Niewidoma triatlonistka
: 26 sty 2004, 20:55
Ufff.... dopiero co skonczylem znaleziony w jednym ze starych numerow "Triathlon" artykul o Reginie Vollbrecht, niewidomej triatlonistce. No, musze przyznac ze mialem lzy w oczach, co za wspaniala, dzielna dziewczyna!
Do uprawiania sportow wytrzymalosciowych namowil ja maz Harald. Na 6 tygodni przed maratonem berlinskim w roku 2000 po raz pierwszy udalo sie jej przebiec kilka kilometrow. Mimo tego wystartowala i dobiegla do mety z czasem 4:40. Do nastepnego wyzwania Ironman Europe w Roth nastepnego roku postanowila przygotowac sie starannie. Twierdzi, ze niewidomi moga bez problemu plywac na basenie "podswiadomie wyczuwa sie kiedy nalezy wykonac nawrot". Na zawodach plywa spieta z Haraldem detka rowerowa. Trening rowerowy wykonywala z mezem na tandemie (tak tez startowali w zawodach). Niemal rok bardzo ciezkich treningow przyniosl efekt: czas 13:15. W 2002 bylo jeszcze lepiej 13:00.51. Acz tym razem nie obylo sie bez klopotow. Harald zaczal "wysiadac" na 120 kilometrze, na 150 km poprosil organizatorow o zorganizowanie przewodnika dla Reginy bo on nie da rady juz biec. Przewodnik zglosil sie na ochotnika wsrod publicznosci na ogloszenia przez megafony nadawane przez komentatora zawodow.
Dokladnie jeden dzien po Roth Regina zglosila swoj udzial w Ironman Germany we Frankfurcie. Dwa moredercze dystanse w ciagu krotkiego czasu! Udalo sie jej i tym razem. Jej wynik we Frankfurcie 13:19.27.
kledzik
Do uprawiania sportow wytrzymalosciowych namowil ja maz Harald. Na 6 tygodni przed maratonem berlinskim w roku 2000 po raz pierwszy udalo sie jej przebiec kilka kilometrow. Mimo tego wystartowala i dobiegla do mety z czasem 4:40. Do nastepnego wyzwania Ironman Europe w Roth nastepnego roku postanowila przygotowac sie starannie. Twierdzi, ze niewidomi moga bez problemu plywac na basenie "podswiadomie wyczuwa sie kiedy nalezy wykonac nawrot". Na zawodach plywa spieta z Haraldem detka rowerowa. Trening rowerowy wykonywala z mezem na tandemie (tak tez startowali w zawodach). Niemal rok bardzo ciezkich treningow przyniosl efekt: czas 13:15. W 2002 bylo jeszcze lepiej 13:00.51. Acz tym razem nie obylo sie bez klopotow. Harald zaczal "wysiadac" na 120 kilometrze, na 150 km poprosil organizatorow o zorganizowanie przewodnika dla Reginy bo on nie da rady juz biec. Przewodnik zglosil sie na ochotnika wsrod publicznosci na ogloszenia przez megafony nadawane przez komentatora zawodow.
Dokladnie jeden dzien po Roth Regina zglosila swoj udzial w Ironman Germany we Frankfurcie. Dwa moredercze dystanse w ciagu krotkiego czasu! Udalo sie jej i tym razem. Jej wynik we Frankfurcie 13:19.27.
kledzik