Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł O magicznej Łemkowynie i Vicie Otevrelu

Vit dostanie chyba mniej niż 800 pktów bo warunki w tym roku były bardzo korzystne, a więc i czasy stosunkowo szybkie.

No może tak, ale to ciekawy przypadek gościa robiacego tak różne wyniki (w sensie jakości)

Tytuł zupełnie jak: "O pięknej pulcheryi i szpetnej bestyi"

Qba Krause pisze:Vit dostanie chyba mniej niż 800 pktów bo warunki w tym roku były bardzo korzystne, a więc i czasy stosunkowo szybkie.

To okreslenie z pogranicza filozofii i fizyki - z jaką prędkością powinien poruszać się czas, żeby można powiedzieć, że jest szybki???

misio80 pisze:To okreslenie z pogranicza filozofii i fizyki - z jaką prędkością powinien poruszać się czas, żeby można powiedzieć, że jest szybki???

Z taką, żeby dać szybkie tempo, czyli wielkość z pogranicza mechaniki i mistyki :-D

dziękuję za żartobliwe zwrócenie uwagi

warunki w tym roku były bardzo dobre (mało błota), a więc tempo duże/wysokie, a czasy ukończenia biegu krótsze niż w poprzednich edycjach.

Jestes pewien, że łatwiejsze niz w 2015 kiedy Bartek robił życiówkę? Wtedy mediana to było 28:15 a w tym roku 28:30. Oczywiscie poziom mógł sie obniżyć, ale moze wyniki są jednak porównywalne.

byłem na 3 ostatnich edycjach i w tym roku było zdecydowanie najmniej błota

ja byłem teraz na 70km i 2 lata temu na 48km.
moim zdaniem w tym roku od iwonicza było zdecydowanie więcej błota niż 2 lata temu - po tamtej edycji zastanawiałem się skąd te legendy o błocie. a tym razem zdarzyło mi się zapadać do połowy łydki i przez to na wielu odcinkach musiałem obchodzić błoto, bo co z tego, że but się nie ślizga skoro ciężko go wyciągnąć.
za to od chyrowej do iwonicza było mało.

Paolo Coelho Łemkowyny