Strona 1 z 2

Prosty Test nr 1

: 15 kwie 2007, 22:49
autor: Adam Klein
Słuchajcie, miałbym do was prośbę.
Wykonajcie ten test i wpiszcie swój wynik w ankiecie.
A potem zastanowimy się nad wnioskami.

Obrazek

: 15 kwie 2007, 23:27
autor: Remus
Mnie wyszło niewiele ponad 2:30.

Ciekawi mnie cel takiego testu i jakie wnioski można z niego wyciągnąć. Póki co wyciągnąłem jeden, chwała temu, który wytrzyma ponad 4,5 minuty.

: 15 kwie 2007, 23:43
autor: Adam Klein
Nie chce narazie podsuwać pomysłów na wnioski.
Ale od zawsze wydawało mi się, że powielane w Polsce recepty na ćwiczenia siły biegowej są złe, zwłaszcza w przypadku biegaczy amatorów. Nie wiedziałem jednak jak to udowodnić. Wymyśliłem tą ankietę.
Na końcu poproszę naprzykład Pawła Ochala lub Rafała Wójcika o zrobienie testu.

: 15 kwie 2007, 23:45
autor: tomasz
Ja wytrzymałem 4:31. Dłużej nie trzymałem bo na ankiecie nie było już skali. Jutro rano spróbuję ponownie ponieważ jestem od 5:50 na nogach, po 10h zjęć w szkole, oraz po 220km podróży - więc świeży nie jestem.
Z bólu można jajko znieść nawiasem mówiąc. Jutro spróbuję na maska.

To niby znaczy, że mam siłę biegową dobrą?
Wstyd się przyanć ale ja jej nie robię wcale.
W grudniu i styczniu miałem w sumie 10 trneingów na sali gimnastycznej - to tyle.
Nawet formę mam obecnie bardzo rekraacyją...

: 15 kwie 2007, 23:49
autor: Adam Klein
Przyznam się Tomasz, że mnie zaskoczyłeś.
Ale z tego co pamiętam masz za soba trochę doświadczeń na siłowni?

: 16 kwie 2007, 00:20
autor: tomasz
2,5 roku Fredzio.

Mnie zastanawia tutaj aspekt psychiczny. Bo tego typu próby w praktyce powinny się kończyć drżeniem mieśnia i w konsekwencji zanikiem skurczu wbrew naszego pełnego zaangażowania. Tzw seria do czyczerpania. Nie ból lecz fizycznne odmównienie posłuszeństwa mieśnia powinno tutaj być branicą. Swoją drogą ból jest piekielny.

To tak jakbyśmy robili przysiady dotąd aż przy maksymalnym nakładzie sił nie będziemy w stanie wyprostować nóg. Czysty sadyzm - ale chyba nawyk kulturystyczny.

Mniejasz z tym - idę spać, jutro z rana spróbuję złamać pięć minut :hejhej:

: 16 kwie 2007, 00:24
autor: Adam Klein
Tylko sobie krzywdy nie zrób.
Moze powinienem był ograniczyć - do drżenia mieśnia ?
No ale już poszło. ;)

: 16 kwie 2007, 04:58
autor: Bartosh
5:15 i pewnie jakbym sie uparl to z bolem bioder bym wytrzymal odrobine dluzej. Nie napisales, Fredziu, o co chodzi z tym cwiczeniem, wiec motywacji zabraklo ;-)
Nie biegam od 10 dni (kuracja antybiotykowa), wiec w jakims sensie jestem wypoczety.

: 16 kwie 2007, 09:08
autor: bebej
Mam duze watpliwosci czy Fredzio bada to co zamierza. :jatylko:
Skurcz izometryczny jest czyms innym niz cykliczne dynamiczne skurcze izotoniczne. :niewiem:

: 16 kwie 2007, 09:52
autor: Adam Klein
No masz rację.
Remus który jest chyba najlepszym biegaczem z nas ma najsłabszy wynik.

To moze powinniśmy zmienić test na unoszenie nogi do poziomu ?
Czyli ile razy jesteś w stanie unieść nogę do poziomu?
Nie chce mi się już robić ankiety.
Wpisujcie swoje wyniki.
A przy okazji powiem już o co mi chodzi. :)

Otóż - jak sie wczytać w różne rady także z awłaszzca zawodowców dla amatorów - to oni piszą - żeby robić naprzykład jakiś tam odcinek skipu A.
Ja sam pamiętam po sobie, ze jakis czas temu w ogóle zrobienie skipu na krótkim odcinku to był dla mnie problem.
Ale potem robiłem rózne wynalazki, właściwie wlasne "patenty" i się nagle okazało, że mam dużą swobodę w robieniu róznych tego typu ćwiczeń - nawet skipu B który był kiedyś dla mnie wogóle abstrakcją.
Ostatnio przypomniało mi się to na SBBP - jeden kolega powiedził, zę nie jest w stanie robic skipu A dłuzej niż 10 s.
Oczywiście. Bo skip A jest dla sprawnych, dobrze wyćwiczonych ludzi.
Do wszystkiego trezba dojść, takze do dobrej techniki w wykonywaniu zawodowych ćwiczeń siły biegowej.
Trzeba zacząć - od ćwiczeń amatorskich.
I taki zestaw chcę przygotować. Zestaw który przetestowałem na sobie.

A ten test ma służyc unaocznieniu róznic w mołziwościach skipowania amatora i zawodowca.

Ja test mogę zrobic dopiero za jakieś 10 godzin, wtedy napisze ile mi wyszło.

: 16 kwie 2007, 09:53
autor: JarStary
3 min - mogę więcej jutro sprawdzę dziś obolały jestem pop wczorajszych 18 km i jeszcze nie doszedłem do siebie po rotawirusie.



Pozdrawiam z mięśniami zakwaszonymi

: 16 kwie 2007, 10:16
autor: bansen
4:30 - bo się uparłem, żeby dotrwać ;)
Śmieszne, biegaczem jestem słabym i czysto amatorskim, z siłowni nigdy nie korzystałem, tyle tylko, że praktycznie co weekend jestem w górach.

: 16 kwie 2007, 12:27
autor: tomasz
5 minut złamane.
To naprawdę jest sadyzm - jak wy to możecie robić?
Czy może ktoś mi powiedzieć co to oznacza, bo z tego co czytam to z bieganiem na wiele wspólnego nie ma.
Może to kolejny dowód, że mam predyspozycje kulturystyczne? Ale ja z tym skończyłem w czerwcu 2005.

: 16 kwie 2007, 12:39
autor: bebej
Trudno mi sie doszukac jakiejkolwiek dycypliny sportu gdzie wystepuje taka pozycja izometryczna., ale mozna stworzyc cos nowego - coś z baletu ,gimnastyki artystycznej - jezioro łabedzie :hejhej:

: 16 kwie 2007, 13:09
autor: wysek
Niewiem co to za cwiczenie, ale wytrzymalem prawa noga 5min5s :bum: Nogi mam jako takie przez zimke robilem sile biegowa czasem robie zarzuty i podrzuty ze sztanga na silowni to juz zalezy od planu trenera :hejhej: