jak sobie radzicie w te upały??
: 06 lip 2006, 15:53
z bieganiem oczywiście?
jakoś odchodzi mi ochota na bieganie...
jakoś odchodzi mi ochota na bieganie...
Bieganie, Trening, Maraton, Plany Treningowe - największe biegowe forum w Polsce!
https://bieganie.pl/forum/
KURCZE, MAM WSTAWAC O 6??! RAZ BIEGALAM TAK WCZESNIE I TO BEZ JEDZENIA...MYŚLAŁAM, ŻE PADNĘ...COŚ WYMYSLĘ...outsider pisze:Też ma dziewczyna problem. ANO MAM:)
Mnie krew zalewa, od wtorku nap......a mi coś koło palca u lewej nogi. Dzisiaj dawało się w końcu rozchodzić i już kombinuję żeby jutro zrobić rozruch.
Zakazy wstępu do lasów ogłaszają, to co z moimi planami na sobotę?????
JA TO CHYBA POBIEGAM...ALE W WODZIE NAD ZALEWEM:)))
********************
A co do upałów, to dla mnie podstawa to się nie odwodnić. Czyli wlać w siebie połowę butelki mineralnej przed wyjściem, na raty, tak z pół godziny wcześniej.
W pon. to jeszcze biegałem w dresie. Chyba, żeby się nie przeziębić. Mogło słońce mnie zawiać.![]()
W taką pogodę tobym założył krótkie gatki i T-shirta, może koszulek bez rękawków ale to już na najdłuższą trasę.
I czym wcześniej tym lepiej. Najlepiej razem ze słońcem. Ale mnie się nie chce, to i powrót jest coraz cieplejszy. Temperatura znacznie wzrasta tak gdzieś po 7:00.
Dobrze jakby trasa była zacieniona. Jeśli nie jest- to czapeczkę ale nie z pomponem na zimę, ale taką letnią z daszkiem.
Niektórzy biegają z bidonami, buteleczkami.
Było o tym niedawno tutaj
W TAKI UPAŁ TO NAWET DASZEK ANI SITKO NIE POMAGA, CZŁOWIEK SIĘ POCI I TYLE. A MOŻE LEPIEJ JAKAS CHUSTA?Bartosh pisze:Co do nakryc glowy, to najlepsze wg mnie sa same daszki (czapeczka z "odcieta gora"), lub baseballowki z siateczka w tylnej czesci glowy.
Biegalem kilka razy w czapeczce z daszkiem, ktorej wierzchnia czesc jest zrobiona z oddychajacej tkaniny (dri-fit), ale i tak pocilem sie w niej bez porownania mocniej niz biegajac z daszkiem zapinany z tylu na rzep.
fitness mi się znudził,Bartosh pisze:Ja wstaje o 5 rano czasami, zeby zdazyc na trening, wziac prysznic, zjesc sniadanie i wybrac sie do pracy (vide - "chciec to moc")
uważaj bo mnie zarazisz swoją "ambicją"![]()
Chusta? Sprobuj, napiszesz jak Ci sie biegalo. obiecuję![]()
Pozostaje jeszcze fitness club z dzialajaca klimatyzacja i bieznia, albo bieznia w domu... Ewentualnie wyjazd gdzies, gdzie jest znosniejsza temperatura...