Forum Bieganie.pl

W tym roku zapowiada się również mocna walka na biegu 7 dolin. Z tego co wiem, to i Bartosz Gorczyca i Robert Faron traktują ten start jako główny.

No raczej Bartosz na swojej trasie powinien wygrać, mnie ciekawi jakie wnioski Andrzej Witek wyciągnął po 2018
http://ratemytrail.com/starting-list/2d ... b32a361c8e

Cholera, Andrzej jednak nie biegnie :P

No chyba rzadko się zdarza, żeby zwycięzca biegu górskiego w Polsce mógł zgarnąć za zwycięstwo 40.000 zł

Były dotychczas w jakimś biegu górskim nagrody finansowe podobnego kalibru? Ja jakoś sobie nie przypominam.

z tego co wiem, nie było.

Co do B7D wygra zapewne Bartek. Bardzo żałuje, że Magda Łączak (i DOMi) nie wystąpi. Byłaby naprawdę zacna rywalizacja z Ewą, Edytą i Pauliną.

Wieńczysław pisze:No chyba rzadko się zdarza, żeby zwycięzca biegu górskiego w Polsce mógł zgarnąć za zwycięstwo 40.000 zł

Były dotychczas w jakimś biegu górskim nagrody finansowe podobnego kalibru? Ja jakoś sobie nie przypominam.

Pamiętam, że raz była bardzo duża nagroda chyba 10 albo 20 tyś zł za bieg na dystansie coś koło 200km. Nie wiem czy to nie było przypadkiem BUT w 2014r, może w 2015. Wygrał wtedy Paweł Dybek, ale tylko dlatego że Bartosz Gorczyca zapłacił frycowe na długim ultra. Aż do chyba 140 km miał przewagę ponad 2 godzinną. niestety nie był w stanie dłużej biec i wycofał się z rywalizacji.

Mimo, że zawsze kibicuję Bartoszowi, obawiam się że w tym roku Robert Faron może być piekielnie mocny.

Na liście startowej pojawił się Marcin Świerc. Może być ciekawie:)

To podniesie ciśnienie

czyżby Bartek wygrał B7D ?
83km i przewaga 8min nad Marcinem.
Inna bajka, że na swoich śmieciach rozgrywa to wzorowo. Pierwszy punkt i 9ty. Z każdym kolejnym punktem przesuwał się do góry.

EDIT 88km i już powiększył przewagę do 10min

Nie wiem skąd to zdziwienie, przecież był głównym faworytem

Ja ciekawy jestem skąd decyzja Marcina o starcie, wydaje mi się, że (chyba?) po UTMB nie zdążył się jeszcze solidnie zregenerować. Z kolei dla Bartka wiadomo było, że jest to najważniejszy start w sezonie i nastawiał się na niego od dawna. Stąd też (przy zbliżonym IMHO poziomie obu zawodników) wydaje mi się, że Bartek był w zdecydowanie lepszej pozycji wyjściowej do zwycięstwa dzisiaj.

No ale za drugie miejsce też wpadnie solidna premia - całkiem przyzwoity pieniądz jak na jeden dzień pracy

Wieńczysław pisze:Nie wiem skąd to zdziwienie, przecież był głównym faworytem

Nie ma zdziwienia właśnie z powodów o których piszesz

Jest szansa na rekord trasy? Wychodzi na to, że ostatnie 12 km (nie wiem ile z tego to typowy zbieg) musiałby zrobić w mniej niż 50 min, więc chyba może być ciężko...

khorne pisze:czyżby Bartek wygrał B7D ?
83km i przewaga 8min nad Marcinem.
Inna bajka, że na swoich śmieciach rozgrywa to wzorowo. Pierwszy punkt i 9ty. Z każdym kolejnym punktem przesuwał się do góry.

EDIT 88km i już powiększył przewagę do 10min

To jest świetny dowód na to, że biegów ultra nie opłaca się rozgrywać taktyką UTMB.

miroszach pisze:

Wieńczysław pisze:Pamiętam, że raz była bardzo duża nagroda chyba 10 albo 20 tyś zł za bieg na dystansie coś koło 200km. Nie wiem czy to nie było przypadkiem BUT w 2014r, może w 2015. Wygrał wtedy Paweł Dybek, ale tylko dlatego że Bartosz Gorczyca zapłacił frycowe na długim ultra. Aż do chyba 140 km miał przewagę ponad 2 godzinną. niestety nie był w stanie dłużej biec i wycofał się z rywalizacji.

Bieg 7 Szczytów 2014 w ramach DFBG. Przy czym 10k to nadal kilka razy mniej, a i ryzyko o tyle większe, że to była jedyna nagroda pieniężna i drugi nie dostawał już nic.

tkobos - graty za wygranie dystansu 64km!