Forum Bieganie.pl

Cześć,
obrałem za cel złamać w marcu 40 min na 10 km. Jestem wysportowaną osobą, pływanie, rower no i bieg. Jednak nigdy nie startowałem w zawodach na 10 km. nie ma żadnych rekordów, życiówek, uprawiałem inne sporty Moje BMI 21,5
Listopad, grudzien i styczeń wyjdzie po 130-140 km miesięcznie, w tym wybiegania 14-18 km, interwały 400m (x8,9,10)po 1:25, spokojne biegi po 10 km. W tygodniu biegam co drugi dzień z przerwą na pływanie, rower i wolne.
Obecnie interwały 400m zmieniam na 1km po 4:00 (x6 - mam już za sobą, 8, 10). Po nich chciałbym zrobić jeszcze 4x 2km po 4:00/km. a na koniec na tydzień przed startem 3x 3km po 4:00/km.
Pytanie do doświadczonych biegaczy co biegają poniżej 40min 10km czy to wystarczy, żeby osiągnąć cel? Mam jedną próbę, bo potem przygotowania do innych wyzwań. Zawody 2.03. Wrocław.

Wystarczy.

Co Rolli by powiedział na zaproponowanie dla PawełTri biegu ciągłego 8-10 km na 4 tygodnie przed startem, tak żeby start był po prostu 2-gim biegiem ciągłym? Czy byłoby to polepszeniem planu treningowego?
No i na przeniesienie tego 3x3km na co najmniej 10dni przed startem.

Ja bym zasugerował interwały treningowe robić szybciej niż docelowe tempo startowe.

Trudno powiedzieć czy dasz radę, nic nie napisałeś jak to dzisiejsze 6x1000 ci wchodzi i na jakiej przerwie je robisz.

Na razie wyszło tak: tempo trzymałem, ale jestem świadomy, że przerwy powinny być krótsze. Zobaczymy jak będzie za tydzień.

Patrząc na tempo które masz na przerwach to słabo to widzę.

Idź w sobotę na Parkrun-a, czy nawet sam pobiegnij 5K w trupa. 20 minut musi pęknąć.

Tak zrobię ! To moje pierwsze interwały na 1 km w 4:00, wcześniej biegałem tylko 400 m po 1:25. Zobaczymy jak się organizm zaadaptuje.

Coś bym powiedział, ale nie biegam poniżej 40 min dychy.

pawo pisze: ↑21 sty 2025, 20:12 Coś bym powiedział, ale nie biegam poniżej 40 min dychy.

A mnie kolano boli a i tak powiem ze wystarczy.

Powiem Ci tak - w sierpniu pobiegłem 42:35.
Końcem września zrobiłem 8x 1km po 3'55" p 1':30" i myślałem, że w październiku to będzie tylko formalność. Pobiegłem 42:05 w idealnych warunkach, a 2 tygodnie później parkruna opędzlowałem 19:55 w dużo gorszych. Więc kilometrówki u mnie nie są wyznacznikiem.

Życzę powodzenia.

Ps. Będę też tam biegł, o ile to WroActive, możemy razem spróbować zrobić te 40

Też to widzę kiepsko. Patrząc po sobie, aby pobiec sub 40, musiałem biegać klasyczne interwały 5x1000 po 3:45 na przerwie 3 min. A 5km biegałem w 19:00. I dopiero wtedy ledwo złamałem 40.

Dzięki za opinie! Będę walczył ! Innym też życzę powodzenia w realizacji planów!

Masz piękne BMI. Zazdro

Akurat BMI to chyba mało istotne tu jest. Z moim 20.6 nie mam cienia szansy na 40 min na dyszkę.

Pamiętam że jak pobiegłem 10 km w 40:37 to starczył mi tylko sam drugi zakres. Interwały w drugim zakresie, nawet nie ruszałem trzeciego.