Strona 1 z 2
Bieg górski, ale nie alpejski ani anglosaski
: 15 cze 2014, 21:09
autor: miroszach
Czy ktoś słyszał o biegu górskim, który by prowadził cały czas w dół?
Chętnie bym w takim wystartował. Najlepiej jakby zbieg był całkiem spory. Organizatorzy wymyślają coraz to nowe biegi, ale o takim jeszcze nie słyszałem.
Re: Bieg górski, ale nie alpejski ani anglosaski
: 15 cze 2014, 21:11
autor: jabbur
Znalazłem kiedyś taki maraton (USA), 42km w dół szosą, ale nie pamiętam ile w sumie miał spadku
Re: Bieg górski, ale nie alpejski ani anglosaski
: 15 cze 2014, 22:53
autor: Adam Klein
Życiowa Dycha w Krynicy.

Re: Bieg górski, ale nie alpejski ani anglosaski
: 15 cze 2014, 23:34
autor: jabbur
Adam Klein pisze:Życiowa Dycha w Krynicy.

Bądź Arizona albo
Kolorado 
Re: Bieg górski, ale nie alpejski ani anglosaski
: 15 cze 2014, 23:53
autor: kulawy pies
lawina 6km, 407m w pionie w dół. bieg górski jak się patrzy. tylko podbiegi potrenuj koniecznie.
zdrówko
Re: Bieg górski, ale nie alpejski ani anglosaski
: 20 cze 2014, 21:39
autor: miroszach
Dzięki za info,
życiową dychę Taurona już biegłem, na Amerykę mnie nie stać, a poważnie zacząłem planować Śnieżkę.
Kulawy, po co trenować podbiegi do lawiny skoro biegnie się w dół?
Ja trenuję zbiegi 400m w pionie w dół na dystansie 2,5km. Przy ciężkim technicznie zbiegu ciężko biec szybciej niż 4mni/km.
Re: Bieg górski, ale nie alpejski ani anglosaski
: 20 cze 2014, 22:32
autor: f.lamer
Re: Bieg górski, ale nie alpejski ani anglosaski
: 27 cze 2014, 19:13
autor: rubin
hmmm, coś się jednak dzieje: na 16 sierpnia Icebug zaprasza na
Mistrzostwa Polski w Zbieganiu Górskim na odcinku Turbacz – Długa Polana
http://www.icebugsummertrail.pl/?page_id=80
http://www.icebugsummertrail.pl/?page_id=111
na stronie jeszcze niewiele informacji, ale może być ciekawie

Re: Bieg górski, ale nie alpejski ani anglosaski
: 29 cze 2014, 12:56
autor: Jarek Gniewek
Ciekaw jestem jak to będzie, bo trasa ma mieć 16k i jest strefa "rest". Może "rest" będzie pod górę i potem chip będzie mierzyć czas tylko w zbieganiu?
Re: Bieg górski, ale nie alpejski ani anglosaski
: 03 lip 2014, 10:57
autor: miroszach
Jeśli chodzi o bieganie to widzę, że wszelkiego rodzaju imprezy biegowe pojawiają się najpierw w zachodniej Polsce, a potem jeśli się sprawdzą pojawiają się również we wschodniej Polsce. Tak było w przypadku Sudeckiej setki / Rzeźnika i tak jest teraz w przypadku Lawina / Icebug Summer trail. Maratony po asfalcie też zaczęły się w Dębnie. Maratony górskie chyba są wyjątkiem, bo najpierw pojawił się na wschodzie Gorce Maraton, potem dopiero w Sudetach maraton Karkonowski i maraton Gór Stołowych, a poźniej Szczawnica maraton i maraton bieszczadzki.
A już miałem pisać, że nie chce mi się jechać aż do zachodniej Polski aby wystartować w biegu w dół. Taka impreza powinna być także dla biegaczy ze wschodu.
Re: Bieg górski, ale nie alpejski ani anglosaski
: 03 lip 2014, 11:03
autor: manfred
Od kiedy Gorce sa na wschodzie

Re: Bieg górski, ale nie alpejski ani anglosaski
: 03 lip 2014, 11:12
autor: miroszach
Gorce sa we wschodniej polowie kraju.
Re: Bieg górski, ale nie alpejski ani anglosaski
: 04 lip 2014, 10:23
autor: AvantaR
manfred pisze:Od kiedy Gorce sa na wschodzie

Są bardziej na wschodzie niż na zachodzie :P
Re: Bieg górski, ale nie alpejski ani anglosaski
: 16 sie 2014, 20:59
autor: miroszach
No i po Mistrzostwach w zbieganiu Icebug summer trail.
Nieskromnie się przyznam, że zdobyłem srebro w swojej kategorii. Ale jest wiele do poprawienia, Mam już w głowie mnóstwo poprawek. Wykorzystałem wszystkie asy w rękawie z wyjątkiem jednego, tj. złej pogody. Gdyby były fatalne warunki to moje buty sprawdziłyby się lepiej niż u przeciwników.
A Wam jak poszło?
Re: Bieg górski, ale nie alpejski ani anglosaski
: 17 sie 2014, 23:27
autor: LoveBeer
w miare dobrze

bieglem pod partnera z druzyny (on mial wygrac, ale jednak wyszlo tak ze bramke na turbaczu minalem za nim jakies 2 sekundy i to wystarczylo zeby jednak mi zrobilo lepszy czas, mimo ze mete przybieglem za partnerem) - na plastszych fragmentach mialem jeszcze pod noga i mysle ze 30 sekund spokojnie bym jeszcze urwal jakbym lecial sam.
ale tak czy siak udalo sie zrobic 1 miejsce open
