Strona 1 z 2
					
				System treningowy J. Skarżynskiego- analiza WB3 i WT
				: 15 lut 2007, 23:43
				autor: bebej
				Czy ktos biegał lub biega wg systemy treningowego J. Skarzyńskiego WB3 i WT i potrafi mnie oswiecić jak to sie robi?
			 
			
					
				
				: 16 lut 2007, 08:09
				autor: bebej
				Ponieważ obecnie sie zajmuje tematem wb3 i WT to chciałem powtórzyc sobie wiadomosci z najprostrzego i najpowszechniej stosowanego systemu treningowego dla biegaczy w Polsce. Ku mojemu zdziwieniu informacje zawarte w ksiazce J Skarzyńskiego są tak ogólnikowe i mozna je na tak wiele sposobów interpretowac, że zacząłem miec watpliwosci czy system jako całosc jest spójny? Wiem, że troche zamieszam tym tematem i obrońców Skazyńskiego bedzie co nie miara , ale mi chodzi o ścisłosc- akcenty musza byc na tyle dokładnie okreslone, aby nie było watpliwosci, a ja je mam. Co autor miał na mysli piszac o wb3 i wt? Jak Wy rozumiecie ten temat analizujac system Skarzyńskiego?
			 
			
					
				
				: 16 lut 2007, 10:14
				autor: MichalJ
				Skarzynski?
mowie:  

 
			
					
				
				: 16 lut 2007, 10:37
				autor: Adam Klein
				Nie mogę znaleźć ksiażki, ale jakie tam są wątpliwości?
Dla mnie WB3 to powtórzenia z duża intensywnością (95% Hrmax) na niepełnym wypoczynku. ( np 4 min na 3 min)
WT nie wiem czy było gdzieś opisane jako WT? ale jeśłi było, to stawiam, że były to odcinki które Skarżyński nazywał "minutówki" - powiedzmy 400 m bardzo mocno, z pełnym odpoczynkiem.
Cos pomyliłem?
			 
			
					
				
				: 16 lut 2007, 12:08
				autor: JarStary
				Ja znalazłem coś 
takiego
No nie wiem czy o to chodzi?
Pozdrawiam świadomie i serdecznie
 
			
					
				
				: 17 lut 2007, 13:38
				autor: tomasz
				Ja bym skłaniał się ku temu, że wb3 to jest prędkość nad progiem tlenowym do progu beztlenowego. Czyi 82-90% HRmax. Natomiast WT jest to bieganie krótkich na określone tempo bez kontroli tętna. Oczywiście jest to prędkość już w beztlenie.
			 
			
					
				
				: 17 lut 2007, 18:14
				autor: bebej
				tomasz pisze:Ja bym skłaniał się ku temu, że wb3 to jest prędkość nad progiem tlenowym do progu beztlenowego. Czyi 82-90% HRmax. Natomiast WT jest to bieganie krótkich na określone tempo bez kontroli tętna. Oczywiście jest to prędkość już w beztlenie.
Tętno na progu beztlenowym jest 100% HRmax, o ile sie nie mylę.
 
			
					
				
				: 17 lut 2007, 18:25
				autor: bebej
				Dzisiaj na biegu Trzech Jezior widziałem trenera Skazyńskiego- troche mi głupio było porozmawiac z nim o moich watpliwosciach -zreszta czasu było mało, a to by była rozmowa dłuzsza. Moze napisze do niego   

  ( zdaje sobie sprawe że J. S napisał ksiazki pod amatorów - i te moje dywagacje nie sa oczywiscie krytyka tychże aczkolwiek o ile zycie byłoby prostsze gdyby równiez J. S. i inne autorytety zdecydowali sie na dyskusje.
 
			
					
				
				: 17 lut 2007, 18:33
				autor: tomasz
				bebej pisze:Tętno na progu beztlenowym jest 100% HRmax, o ile sie nie mylę.
Tutaj o progu beztlenowym (też)
 
			
					
				
				: 18 lut 2007, 18:16
				autor: jacekzX
				W ksiazce J. Skarzynskiego pisze, ze wb3 to 80-95 hrmax .Biega sie to 2-3 x 4-8 km a pozniej 4-5 x 2-3km.WT np. pod 10 km to 6-8 x 1 km w tempie 5-10s wolniejszym niz startowe a potem 8-12 x 400m w tempie startowym.Tetno 90-100 hrmax.
			 
