kulawy pies pisze:jeśli robisz to, bo chcesz coś sobie udowodnić - po prostu skup się na jak najszybszej realizacji celu.
ewentualnie pstryknij parę fotek po drodze, jak coś ciekawego spotkasz.
od uwieczniania spacerów (nawet długich) nikt się jeszcze twardszy nie zrobił.
jeśli natomiast chcesz wyrywać na takie historie dwunastoletnie harcerki - najpierw naucz się na pamięć wszystkich odcinków Gryllsa, następnie napisz scenariusz, potem zadbaj koniecznie o support w solidnym 4x4 z fotografem, kamerzystą i sztabem medycznym.
aha, i nie zapomnij misternie udekorować twarzy błotem, zanim z głęboką zadyszką spojrzysz w obiektyw.
kosztowna opcja, lecz przynajmniej większość trasy podjedziesz furą.
jest jeszcze wersja budżetowa: smartfon, fejs, i (co 15 minut, koniecznie) bolesne zawodzenia o trudach wędrówki, obcierających butach, problemach z trawieniem i spadających katastrofach (mżawka?).
wersja budżetowa ma tę zaletę, że nawet nie musisz wychodzić z domu...
zdrówko
ps. rozważ płachtę biwakową zamiast namiotu: jest 2-3 razy lżejsza, a dodatkowo poprawia komfort termiczny śpiwora - tak że i na ś. zaoszczędzisz ze 200 gram.
Chce sobie coś udowodnić to prawda. Druga część nijak nie pasuje do mnie, samotnikiem jestem, nie posiadam "fejsa" i innych tego typu portali, ciężko się do mnie nawet dodzwonić.
Powtórze..Chce sobie coś udowodnić..lecz chce głównie poznać trud tej wyprawy, chce przetestować racje żywnościowe, własnoręcznie robione batony energetyczne, żele, kuchenke polową itd.Nazwałem to "Rozpoznaniem" nie bez powodu, bracie mój w wojnie.
A co do pragnienia Chwały płynącej z tej wyprawy? Owszem pragne jej ale nie będe kradł jej w sposób tak prozaiczny jak przez wszelkie portale społecznościowe, komunikatory itd.Jestem na to zbyt dumnym człowiekiem. Poza tym w moich oczach każdy może przepełzać taką trasę więc wiele mnie nie różni od "zwykłych śmiertelników". Powtórzę że jest to "rozpoznanie" do mojej akcji życia, którą chce zrealizować zaraz jak śnieg stopnieje ale tu już zaczyna się "obiecywanie" i rzucanie pustych słów a tego wole unikać dopóki nie potwierdzę tego czynem, więc zostanę przy tej
Rozważe opcje z płachtą biwakową zamiast namiotu.
Zrobie filmik (roboczy, bez żonglujących gołych lasek dla pokazania mojego rozmachu), bede przechodził obok miast to pstrykne fotke itd.