Strona 1 z 3

Rower triathlonowy na poczatek. Poradzcie!

: 05 kwie 2012, 17:45
autor: michal900
Cześć wszystkim. Biegam od 3 lat, pływam od "zawsze". Ostatnio bardzo mocno zainteresował mnie triathlon. Chciałbym się ukierunkować w tę stronę. Moje jeżdżenie na rowerze zawsze ograniczało się do wypadów na zwykłym trekkingu, więc mam potrzebę zakupienia czegoś do treningu triathlonu. Mam mocno ograniczony budżet. Nie więcej niż 3 k. Czy da się coś za to kupić w miarę sensownego. Nie wiem, czy do końca sensownie rozumuje. Proszę o poradę kogoś bardziej doświadczonego.

Re: Rower triathlonowy na poczatek. Poradzcie!

: 05 kwie 2012, 18:14
autor: pegaz_mk
Może doświadczony jakoś specjalnie nie jestem, bo pierwszy triathlon dopiero przede mną, ale na szosie trochę km zrobiłem, w tym dystanse 150-240km na maratonach rowerowych.

Na początek zadaj sobie za*#ście ważne pytanie: co chcesz robić w życiu? :bum:
Jeżeli planujesz tylko okazjonalne starty bez ciśnienia na wynik to może na początek nie inwestuj w rower? Na maratonach szosowych sporo osób jeździ na trekingach lub wręcz góralach i osiągają czasy niewiele gorsze od szosowców (może poza ścisłą czołówką). Wymień opony na cienkie i powinno dać spokojnie radę.
Szosówka jest bardzo specjalizowana i ciężko jej używać na co dzień, nie mówiąc o rowerach czasowych używanych w triathlonie. Czy warto wydawać sporo kasy by w rezultacie zyskać kilka minut - to już musisz sobie sam odpowiedzieć.
Na jakim dystansie planujesz starty? Na krótszych dozwolona jest jazda w tzw. draftingu (czyli grupowo, na kole), co za tym idzie nie wolno stosować kierownicy czasowej i lemondki. Na dłuższych jedzie się pojedynczo i wtedy jak najbardziej można coś takiego stosować - lemondkę możesz dołożyć również do trekinga, co całkiem nieźle poprawia areodynamikę i podnosi odrobinę średnią prędkość.
Ja osobiście jeżdżę na szosówce z lemondką - nieoceniona pomoc np. przy sporym wietrze. Jakbym miał rower trekingowy, to raczej bym nie zmieniał.

Re: Rower triathlonowy na poczatek. Poradzcie!

: 05 kwie 2012, 21:43
autor: michal900
Dzięki za odpowiedz. Bardzo pomocna. Możesz rozwinąć o co dokładnie chodzi z "jazdą z kole" w grupie? Nie spotkałem się nigdy wcześniej z tym określeniem. Interesują mnie właśnie krótsze wyścigi.

Re: Rower triathlonowy na poczatek. Poradzcie!

: 05 kwie 2012, 21:59
autor: Gump
michal900 pisze:Możesz rozwinąć o co dokładnie chodzi z "jazdą z kole"
Chodzi o to ,że możesz jechać za kolegą czyli na jego kole i sobie odpoczywać, oczywiście przez jakiś czas
no chyba ,że nie wychodzisz na zmiany to wtedy jedziesz sobie jak król w kołach aż do mety.

Re: Rower triathlonowy na poczatek. Poradzcie!

: 05 kwie 2012, 22:34
autor: pegaz_mk
Chodzi o to ,że możesz jechać za kolegą czyli na jego kole i sobie odpoczywać, oczywiście przez jakiś czas
no chyba ,że nie wychodzisz na zmiany to wtedy jedziesz sobie jak król w kołach aż do mety.
Dokładnie tak.

Jeżeli masz już namierzone interesujące Cię imprezy, sprawdź, czy regulamin nie narzuca określonych wymogów co do rowerów, ew. doprecyzuj w kontakcie z organizatorem. Z tego co zdążyłem zauważyć, w niektórych wypadkach tak jest.

Re: Rower triathlonowy na poczatek. Poradzcie!

: 06 kwie 2012, 20:25
autor: michal900
Dziękuje za wszystkie odpowiedzi. Teraz wiem już coś więcej. Możecie polecić jakąś firmę lub konkretny model roweru szosowego(na trening) z tych mocno przystępnych cenowo, ale całkiem "sensownego"? Dzięki z góry.

Re: Rower triathlonowy na poczatek. Poradzcie!

: 06 kwie 2012, 22:39
autor: pegaz_mk
Firma właściwie dowolna, za 3k nie zaszalejesz, będą to raczej najprostsze modele, co nie znaczy, że nie jeżdżą :). Możesz jeszcze poszperać na allegro i czegoś fajnego poszukać.
Ja zacząłem od używki ze stalową (ale dobrej jakości cro-mo) ramą i stopniowo w przeciągu 2-3 lat wymieniałem różne części. Na chwilę obecną mam praktycznie zbudowany od podstaw rower na aluminiowej ramie, może bez szału, ale spełniający moje potrzeby.
Najważniejsze to postaraj się dobrać odpowiedni rozmiar ramy do swoich gabarytów.
Np. tu: http://mathmed.blox.pl/2011/02/Dobranie ... lator.html
Na marginesie - najlepszy okres na kupowanie roweru to jesień, można dostać spore przeceny. Nie wiem jakie masz plany startowe na ten rok, ale jeżeli dopiero się rozkręcasz, to może jednak na początek nie ma co szaleć i odrobinę się wstrzymać? Trening na trekingu można zrobić jak najbardziej sensowny.