			
					
				
				: 18 lut 2007, 19:07
				autor: bebej
				jacekzX pisze:W ksiazce J. Skarzynskiego pisze, ze wb3 to 80-95 hrmax .Biega sie to 2-3 x 4-8 km a pozniej 4-5 x 2-3km.WT np. pod 10 km to 6-8 x 1 km w tempie 5-10s wolniejszym niz startowe a potem 8-12 x 400m w tempie startowym.Tetno 90-100 hrmax.
Jest to troche mało informacji nieprawdaż? rzecza kluczową sa przeciez przerwy, a i odcinki wb3 i wt nie wiadomo skad się biorą.
Nigdy nie lubiłem trenować jesli proponowano mi cos bez wytłumaczenia dlaczego? Niestety w ksiazce J.S tej odpowiedzi nie znajduję,ale może źle szukam  

 
			
					
				
				: 18 lut 2007, 19:45
				autor: jacekzX
				bebej pisze:jacekzX pisze:W ksiazce J. Skarzynskiego pisze, ze wb3 to 80-95 hrmax .Biega sie to 2-3 x 4-8 km a pozniej 4-5 x 2-3km.WT np. pod 10 km to 6-8 x 1 km w tempie 5-10s wolniejszym niz startowe a potem 8-12 x 400m w tempie startowym.Tetno 90-100 hrmax.
Jest to troche mało informacji nieprawdaż? rzecza kluczową sa przeciez przerwy, a i odcinki wb3 i wt nie wiadomo skad się biorą.
Nigdy nie lubiłem trenować jesli proponowano mi cos bez wytłumaczenia dlaczego? Niestety w ksiazce J.S tej odpowiedzi nie znajduję,ale może źle szukam  

 
Zle szukales.
Wb3 - dluzsze odcinki - przerwa 10-12 minut, krotsze 5-8 minut.
Wt - 6-8 x 1 km - 3-4 minuty w truchcie,8-12x400m - 400m w truchcie.
Strony 284-287 - "Biegiem przez zycie".
Nie probuje szukac za wszelka cene odpowiedzi na pytanie dlaczego.Zbytnie teoretyzowanie do niczego nie prowadzi zwlaszcza na poziomie np. do 2:30 w maratonie. Czytam co sie da i sprawdzam na sobie czy dziala. Jak dziala to wlaczam do planu treningow.Tak bylo np. z sila biegowa przed wb2 z tej ksiazki. Cala reszta jest kwestia wyczucia swojego organizmu.
 
			
					
				
				: 18 lut 2007, 21:14
				autor: bebej
				Teoria musi zawsze poprzedzac praktykę. Na uczenie sie na własnych błedach nie mam czasu, a naukowcem akademickim tez nigdy nie byłem i nie zamierzam, bo oni pisza prace naukowe dla samego pisania - sztuka dla sztuki. 
Bez odpowiedzi na podstawowe pytania i ślepe zawierzanie autorytetom mnie nie interesuje.
			 
			
					
				
				: 18 lut 2007, 23:22
				autor: tomasz
				Dokładnie bebej. 
Brakuje w fizjologii utylitarnego przełożenia pragmatyzm. 
Czyli biegaj tak i siak, bo to daje to i tamto bo w organiźmie dzieje się tak i tak. Nie dzieje się natomiast, to i to. 
Myślę, że brakuje często takich wyjaśnień.
			 
			
					
				Re: System treningowy J. Skarżynskiego- analiza WB3 i WT
				: 21 lut 2007, 00:30
				autor: yock
				bebej pisze:Czy ktos biegał lub biega wg systemy treningowego J. Skarzyńskiego WB3 i WT i potrafi mnie oswiecić jak to sie robi?
nie biegam ale:
czytając książkę mam też duze wątpliwości co do opisywanego tam WT
Przynajmniej nie może to tyczyć zwykłych amatorów. bo np jeżeli planuję przebiec maraton po 5min/km to zalecane w ksiązce są kilometrówki w tempie  4.50 czyli poniżej II progu - nie można tu mówić o tempie.
dla  np 10km jeżeli planuje w 40min czyli po 4min/km to zalecane są po około 3.50 czyli to raptem jest to w okolicach III.
Jak już dojdę do takiego etapu biegania to raczej będę się kierował wyczuciem a w drugiej kolejności tętnem.
Jeżeli zakładam ze  tempo mam od około 160-2 w górę to na dystansie 400m na długich przerwach nie uzyskam go , a na 1000m może pod koniec dając z siebie wszystko.
Co do III zakresu rozumianego przeze mnie jako tempo VO2max -mam tę wątpliwość że uznaję go jako tempo z najlepszego biegu 11-12 minutowego co dla mnie może oznaczać ogólnie rząd 3km . W związku z czym nie za bardzo widzę by dla mnie bieg powyżej 3km był biegiem w III zakresie jak jest to opisywane w książce np 2-3x4-8km.Czyli jeżeli biegnę powyżej 3km to nie jest  już III zakres a poniżej.
Oczywiście dla kogoś kto przebiegnie  wciągu 12 min. 4km to tylko 4km mogą być w III.
Na pewno przy wyczynie bieg II,III i IV są blisko siebie.