Czy można ważyć 100 kg i przebiec maraton poniżej 4h?
: 29 lis 2023, 10:17
Dzień dobry wszystkim!
Mam 47 lat, pierwszy maraton za sobą (4:54:00) i przymierzam się do kolejnych w nadchodzących latach. Planuję docelowo zejść z czasem poniżej 4:00:00, co nie jest jakimś tam bezpodstawnym marzeniem, bo życiówkę na 10km pobiegłem poniżej 50min (49:30), a półmaraton zrobiłem w równe 2:00:00.
Znalazłem gdzieś w amerykańskim necie podpowiedź biegacza, żeby ustalić sobie docelowe tempo maratońskie (w moim przypadku ok. 5:35 min/km) i w trakcie przygotowań do biegu jeden z 4 treningów tygodniowo biegać w założonym tempie maratońskim i zwiększać nieznacznie co tydzień (+1-2 km) kilometraż , by przyzwyczaić organizm do tempa, którym przyjdzie nam biec przez 42 km.
Chciałem zapytać bardziej doświadczonych: co Wy na to?
Sam biegam dopiero od 5-6 lat i szukam własnej drogi treningowej. W przygotowaniach do tegorocznego maratonu zrobiłem tylko 3-4 dłuższe wybiegania po 28-30 km i zastanawiam się, czy to nie za mało, bo po 25. km maraton mnie poturbował okrutnie.
I kolejna kwestia: przy 195 cm mojego wzrostu ważę ok. 100 kg. Od razu wyjaśnię, że mam szczupłą sylwetkę, brzucha brak, wyglądam po prostu dobrze i nie chcę chudnąć tylko po to, by szybciej biegać (kosztem wyglądu), ale zastanawiam się, czy ta waga nie jest biologiczną przeszkodą dla tempa poniżej 5:00 dla krótszych biegów i 5:30 dla dłuższych, bo nijak nie mogę tego przebić. Za kąśliwe uwagi z góry dziękuję, będę pomijać milczeniem.. natomiast bardzo liczę na odpowiedź kogoś, kto ogarnia ludzki organizm i procesy w nim zachodzące.
Dziękuję!
Mam 47 lat, pierwszy maraton za sobą (4:54:00) i przymierzam się do kolejnych w nadchodzących latach. Planuję docelowo zejść z czasem poniżej 4:00:00, co nie jest jakimś tam bezpodstawnym marzeniem, bo życiówkę na 10km pobiegłem poniżej 50min (49:30), a półmaraton zrobiłem w równe 2:00:00.
Znalazłem gdzieś w amerykańskim necie podpowiedź biegacza, żeby ustalić sobie docelowe tempo maratońskie (w moim przypadku ok. 5:35 min/km) i w trakcie przygotowań do biegu jeden z 4 treningów tygodniowo biegać w założonym tempie maratońskim i zwiększać nieznacznie co tydzień (+1-2 km) kilometraż , by przyzwyczaić organizm do tempa, którym przyjdzie nam biec przez 42 km.
Chciałem zapytać bardziej doświadczonych: co Wy na to?
Sam biegam dopiero od 5-6 lat i szukam własnej drogi treningowej. W przygotowaniach do tegorocznego maratonu zrobiłem tylko 3-4 dłuższe wybiegania po 28-30 km i zastanawiam się, czy to nie za mało, bo po 25. km maraton mnie poturbował okrutnie.
I kolejna kwestia: przy 195 cm mojego wzrostu ważę ok. 100 kg. Od razu wyjaśnię, że mam szczupłą sylwetkę, brzucha brak, wyglądam po prostu dobrze i nie chcę chudnąć tylko po to, by szybciej biegać (kosztem wyglądu), ale zastanawiam się, czy ta waga nie jest biologiczną przeszkodą dla tempa poniżej 5:00 dla krótszych biegów i 5:30 dla dłuższych, bo nijak nie mogę tego przebić. Za kąśliwe uwagi z góry dziękuję, będę pomijać milczeniem.. natomiast bardzo liczę na odpowiedź kogoś, kto ogarnia ludzki organizm i procesy w nim zachodzące.
Dziękuję!