Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Ultra wokół TATR - 22.01 o 21.00 startują zapisy

Organizator na swej stronie pisze:To prawdopodobnie najcięższe ultra wyzwanie w Polsce.

To z całą pewnością nie jest najcięższe ultra wyzwanie w Polsce! Promocja promocją, ale po co takie rzeczy wypisywać?

Kangoor5 pisze: To z całą pewnością nie jest najcięższe ultra wyzwanie w Polsce! Promocja promocją, ale po co takie rzeczy wypisywać?

Na zasadzie Probably the best beer in the world

Chyba najbardziej zaskakujące wydarzenie ultra w tym roku bo jak mówią organizatorzy

I z tym sie zgodzę

Kangoor5 pisze:o z całą pewnością nie jest najcięższe ultra wyzwanie w Polsce! Promocja promocją, ale po co takie rzeczy wypisywać?

Dokładnie. 60 km dziennie i ok 3000 m przewyższenia.

Ale etapowosc dodaje dodatkowego niemałego utrudnienia z którego moze nie zdajecie sobie sprawy. Że każdego dnia jest stosunkowo "krotki" odcinek, wiec kazdy myśli: "pobiegnę mocno, wieczorem i w nocy odpocznę". I chyba tego tylu utrudnienia w Polskich biegach górskich nie było?

Adam, choćby Triada

http://etapowatriada.pl/uncategorized/t ... -dystanse/

o porównywalnej ( o ile bieg górski można porównać ) trudności no i nr 1 BUT 305 ale to juz inna liga i tu możemy mówić o najprawdopodobniej najtrudniejszym ultra w Polsce.

ok, zapomniałem. (albo nie wiedziałem)

Obejrzałem trasy i są dziwne. Odcinek po Tatrach Zachodnich to raptem jedna grań Rakoń-Grześ a potem dużo płaskiego po Chochołowskiej i Ścieżką pod Reglami. Po biegu w najwyższych górach spodziewałbym się czegoś ciekawszego. Odcinek po Wysokich po polskiej stronie to też głównie płaskie tereny polany Waksmundzkiej i łatwa Gęsia Szyja.

Poproszę organizatora, żeby sie wypowiedział. Ale moze tu chodzi jednak o bieganie?

Myślę, że problemem może być kwestia definicji co jest ultra i tak naprawdę chyba nikt tego naukowo jeszcze nie opisał więc w zasadzie na ten moment każdy może to interpretować po swojemu. Wg. mnie patrząc na nazewnictwo używane przez organizatorów w tym momencie Ultra to wszystko powyżej czterdziestu kilku kilometrów do poiwiedzmy około 150, a powyżej to powinno się nazywać Hyper albo super( z greki lub łaciny bo to znaczy to samo) . BUT 305, które już patrząc logicznie na same cyfry jest dużooo ponad takie 100-150 więc powinno to być super lub hyper czyli nie zalicza się do Ultra.
Wyższość TUR nad innymi jest taka, że praktycznie cały czas trasa biegnie na wysokości(między 900-2000m.n.p.m), a to jest duż różnica.

Adam Klein pisze:Ale etapowosc dodaje dodatkowego niemałego utrudnienia z którego moze nie zdajecie sobie sprawy. Że każdego dnia jest stosunkowo "krotki" odcinek, wiec kazdy myśli: "pobiegnę mocno, wieczorem i w nocy odpocznę". I chyba tego tylu utrudnienia w Polskich biegach górskich nie było?

Ale każdy każdy bieg zakłada się jakąś strategię. Może ktoś tak pomyśli i padnie. A może wcale nie. To jak zaplanuje się bieg, zależy od tego kto biegnie. Wszystko kwestia.. no wielu czynników. Limitów, warunków, dnia...
A pisanie, że jakiś bieg jest bardzo trudny to w sumie chyba powszechność spora wśród organizatorów. Piszę się tak nawet o biegach, które nie są tak naprawdę bardzo trudne. Jak na biegi ultra oczywiście.

marcinnek_ pisze:Obejrzałem trasy i są dziwne. Odcinek po Tatrach Zachodnich to raptem jedna grań Rakoń-Grześ a potem dużo płaskiego po Chochołowskiej i Ścieżką pod Reglami. Po biegu w najwyższych górach spodziewałbym się czegoś ciekawszego. Odcinek po Wysokich po polskiej stronie to też głównie płaskie tereny polany Waksmundzkiej i łatwa Gęsia Szyja.

Dla mnie to nie jest dziwne, bo bieg nazywa się Wokół Tatr. Po nazwie spodziewałem się, że trasa poprowadzi przez Zuberec z jednej strony i Zdziar z drugiej i że będzie miała grubo ponad 200 km. Organizatorzy postanowili jednak oszczędzić nam asfaltów i biegania po czasem ruchliwych drogach. I dobrze.

Nie wiem czy dobrze kojarzę bo nie chce mi się teraz szukać ale to nie jest bieg tylko rajd Z drugiej strony, podejrzewam że będzie rywalizacja i jednak wiele osób pobiegnie.

Bieg.... rajd..... jak zwał tak zwał. Zastanawiam się czy potrzebny jest mi "organizator", żeby przebiec się lub przespacerować z jednej strony Tatr na drugą

Równie dobrze możesz sobie zadać takie pytanie czy potrzebny ci "organizator" żeby przebiec maraton,półmaraton, 5 lub 10k?