Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł IV Maraton Beskidy - Zarejestruj się!

Czy "100 Maraton Edwarda Dudka" to bieg na 100 km?

Strasznie mylące jest mieszanie nazw maraton i ultramaraton. Maraton to 42195 m, jak więcej to ultramaraton. No i jakim cudem o tym biegu nic wcześniej nie było słychać, przynajmniej w mediach ogólnobiegowych?

A skąd masz informacje, że to 100km? Wg mnie to 42195m.
I jakie to są ogólnobiegowe media? Bieganie.pl nie jest ogólnobiegowe?

Już chyba wiem. To jest setny maraton Edwarda Dudka. A nie bieg na 100 km. Czyli normalny maraton, 42 km. Zawsze uważałem, że w nazwach biegów liczebniki trzeba pisać słownie, wtedy nie ma nieporozumień.

Mylące to jest używanie słów "ekstremalny" i "górski" w odniesieniu do imprezy, która leci po asfalcie a gdzieś tam w środku jest Skrzyczne. Nie mówię, że to zła trasa, pewnie szczególnie fajna dla robiących krok z asfaltu w góry, ale nie ma co nadużywać słowa "ekstremalny".

Z tym "ekstremalnym" to chyba chodzi o muzykę...?
Hej!

Co do tych maruderów poniżej,- to trasa nie leci tylko po asfalcie, w większości jest po drogach leśnych, z zaliczeniem szczytu Skrzycznego 1257 m.np.m. Myślę że jak spadnie śnieg to będzie jeszcze ciekawiej. Szczegóły co do wzniesień , różnicy poziomów i trasy są na naszej stronie http://www.maratonbeskidy.pl, a tak w ogóle to polecam przyjechać i samemu się przekonać.
P.S.
Chodziło o setny maraton Edka Dudka.
Media biegowe towarzyszyły nam od zawsze- wszystkie znajdują się na naszej stronie (http://www.maratonbeskidy.pl)

No mnie...kusi...

do tej pory dwukrotnie biegłem w Crossie, to jest impreza towarzysząca maratonowi i uwazam, ze to jest najładniejsza trasa jaka biegłem. Teraz zastanawiam się nad maratonem, ale wszystko rozstrzygnie sie po poznaniu. Tak czy owak w radziechowych / wegierskiej górce jestem! I polecam innym.

biegłem w krosie (niestety) tylko raz, i strasznie mi się podobało. trasa, organizacja i przede wszystkim - atmosfera.
Co ważne - był to kros organizowany jeszcze przez Edwarda Dudka. teraz, z tego co rozumiem, Dudek organizuje maraton oraz towarzyszący "bieg podwieczorkowy". a osiemnastokilometrwy kros jest organizowany tydzień wcześniej przez macierzystą gminę Dudka. nie wiem, o co chodzi, ale wygląda to trochę tak, jakby były tu jakieś nieporozumienia między urzędnikami a Edwardem i ci pierwsi postanowili sami zrobić bieg.
nie wiem, czy teraz już nie dorabiam historyjki, ale w końcu od czego jest forum, jak nie od szerzenia nie zawsze mądrych plotek?

aha, nie należy zrażać się niezbyt czytelną stroną maratonu beskidy, z tego, co słyszałem, na miejscu wszystko jest super dograne

Zapraszamy do obejrzenia relacji z poprzednich edycji Maratonu Beskidy, no i oczywiście zapraszamy w tym roku.!!!
http://www.youtube.com/watch?v=LDuZSgbzEHU

No i zwyciężył reprezentant Zakonu Złotej Łydki - niejaki Piotr K. vel. Biały Kulawy Ruski Pies Na drugiej pozycji ze stratą 38 s. uplasował się Chorąży Lucjan ze Skawinek, a trzeci był Marek Obstoj z Bytomia. Wśród kobiet klasyfikacja wygląda tak:1. Ewa Majer, 2. Magdalena Janowska, 3. Chełmicka Magdalena.
Ktoś się pokusi o relacje/wrażenia z imprezy? Porównanie do innych maratonów górskich?

Fajnie było. Nie ma porównania do innych maratonów górskich, bo to jest jakby normalny maraton, tylko z podbiegiem, prawie cały po drogach, ilość szlaku szczątkowa. Inna kategoria zupełnie.

pobiegalim, popilim... elegancko było.

-------
co do samego biegu - przewyższenie niby całkiem przyzwoite.
~17 km asfaltu, a reszta to były w większości szutry, do tego 5-7km(?) scieżek, i bo ja wiem? ze dwa kilometry górskiego szlaku?
do tego BEZBŁĘDNA pogoda, widoki i świetna baza biegu (zajazd horolna, najchętniej wrzuciłbym skan bonu na żarcie) - takich cudów to najstarsi górale nie widzieli)

jeśli ktoś szuka hardcorowego trailu - będzie zawiedziony. te "ekstremalne" zapewnienia organizatora są stanowczo naciągane. natomiast moim zdaniem jest to idealna impreza dla tych wszystkich płaskobiegaczy, którzy chcieliby bezpiecznie zobaczyć o co chodzi w tym całym bieganiu po górach na dłuższych dystansach. no i można tam całkiem żwawo nogami poprzebierać.

do tego (przepraszam że się powtarzam) zakończenie w fajnej góralskiej knajpie powoduje, że bieg ma poważne atuty 'pozasportowe' - na towarzyskie zakończenie sezonu jak znalazł.

zdrówko

Dziękujemy wszystkim uczestnikom za przybycie i udział w zawodach. Mamy nadzieję że docenicie trud jaki wnieśliśmy w organizację tego biegu i zagłosujecie na nasz maraton na stronie KONKURS-zagłosuj!!!
Do zobaczenia w przyszłym roku na V Jubileuszowym Maratonie Beskidy, który odbędzie się 10 listopada. Zapraszamy na naszą stronę http://www.maratonbeskidy.pl do obejrzenia relacji oraz zdjęć z Maratonu. Prosimy również o nadsyłanie zdjęć na naszego maila info@maratonbeskidy.pl - najciekawsze zdjęcia oraz najciekawsza relacja zostanie nagrodzona- weekendowymi pobytami w ekskluzywnych hotelach w Beskidach.