Strona 1 z 1

Skomentuj artykuł "„Jestem poza trasą”, czyli najgłośniejsze pomyłki na biegach górskich w 2021 roku"

: 08 lis 2021, 17:48
autor: bieganie.pl
Dominika Stelmach, Andrzej Witek, Michał Dudczak, Piotr Jaśtal, Andrzej Długosz. Co ich łączy? Nie tylko szybko biegają, ale zdarzyło im się w tym roku pobłądzić na trasie. Jednych kosztowało to dużo pieniędzy, pozostałych trochę mniej, a jeszcze innych kolor blachy na Mistrzostwach Polski. Jak do tego doszło?

Skomentuj artykuł "„Jestem poza trasą”, czyli najgłośniejsze pomyłki na biegach górskich w 2021 roku" https://bieganie.pl/sport/pomylki-na-biegach-gorskich/

Re: Skomentuj artykuł "„Jestem poza trasą”, czyli najgłośniejsze pomyłki na biegach górskich w 2021 roku"

: 09 lis 2021, 14:47
autor: klosiu
Ja bym powiedział, że czołówka ma znacznie ciężej niż środek stawki jeśli chodzi o nawigację. Zdarzało mi się jechać jako pierwszy na jakichś ogórkowych maratonach mtb i brak śladów rowerów jadących przede mną był potężnym utrudnieniem. Każdy wątpliwy nawigacyjnie moment na trasie, gdzie normalnie, gdy się jedzie jako któryś zawodnik, prowadzi jak po sznurku ślad wyjechany oponami mógł być końcem dobrego wyniku. A tu jeszcze trzeba się zaginać, bo na plecach siedzą inni.
Jednak biegi czy zawody rowerowe w górach, gdzie nie da się obstawić czy idealnie oznaczyć 50 czy 100km trasy to coś zupełnie innego niż bieg po ulicy czy nawet przełaj.
Ale jednak to że to nie zawody na orientację nie zwalnia zawodnika od przyjrzenia się choćby na mapie wątpliwym miejscom trasy. Tym bardziej że faktycznie na zawodach mtb często zdarzali się dowcipasy którzy zrywali albo przewieszali strzałki oznaczające trasy. W bardziej uczęszczanych turystycznie miejscach zwykle było gorzej. Tyle dobrego, że w tej chwili zegarek z trackiem pomaga, 10 lat temu to była rzadkość. Nie mówiąc o tym, że organizator rzadko tracki udostępniał.