Strona 1 z 1

HISTORIE LUDZI KTORZY WIDZIELI KOZIKA

: 23 mar 2007, 19:16
autor: MichalJ
APELUJE DO WSZYSTKICH FORUMOWICZOW KTORZY SPOTKALI SIE Z KOZIKIEM LUB WIEDZA COS O JEGO TRENINGACH O OPISANIE TEGO NA FORUM TO BEDZIE BEZCENNA WIEDZA.

: 23 mar 2007, 19:33
autor: Zorza2
Ja wiem co robi na treningach :hej: ale się nie podziele :ble: to zbyt cenne :jatylko:

: 23 mar 2007, 22:30
autor: Fist
Podobno robi SB 4xpod Mount Everest z babcia i dziadkiem na plecach

Trening szybkosci to haslo "szybszy do przeciągu" czyli robi przeciag wpokoju i probuje zdazyc zanim drzwi sie zatrzasna

Podczas Sudeckiej Setki chce 2x pobic rekord swiata w maratonie:raz na prawej nodze potem na lewej. Uwaga: na trzezwo! Bo organizatorzy zamiast tradycyjnego pasta party chca zrobic absolwent party

Informacje o treningu Kozika sa bezcenne, za wszystkie inne zaplacisz karta Mastercard

: 23 mar 2007, 23:47
autor: tomasz
IAAF podaje, że Kozik biegał początkowo dookoła słupa żeby mieć tyłek z przodu. Kiedy już opanował ten akcent przełożył sens trneingu na stadion. Teraz biega na bieżni dookoła stadionu, i również ma tyłek z przodu.

Oto wywiad:
IAAF - Jaki sens jest biegać z tyłkiem z przodu?
Kozik - Nie mogłem znaleźć odpowidnio szybkich zająców więc postanowiłem sam dla siebie nim być.
IAAF - Jaki jest Twój cel na obecny sezon?
Kozik - Zdublować tyłek dwukrotnie na maratonie gdzie nie ma pętli.
IAAF - Jak to możliwe?
Kozik - Liczę na PTB.
IAAF - A co to jest PTB?
Kozik - Plan Treningowy Bartosza.

Katedra logiki i metodologi nauk w NASA zastanawia się jak to jest możliwe, że Kozik na ostatniej prostej wyprzedza swój tyłek i jeszcze poklapując się po pośladkach finiszuje machając do tyłka ręką. Z pewnością ten drwiąco-kpiący ironiczny gest Kozakiewicza motywuje tyłek Kozika do żwawszego tempa.

: 24 mar 2007, 19:22
autor: Bydlakos
Biegne sobie spokojnie w lesie. A tu nagle coś koło mnie śmigneło z niewiarygodną prędkością. Czy to ptak? Czy to samolot?? Czy to super-man??? Nie, to Kozik truchta! :hej:

: 24 mar 2007, 20:04
autor: MichalJ
Spotkalem ostatnio Kozika na stadionie Jak robil rytmy. Stosowal najnowsza metode treningowa dotad nieznana z uzyciem czarnej dziury
Otoz biegal rytmy w ujemnym czasie. Mowil mi tez ze szuka trenera bo ten ktorego mial dotad, nieistnieje, rzeczywiscie jest to pomysl zeby firma Toto idioto zajela sie takim niebywalym talentem. Opowiadal mi tez historie z dziecinstwa jak raczkowal kolo gebreselasiego prowadzac mu trening przed rekordem swiata a w przerwach ssal mleko matki.

: 24 mar 2007, 21:43
autor: Leo
Chłopaki, trochę powagi! Musimy sie bać, bo Kozik trenuje na Bajkonurze ze znanym nam "To ja: 2:59". Udostępnili im salę do trenowania bez grawitacji. Kozik ponoć chwalił sie po wódce, że w super-Maratonie Syberyjskim zamierza zrobić 2:09 (Maraton Syberyjski: temp. -50, różnica wzniesień 2 km, ostatni zwyciężca: praczka z Nowosybirska Swietłana Siemanko).

: 24 mar 2007, 22:42
autor: chmura
:niewiem: eee? Ten Kozik to chyba nowy pseudonim Chucka Norrisa? :oczko:

: 25 mar 2007, 10:45
autor: Zorza2
Pewnie tak :hej: Kozik szybciej stoi niż Tergat biegnie :bleble:

: 25 mar 2007, 11:48
autor: pikonrad
Panowie, to dwie rózne postacie, Kozik znany jes z tego, że jako jedyny zdążył się uchylić przed kopnięciem Chucka z półobrotu

: 25 mar 2007, 15:19
autor: moher
Kiedyś widziałem jak zrzucał jakieś przedmioty z ostatniego piętra Pałacu Kultury i Nauki w Wa-wie, a później zbiegał na dół by je złapać zanim upadną!

: 26 mar 2007, 11:58
autor: Adam Klein
Mnie zastanawia czy to koleś który sobie robił jaja czy nie zdawał sobie sprawy z tego co mówi ?

: 26 mar 2007, 12:12
autor: JarStary
Fredzio po wyczerpującym treningu mógł nie wiedzieć co mówi.

Widziałem go ostatnio jak ścigał się z Kubicą na torze treningowym, z tym że miał u kostek takie kule z łańcuszkiem (ozdoba jakaś czy co? :hahaha: )

Pozdrawiam nie wiedząc co mówię :hahaha:

: 26 mar 2007, 13:33
autor: tomasz
Fredzio ja myślę, że on po prostu nie policzył kilometórw. Później ktoś "mądy" okiem krawieckim powidział mu, że trasa 10km. Bo mniej więcej tak się wydaje...

Może te 30` to było 35` ale Kozik wyszedł z założenia, że 5` to nie wiele zmienia i chciał nieco przekoloryzować swoją formę.

Bardzo możliwe, że później Kozik pofatygował się i jednak zmierzył trasę. Również zatroszczł się o łyk teorii i poszukał jak trenują inni, jak biegają inni. Poszperał, podpatrzył wyniki... i było mu wstyd, dlatego się już więcej nie pojawił.

Nie wydaje mi się, że robił sobie celowo jaja. On to pisał poważnie i z pewnością siebie.

: 26 mar 2007, 14:29
autor: JarStary
Miałem podobne wrażenie jak Tomasz, coś tam chłopak poczytał, trochę pokombinował i zaczął pisać te swoje osiągnięcia.
Jak wszystko co się dowiedział ułożyło mu się w mądrą całość zniknął i może teraz pod innym nickiem sam nabija się z Kozika - może?



Pozdrawiam zamyśleniem nad rosnącymi prędkościami