Forum Bieganie.pl

Niezłe harpagany z tych rzeźników.

"Ustalono ze zwyciezcom"

Proszę Was, kto te napisy podkładał? Dobrze że nie "zwycienzcom"

Duncan, przecież tam jest przecinek.
Czyli, nie Narzędnik "Z kim z czym" ale Celownik "Komu Czemu"
I jest poprawnie, tylko polskich znaków nie ma, za co przepraszamy.

Fajna relacja. Kto wie, może i ja kiedyś wystartuję? Tak z ciekawości, w jakim tempie się tam biega?

Czasem trudno jest mówić o biegu, podejścia są ostre.
W związku z tym tempo jest bardzo zmienne, np zwycięzcy mieli tempo od 5:58 (na tym skróconym odcinku ale jeśli weźmiemy pod uwagę realny czas pokonania trasy) do 8:38 na przedostatnim odcinku.

A ja mam pytanie odnośnie sprzętu na imprezy tego typu. Rozumiem, że buty na pewno terenowe, ale interesuje mnie sprawa plecaka. Czy biegnie się z plecakiem a w nim jakiś ciuch, "prowiant" i ewentualnie uzupełnia/wymienia się na przepakach, czy bez i korzysta się tylko z tego co daje organizator i zostawiło się na przepak?

Po zdjęciach widzę, że różnie z tym jest, a sam mam zamiar wziąć kiedyś udział w takiej zabawie.

plecak=woda i choćby dlatego warto go zabrać

Już od 2008 roku, gdy obowiązuje "droga Mirka" i doszło kilka drobniejszych zmian w przebiegu czerwonego szlaku wiadomo, że trasa BRz ma ok. 80 km, a nie 75 km. Ten profil trasy, przedstawiony w artykule nie jest aktualny.

Witam,

dodałam zdjęcia z Rzeźnika: z nocy przed startem, okolic Cisnej (strumień i ścieżka) i Połoniny Wetlińskiej.

http://trailrunning.pl/zdjecia/

Dzięki za fajną atmosferę i pozdrowienia ))

Brawo Marcin!!! Zawsze wiedziałem że jesteś "Rzeźnikiem"..

Mac pisze:A ja mam pytanie odnośnie sprzętu na imprezy tego typu. Rozumiem, że buty na pewno terenowe, ale interesuje mnie sprawa plecaka. Czy biegnie się z plecakiem a w nim jakiś ciuch, "prowiant" i ewentualnie uzupełnia/wymienia się na przepakach, czy bez i korzysta się tylko z tego co daje organizator i zostawiło się na przepak?

Po zdjęciach widzę, że różnie z tym jest, a sam mam zamiar wziąć kiedyś udział w takiej zabawie.

Wiem od kolegi, który ukończył ten bieg dwa lata temu, że w plecaku jest woda (to taki specjalny tzw. camelbag z rurką i ustnikiem, żeby można było pić prosto ze zbiornika umieszczonego w plecaku). Ciuchy, suche buty i jedzenie podobno są porozmieszczane w różnych punktach na trasie - przepakach (np. w wioskach albo leśnych campingach).

asik_zoo pisze: Wiem od kolegi, który ukończył ten bieg dwa lata temu, że w plecaku jest woda (to taki specjalny tzw. camelbag z rurką i ustnikiem, żeby można było pić prosto ze zbiornika umieszczonego w plecaku). Ciuchy, suche buty i jedzenie podobno są porozmieszczane w różnych punktach na trasie - przepakach (np. w wioskach albo leśnych campingach).

dzięki za informację

przejrzałem zdjęcia i faktycznie większość osób biegnie z małymi plecakami z bukłakiem

Co za lenie z tych naszych redaktorów Żeby wejść na jakąś chociaż przełęcz i pokazać trudy biegu, podbiegi, itp. to złapali chłopaków na asfaltowej drodze. I co ja mam żonie pokazać, że jedzie się przez cała Polskę żeby po asfalcie pobiegać?

Weź żonę i za rok startujcie. Ja moją namówię... kiedyś