Strona 1 z 1
Strategie ultra - przerwy
: 03 lut 2015, 13:23
autor: gabriel@runyourlife.pl
Cześć,
Po tegorocznej zamieci, wiedziony instynktownym poczuciem winy, że za długo kiblowałem w bazie postanowiłem pobawić się danymi z wyników. Było prosto bo każdy miał zmierzony wbieg, zbieg i przerwę. Wyszło mi wprost, że głównym czynnikiem sukcesu na tej imprezie nie był czas wejścia ani zbiegu tylko długość przerw...
Ciekaw jestem Waszych przemyśleń, wniosków i spostrzeżeń!
Oto link:
http://runyourlife.pl/jak-wygrac-przegrac-bieg-ultra/
Gabriel
Re: Strategie ultra - przerwy
: 03 lut 2015, 13:43
autor: blackfish
A czy to po prostu nie jest wytrzymałość (siła)? Oni są lepiej przygotowani kondycyjnie i nie potrzebują tych przerw. A taki "średniak", to albo jak któryś ma lepszą wytrzymałość (niż myśli) to uda mu się, zgodnie z Twoją teorią, zrobić jeszcze kilka wejść, albo inny zrobi tych wejść mniej, bo kondycja nie pozwoli mu już, gdyż robił krótsze przerwy. Czyli nie tyle przerwy, co wytrzymałość.
Re: Strategie ultra - przerwy
: 03 lut 2015, 13:47
autor: gabriel@runyourlife.pl
No trochę tak. Choć z drugiej strony - patrząc po sobie - przerwy robię "komfortowe". Pytanei czy gdybym je skrócił (ale nie zrezygnował) nie udałoby mi się odpocząć na tyle by ukończyć bieg? Czy na pewno potrzebuję np 1h przerwy. a gdyby tak to było 30 min?
No i oczywiście trzeba pamiętać, że to dość specyficzny bieg - taka strategia może nie sprawdzić się w innym modelu biegu (np nie tak regularnym)
Re: Strategie ultra - przerwy
: 04 lut 2015, 10:44
autor: Piotr-Fit
blackfish pisze:A czy to po prostu nie jest wytrzymałość (siła)? Oni są lepiej przygotowani kondycyjnie i nie potrzebują tych przerw. A taki "średniak", to albo jak któryś ma lepszą wytrzymałość (niż myśli) to uda mu się, zgodnie z Twoją teorią, zrobić jeszcze kilka wejść, albo inny zrobi tych wejść mniej, bo kondycja nie pozwoli mu już, gdyż robił krótsze przerwy. Czyli nie tyle przerwy, co wytrzymałość.
też tak sądzę, że tutaj chodzi w większym stopniu o przygotowanie kondycyjno-siłowe.
gabriel@runyourlife.pl pisze:No trochę tak. Choć z drugiej strony - patrząc po sobie - przerwy robię "komfortowe". Pytanei czy gdybym je skrócił (ale nie zrezygnował) nie udałoby mi się odpocząć na tyle by ukończyć bieg? Czy na pewno potrzebuję np 1h przerwy. a gdyby tak to było 30 min?
to możesz już sam sprawdzić, choć to i tak będą wnioski tylko i wyłącznie z Twojego przypadku.
Generalnie słabsze osoby (czyli mniej przygotowane) potrzebują więcej czasu na regenerację, czyli przerwy. Jeśli zaniedbają przerwy to skrócą swój bieg. tak ja to widzę.