Re: Rower triathlonowy na poczatek. Poradzcie!

: 07 kwie 2012, 20:29
autor: michal900
Mogę się wstrzymać. Szperałem na allegro. Coś by się znalazło( z używek na pewno) Dzięki za radę!

Re: Rower triathlonowy na poczatek. Poradzcie!

: 03 maja 2012, 14:02
autor: piter82
ja za kilka stówek kupiłem używaną kolarkę i na początek mi wystarczy, wybieram się do Sierakowa na połówkę IM 20 maja

Re: Rower triathlonowy na poczatek. Poradzcie!

: 08 paź 2012, 12:59
autor: Transa
Ja mam taki rower - składak z kupowanych części. Znajomy zna się na tych sprawach i mi zmontował cudeńko, połowę taniej mi wyszło niż cały bicykl w sklepie :)

Re: Rower triathlonowy na poczatek. Poradzcie!

: 06 lis 2012, 14:39
autor: Platini76
Podbijam temat, bo pojawiły się zapowiedzi przyszłorocznych imprez w Sierakowie i Poznaniu, zatem jest szansa zadebiutować w tri na własnych śmieciach :usmiech: Mój cel to po prostu zaliczenie pierwszego triatlonu bez napinania się na konkretny czas; jeszcze nie wybrałem, czy wystartuję na dystansie 1/4 czy 1/2. Dysponuję starym rowerem górskim Giant na ramie cro-mo, bez amortyzowanych widelców. Czy taki rower wystarczy do zaliczenia triatlonu? Jakich wymaga przeróbek i ile one mogą kosztować? Czy w Poznaniu są godne polecenia sklepy/serwisy rowerowe, które robią takie rzeczy?

Re: Rower triathlonowy na poczatek. Poradzcie!

: 06 lis 2012, 15:12
autor: kisio
Jeśli nie ma amorów to już dobrze ;) Pewnie jest dość ciężki ale na w miarę płaskiej trasie nie będziesz tego czuł tak mocno. To co da Ci najwięcej to opony - jakieś wąskie slicki lub prawie slicki. Nie wiem jak z obręczami, tu już musisz poszukać, ale wiele osób tak przerabia trekingi więc znajdziesz bez problemu.
Druga w kolejności rzecz moim zdaniem to pedały - możesz od razu spd-sl - tu są droższe buty jednak, ale już nie będziesz wymieniał jak kiedyś kupisz szosę, albo zwykłe spd - buty tańsze i większy wybór, w większości można też chodzić, a jak Ci się tri nie spodoba to w góry jak znalazł ;) Ale najważniejsze, że będziesz od razu uczył się dobrej pracy nóg, więc bez względu na to co wybierzesz będzie dobrze.

Potem to już kwestia wygody i sensowności ekonomicznej wymieniania gratów kontra zakup szosy. Na siodełku musisz te 3 godziny wytrzymać, więc jeśli jest niewygodne warto zmienić, zwłaszcza, że to też coś co spokojnie przełożysz do innego roweru. Zmiana kokpitu to już moim zdaniem przesada i lepiej w tym momencie przesiąść się na szosę.

Ale jak się uprzesz to i bez przeróbek pojedziesz ;) A znam ludzi, którzy na pełnych mtb z terenowymi oponami objechaliby spokojnie połowę stawki w dowolnych zawdoach tri ;) Ważne, żeby w nogach była moc, rower to tylko rower ;)

Re: Rower triathlonowy na poczatek. Poradzcie!

: 06 lis 2012, 15:30
autor: Platini76
Dzięki, na pewno rozejrzę się za gładkimi oponami i nowym siodełkiem, bo stare już ledwo daje radę :bum: Na pedałami i butami jeszcze się zastanowię: ile może kosztować taki komplet?

A propos mocy w nogach, to na starcie przygotowań moja jazda na rowerze równa się okazjonalnym przejażdżkom do 20km w spacerowym tempie, w sezonie wiosenno-letnim. Zimą będę biegać, ale roweru na dwór nie chcę wyciągać. Za to w domu mam rower stacjonarny. Czy warto zimą używać go do treningu, czy to coś da?

Re: Rower triathlonowy na poczatek. Poradzcie!

: 06 lis 2012, 17:43
autor: kisio
To z jazdą na rowerze nie ma wiele wspólnego. Jedyne czego uczy i co jest bardzo pozytywne to ciągłego kręcenia korbą.

Pedały z blokami już od 100kilku złotych. Buty jak dobrze poszukasz to możesz utrafić nawet poniżej stówki. Górna granica jest gdzieś w cenie całkiem niezłego roweru ;)

Re: Rower triathlonowy na poczatek. Poradzcie!

: 08 lis 2012, 15:00
autor: Platini76
W takim razie perspektywa ekonomiczna startu w triatlonie nie wygląda najgorzej :hej: Pozostając w temacie zapytam jeszcze o pływanie. Bez treningu i większego wysiłku przepływam 1,9km w 50min. - tyle że nie kraulem lecz klasykiem. Czy to będzie miało jakieś znaczenie w czasie zawodów, bo np. styl klasyczny męczy nogi bardziej od kraula i dostanę w kość podczas jazdy rowerem lub biegu? No i czy to będzie duży obciach zasuwać żabką? :bum: