Tapering raz jeszcze
: 17 mar 2007, 22:52
Ostatnio przez przypadek w jakims poscie ktos cos o tym wspomnial wysylajac linka, kiedys takie hasla tez sie chyba pojawialy na forum
http://www.brianmac.demon.co.uk/tapering.htm
Na stronie jest opisane jak to tapering(doslownie oznacza to: zmniejszac cos im blizej konca) poprawia wyniki. przetlumacze troche jakby ktos mial problemy z angielskim:
Prawie 30lat temu pzreprowadzona badania na doswiadczonych biegaczach ktorzy robili 50mil na tydzien. Ostatni tydzien przed sprawdzianem podzielili sie na 3 grupy (1 tabelka)
1- sie opiepszali i wykazali zerowa poprawe
2-zmniejszyli do 18mil na tydzien i 6% poprawy
3 robili tapering i sie poprawili o 22%, w tym tyg zrobili tylko 6mil
Ponizej sa odnosniki jak to wyglada wpraktyce dla 5 i 10km.
przez 4 tyg normalnie sesje trenigowe rozpisane akcenty, natomiast w ostatnim 5 sesji interwalow z predkoscia startowa!
Dzieki temu m.in:
- wiecej glikogenu w miesniach (ode mnie: przeciez na bieganiu beztlenowym zjedza caly glikogen)
- wieksza gestosc czerwonych krwinek (nie jestem nawet mgr fizjologie wiec moze maja racje)
- lepiej enzymy w miesniach pracuja (moze tak, jak przez 5 dni i nocy musza pracowan na maxa wiec pobudzenie zostaje)
- wzrost "osocza"
Jak sie robi tapering: Jeslki biegasz mniej niz 50mil/tydz a zawody masz krotsze niz 1h to
- taperuj 7-10dni
- zredukuj kilometraz o 80%
- intensywnosc biegania 90% VO2max
jesli masz zawody powyzej 1h taperuj 10-14 dni reszta tak samo
Nie wiem czy ktos cos takiego doslownie probowal. Dla mnie to jest zajezdnia! Zazwyczaj strategie jakie robilem lub o jakich slyszalem to
ogolnie wyluzowanie, mniej kilometrow, glownie 1zak, jakies pobudzenie 3-4dni: jak zawody do 10km to cos szybkiego od 200-2km. generalnie 4x1km, jak dluzsze zawody w okolicach progu to pobudzenie rowniez 2zakresowe. No ale moze to utarte schematy i teraz robi sie inaczej
Fak faktem badania troche strare (1980)
Co o tym sadzicie, jak u was wyglada realizacja, ulubionego sformulowania polskich komentatorów, BPSu
http://www.brianmac.demon.co.uk/tapering.htm
Na stronie jest opisane jak to tapering(doslownie oznacza to: zmniejszac cos im blizej konca) poprawia wyniki. przetlumacze troche jakby ktos mial problemy z angielskim:
Prawie 30lat temu pzreprowadzona badania na doswiadczonych biegaczach ktorzy robili 50mil na tydzien. Ostatni tydzien przed sprawdzianem podzielili sie na 3 grupy (1 tabelka)
1- sie opiepszali i wykazali zerowa poprawe
2-zmniejszyli do 18mil na tydzien i 6% poprawy
3 robili tapering i sie poprawili o 22%, w tym tyg zrobili tylko 6mil
Ponizej sa odnosniki jak to wyglada wpraktyce dla 5 i 10km.
przez 4 tyg normalnie sesje trenigowe rozpisane akcenty, natomiast w ostatnim 5 sesji interwalow z predkoscia startowa!
Dzieki temu m.in:
- wiecej glikogenu w miesniach (ode mnie: przeciez na bieganiu beztlenowym zjedza caly glikogen)
- wieksza gestosc czerwonych krwinek (nie jestem nawet mgr fizjologie wiec moze maja racje)
- lepiej enzymy w miesniach pracuja (moze tak, jak przez 5 dni i nocy musza pracowan na maxa wiec pobudzenie zostaje)
- wzrost "osocza"
Jak sie robi tapering: Jeslki biegasz mniej niz 50mil/tydz a zawody masz krotsze niz 1h to
- taperuj 7-10dni
- zredukuj kilometraz o 80%
- intensywnosc biegania 90% VO2max
jesli masz zawody powyzej 1h taperuj 10-14 dni reszta tak samo
Nie wiem czy ktos cos takiego doslownie probowal. Dla mnie to jest zajezdnia! Zazwyczaj strategie jakie robilem lub o jakich slyszalem to
ogolnie wyluzowanie, mniej kilometrow, glownie 1zak, jakies pobudzenie 3-4dni: jak zawody do 10km to cos szybkiego od 200-2km. generalnie 4x1km, jak dluzsze zawody w okolicach progu to pobudzenie rowniez 2zakresowe. No ale moze to utarte schematy i teraz robi sie inaczej
Fak faktem badania troche strare (1980)
Co o tym sadzicie, jak u was wyglada realizacja, ulubionego sformulowania polskich komentatorów, BPSu