Komentarz do artykułu Odżywianie w biegach ultra – węgle i imbir?

Dla biegowych górali wyżynnych i nizinnych!
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1726
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

New Balance but biegowy
khorne
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 291
Rejestracja: 28 lip 2013, 10:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

o w końcu jakiś artykuł, z którego można wyciągnąć praktyczne wnioski (bo to, że trzeba przyjmować dużo węgli podczas długiego biegu to jednak truizm). Nie miałem pojęcia o właściwościach imbiru pod kątem problemów żołądkowych. Na pewno przetestuje. Dzięki!
misio80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 313
Rejestracja: 24 cze 2012, 15:53
Życiówka na 10k: 37:55
Życiówka w maratonie: 3:29
Lokalizacja: Kołaków

Nieprzeczytany post

Imbir surowy czy marynowany?
Odpiszesz autorze?
Chciałbym przetestować
misio80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 313
Rejestracja: 24 cze 2012, 15:53
Życiówka na 10k: 37:55
Życiówka w maratonie: 3:29
Lokalizacja: Kołaków

Nieprzeczytany post

Autorze, odpowiesz?
Awatar użytkownika
Jelon
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 230
Rejestracja: 07 sty 2008, 21:44
Życiówka na 10k: 39.49 (chodem:)
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

misio80 pisze:Imbir surowy czy marynowany?
Odpiszesz autorze?
Chciałbym przetestować
Niestety w artykule źródłowym nie napisano, w jakiej formie stosowano imbir, ale z jednego z artykułów wyczytałem, że zarówno kandyzowany, surowy, jak i nawet w sproszkowanej formie przejawia korzystne właściwości. W artykule pojawia się nawet piwo imbirowe, ale to chyba jako ciekawostka :oczko:

Sam lubię dodać imbir np. do shaka regeneracyjnego, nadaje taki wyrazisty smak, polecam też do herbaty utrzeć na tarce świeży korzeń.
Keep walking...

Więcej o mnie: http://jelon.blog

To give anything less than your best is to sacrifice the gift. Steve Prefontaine
Awatar użytkownika
Jelon
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 230
Rejestracja: 07 sty 2008, 21:44
Życiówka na 10k: 39.49 (chodem:)
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wróciłem do artykułu, bo w osiemnastym odcinku podcastu Niepoważne Treningi, bardzo ciekawa dyskusja się tam wywiązała :oczko:
Literówkę w nazwisku Trenta poprawiłem, dzięki Grzesiek! :usmiech:
Keep walking...

Więcej o mnie: http://jelon.blog

To give anything less than your best is to sacrifice the gift. Steve Prefontaine
misio80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 313
Rejestracja: 24 cze 2012, 15:53
Życiówka na 10k: 37:55
Życiówka w maratonie: 3:29
Lokalizacja: Kołaków

Nieprzeczytany post

Kandyzowany czy marynowany, taki jak do sushi???
Awatar użytkownika
Jelon
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 230
Rejestracja: 07 sty 2008, 21:44
Życiówka na 10k: 39.49 (chodem:)
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Chyba w każdej postaci powinien zadziałać, ale moim zdaniem, im mniej przetworzony, tym lepiej. Nie wiem, czy do kandyzowanego producenci nie dodają jakiejś chemii, osobiście używam takiego sproszkowanego do shake'ów.
Keep walking...

Więcej o mnie: http://jelon.blog

To give anything less than your best is to sacrifice the gift. Steve Prefontaine
ODPOWIEDZ