Forum Bieganie.pl

A o Biegu Pamięci Dzieci Zamojszczyzny to kolega nie słyszał? Ma to już kilka edycji. Dwadzieścia kilka. Jak się o czymś pisze, dobrze wcześniej poczytać.

Przyznaję, że ja też nie słyszałem, mam nadzieję, że nikt z Zamojszczyzny się nie obrazi.

W zeszłym roku na mecie czwartego etapu zameldowało się 145 osób w tym 31 na wózkach i rolkach. W sumie w czterech biegach do pokonania było 100 km (najdłuższy etap 30, najkrótszy 15). No i w tym roku impreza odbywa się po raz dwudziesty piąty. Wiem że nikt z bieżni tam nie biegał, najlepszym z Polaków był Jarosław Janicki, więc nie jest to ktoś całkiem anonimowy.
No i są wielodniowe biegi na orientację, (2, 3, 5, i jedna sześciodniówka) W Polsce jest ich kilka, (maksymalnie pięciodniówka, sześciodniówka jest w Szkocji), ale to inna nieco zabawa, inna też organizacyjnie.
Tu wychodzi że macie dobre rozeznanie w światku wyczynowym, w fizjologii treningu, wysiłku i tu jesteście z cała pewnością najbardziej wiarygodną stroną w Polsce, to w imprezach amatorskich już mniej. Czy słyszeliście o imprezie której zniknięcie opłakuję do dziś - Półmaratonie Kubusia Puchatka?
A tak ogólnie - dobrze że ruszyliście taki temat. Może Bieganie.pl zorganizuje taką imprezę? Bo też uważam że jest to coś co może być interesujące dla biegaczy.

Adam Klein pisze:Przyznaję, że ja też nie słyszałem, mam nadzieję, że nikt z Zamojszczyzny się nie obrazi.

Fredzio. To tak jakby ktoś napisał, że przydałoby się zorganizować setkę w Polsce, bo żadnej nie ma, a on taką przebiegł w Niemczech. Dla mnie by to oznaczało, że nie wie o czym pisze. Zresztą autor nie czyta tekstów, które poleca, bo zachęca do przeczytania relacji Piotra Karolczaka, w której jak byk stoi: "Sama idea touru biegowego natomiast, aż prosi się o kilka zdań poważniejszego omówienia, zwłaszcza w kontekście popularności jedynej polskiej wieloetapówki, o której mi wiadomo (Zamość; w 2008 roku frekwencja ok. 150 osób)."
Bieg w Zamościu jest uważany za jedną z kilku najlepiej zorganizowanych imprez w Polsce. Niestety, jeszcze tam nie startowałem, ale słyszałem tylko dobre, a raczej tylko entuzjastyczne opinie. Warto mu poświęcić osobny materiał.

Co? O Czteroetapowym Biegu Pokoju Pamięci Dzieci Zamojszczyzny w Zamościu nie słyszeliście? Dodam tylko info ze strony z regulaminem: "Bieg składa się z czterech etapów, pokonywanych jeden etap dziennie, których łączny dystans wynosi 100 km. Na wynik końcowy biegu składa się łączny czas wszystkich etapów. Trasa posiada atest PZLA." Fajną relację z tej imprezy napisał Konrad Różycki:
http://konrad.rozycki.waw.pl/index.php/ ... niem-w-tle

Chciałabym też wspomnieć, że co i rusz w Bydgoszczy odbywają się dwumaratony (dwa maratony dzień po dniu) : http://dwumaraton.pl/. Nie wiem, ale może i więcej tam wielomaratonów było.

Sama nie startowałam jeszcze w wieloetapówkach, ale kiedyś chętnie spróbuję. I to raczej w tych góskich (o ile będą).

Mirza - do przeczytania tekstu Piotra Karolczaka zachęcałem JA- to mój "twórczy" wkład w tekst Maćka.
A że zachęcałem już nie pamiętając, że Piotrek dwa lata temu napisał o zamojskiej wieloetapówce - to moja wina, a nie Maćka.
Przyznaję, że nie jestem dobrze zorientowany z imprezach, co zresztą Wojtek napisał.

Wojtek W pisze: A tak ogólnie - dobrze że ruszyliście taki temat. Może Bieganie.pl zorganizuje taką imprezę? Bo też uważam że jest to coś co może być interesujące dla biegaczy.

Do tego potrzebny jest zespół osób, które są w stanie się w to zaangażować, ja mogę co najwyżej pomóc w promocji.

MEL, mam nadzieję, że będzie w przyszłym roku - już nad tym po cichu pracuję.

uwaga techniczna: - te moje etapy (z czasami) podaliście w odwrotnej kolejności.

i jeszcze, ku pokrzepieniu serc, profil ostatniego etapu:




zdrówko

kulawy pies pisze:uwaga techniczna: - te moje etapy (z czasami) podaliście w odwrotnej kolejności.

Poprawione.

Czesc
jestem autorem tego tekstu. Zatem brak info o biegu Zamojszczyzny obciaza mnie. Jest taki bieg - to ekstra. Inna rzecz, ze ja o innych imprezach biegowych marze (co nie ozncza, ze Zamosc jest be)
Dwumaraton w Bydgoszczy to jeszcze inna kategoria.

W koncu

Sama nie startowałam jeszcze w wieloetapówkach, ale kiedyś chętnie spróbuję. I to raczej w tych góskich (o ile będą).

- o to mi wlasnie chodzilo! O napieranie w gorach. Kilka dni. Spanie pod jednym dachem, moze w namiotach. I jeszcze w parach - bo to rowniez uwazam za istotne.

Ide trenowac. Przyda sie, jak sie taka wieloetapowka pojawi

dziekuje za uwagi
maciek

To marzenia mamy podobne. Od ubiegłego roku myślę o biegu głównym szlakiem Sudetów. Uważam, że można to zrobić w tydzień, no powiedzmy od piątku do następnej niedzieli. To byłaby zabawa.

Główny Szlak Sudecki imienia Mieczysława Orłowicza (GSS) – szlak turystyczny, znakowany kolorem czerwonym POL Szlak czerwony.svg, prowadzący od Świeradowa-Zdroju do Paczkowa przez najciekawsze partie Sudetów. Całkowita długość szlaku 350 km. Zajefajny pomysł...choć całkiem sporo tego wychodzi....

pioropusz pisze:Główny Szlak Sudecki imienia Mieczysława Orłowicza (GSS) – szlak turystyczny, znakowany kolorem czerwonym POL Szlak czerwony.svg, prowadzący od Świeradowa-Zdroju do Paczkowa przez najciekawsze partie Sudetów. Całkowita długość szlaku 350 km. Zajefajny pomysł...choć całkiem sporo tego wychodzi....

Nie jest tak źle. Mam rozpisane km - od 30 do 50 paru km. No, gdzieś chyba 60 wychodzi. Tak czy inaczej, zamierzam to przebiec . Pytanie - kiedy i z kim.