Strona 1 z 1
UKATAK 2003
: 20 sty 2003, 17:08
autor: Speed
W Kanadzie startuje Polska ekipa: Hellman/Salomon Adventure w składzie Magda Łączak, Maciek Olesiński, Paweł Dybek, Paweł Moszkowicz.
Jak narazie nieźle im idzie po 3 punkcie kontolnym są na pierwszym miejscu, oby tak dalej.
Życze powodzenia i oczywiście strasznie zazdroszcze startu w zawodach.
Pozdrawiam
Grzegorz F.
Speed Team
Relacja z rajdu na stronie:
www.ukatak.com
UKATAK 2003
: 20 sty 2003, 17:11
autor: krzycho
Mamy szpiega w Kanadzie w osobie Mietka Pawłowicza.
http://adrenalina.onet.pl/1108914,0,0,rajdy.html
UKATAK 2003
: 20 sty 2003, 17:17
autor: Speed
Czyli start rozpoczeli z przygodami, a mimo to nadrobili stracony czas.
UKATAK 2003
: 20 sty 2003, 17:20
autor: Speed
Onet jak zwykle na bieżąco z relacjami, nawet w Canadzie mają swoich ludzi. :)
UKATAK 2003
: 20 sty 2003, 17:27
autor: krzycho
Ano właśnie, nie rozumiem jednego - z międzyczasów wychodzi, że Szwedzi dojechali na PK 3 (meta rowerów) sporo wcześniej niż nasi, ale spędzili tam aż cztery godziny i wyszli jako ostatni. Chyba że źle coś czytam... Zobaczymy, poczekajmy, do rana i kolejnej Mietka relacji.
UKATAK 2003
: 20 sty 2003, 23:32
autor: igor
Szwedzi dojechali wcześniej i musieli zostać 4 godziny, bo był to przymusowy postój. Przez moment na stronie był bałagan, ale teraz jest O.K. Tym bardziej, że na kolejnych dwóch PK Majonezy wyszły na nieznaczne prowadzenie. I tak trzymać.
UKATAK 2003
: 21 sty 2003, 15:27
autor: krzycho
Rajd został zatrzymany! Jeden z kanadyjskich zawodników wpadł do wody, trwają poszukiwania. Pozostałe drużyny będą zatrzymane na najbliższym PK i mają czekać na decyzję organizatorów.
Szczegółów na razie brak.
(Edited by krzycho at 3:32 pm on Jan. 21, 2003)
UKATAK 2003
: 23 sty 2003, 08:38
autor: krzycho
No i niestety nasi nie ukończą. Pawła M. dopadło zapalenie płuc...
UKATAK 2003
: 27 sty 2003, 11:22
autor: Maciek AR
No Cześć wszystkim!!!
Jesteśmy już w Polsce. Pawła rzeczywiście złapało zapalenie płuc, czuł się fatalnie był bliski utraty przytomności i musieliśmy sie poddać.
Natomiast sam rajd (choć dla nas tylko połowa) był rzeczywiście niesamowity. Głównie za sprawą pogody. Pierwsza doba rajdu to -20 do -30 stopni ale bezwietrznie, więc pogoda jakiej sie spodziewaliśmy. Drogiego dnia natomiast rozpętała się burza snieżna. Było to kilka najzimniejszych dni w tym rejonie od wielu lat. Media informowały ludzi aby nie opuszczać domów jeżeli nie jest to absolutnie konieczne...
Dla nas te kilkadziesiąt godzin to na pewno najbardziej extremalne przeżycia rajdowe w zyciu. Na szczytach wiatr 150 km/h i temp - 40 Celciusza, nie uwzględziając czynnika chłodzenia wiatrem. Punktów kontrolnych szukaliśmy na czworakach. W otwartym terenie ( np jeziora) w szkwałach wywracało nas i zasypywało lodem.
Były to naprwadę mocne chwile.
Pozdrawiam wszystkich,
maciek
UKATAK 2003
: 29 sty 2003, 16:22
autor: krzycho
http://adrenalina.onet.pl/1109795,0,0,rajdy.html
Dostaliśmy nieco zdjęć od organizatorów rajdu. Zapraszam...