Strona 1 z 1
Komentarz do artykułu Polka zwyciężczynią biegu Cortina Trail w Dolomitach
: 01 lip 2013, 08:42
autor: bieganie.pl
Re: Komentarz do artykułu Polka zwyciężczynią biegu Cortina Trai
: 01 lip 2013, 09:46
autor: Andzej
Rewelacja! Graty Kaśka!
oftopem: pogoda wali w ...., a tak na serio to ciekawe byłyby statystyki powiedzmy sprzed dekady o tym ile imprez było odwoływanych z powodu "rzadkich zjawisk meteorologicznych", a ile jest teraz. na utmb to już w standardzie chyba co dwa lata skracają trasę. lavaredo w tym roku ucierpiało, a lista jest długa
Re: Komentarz do artykułu Polka zwyciężczynią biegu Cortina Trai
: 01 lip 2013, 11:47
autor: Kshysiek
10 lat temu to większości imprez w ogóle nie było...
Druga sprawa to to, że jak masz załamanie pogody to dużo trudniej jest opanować imprezę na 1000 osób niż na 100 osób.
Odwołania, przesunięcia, zmiany nie są związane szczególnie z klimatem. To, że w górach walnie śniegiem w środku lata to nic szczególnego.
Re: Komentarz do artykułu Polka zwyciężczynią biegu Cortina Trai
: 01 lip 2013, 15:41
autor: Andzej
racja.
jeno to co dzieję się w tzw. "sezonie" w górach wysokich to coś, co - właściwie z roku na rok, bo już nawet nie z dekady na dekadę - swojego precedensu nie miało. na explorersweb był swego czasu raport klimatologów o tzw. sezonie himalajskim - jeszcze dwie, trzy dekady temu okres od marca do czerwca można było prognozować z zamkniętymi oczyma a dni z lampą i dni z dupówą miały swoje żelazne proporcje 65 do 35 (w uśrednieniu), a liczba ekstremalnych zjawisk pogodowych (cytuję z pamięci) była minimalna. jak jest teraz? przeglądowa obserwacja tegorocznego sezonu w nepalu daje odpowiedź.
nepal to nie alpy, ale w górach wysokich kumulują się i wyostrzają zjawiska zachodzące w dolinach. nie wnioskuję tu o nowej prawidłowości, ale kurcze, dupnie tak z tymi zajefajnymi imprezami z fantazyjnymi trasami zawieszonymi wysoko w chmurach.
Re: Komentarz do artykułu Polka zwyciężczynią biegu Cortina Trai
: 01 lip 2013, 15:45
autor: petro
No i warto też zobaczyć ile osób skończyło pierwszą edycję w 2003. Zdaje się, że warunki wtedy były dalekie od optymalnych, ale jednak nie przerwali zabawy i mieli potem trochę rozrywki ze ściąganiem zawodników. Widać nie mają ochoty na powtórkę.