli decyzje ze to nie bedzie liczone)I to było zenujace... Zagrozenie zycia bylo bo nawet łodka ratownicza się wywróciła, ale co tam my twardziele daliśmy rade...no i nic nie mielismy z tego niestety...zero. Propozycja na przyszłość albo kogoś puszczacie albo nikogo. Zmiencie konsultanta bo ten jak on tam ma..noo....ee...Kiełbasa czy jakoś tak na niego mowią, jest słaby w pływaniu.
:)

Przepłynięcie Bałtyku to teraz pikuś

: 05 mar 2004, 00:01
autor: Zbyszek
Ten odpoczywajacy na łodzi to byłem niestety ja. Kombinowałem z kilkoma innymi, że jak popłyniemy od startu szerokim łukiem w lewo, to nas zniesie na łódź, która będzie stała w miejscu, ale nie przewidzieliśmy, że łodzi nikt w miejscu nie trzymał i też ją prąd morski znosił. czyli dołożyliśmy sobie drogi. Po dopłynięciu do niej prawie umierałem, skoczyłem dalej płynąć ale zrezygnowałem w porę, bo i tak topiłem się (a ratownicy patrzyli sobie na brzegu). Dopłynąłem co prawda o własnych siłach, ale nikomu tego nie życzę co przeżyłem.