Strona 1 z 3

W 140 dni z 32:50 na 30:29 na dystansie 10 kilometrów!

: 06 mar 2023, 17:38
autor: bieganie.pl
23-letnia zawodniczka Diane van Es, trenująca pod okiem Grete Koens, uzyskała znakomity wynik 30.29, czym poprawiła rekord Holandii. Wynik ten daje jej także czwartą lokatę all-time w Europie na 10 kilometrów oraz 5 miejsce w tym roku na świecie. Jak wyglądało ostatnie 8 tygodni przed startem zawodniczki?
https://bieganie.pl/trening/w-140-dni-z ... ilometrow/

Re: W 140 dni z 32:50 na 30:29 na dystansie 10 kilometrów!

: 07 mar 2023, 07:44
autor: Adam Klein
Fajny progres.
Patrząc na te różne tempa, widać, że to wszystko jest rzeczywiście biegane raczej na samopoczucie.
Po drugie to fajny przykład pokazujący ile można zrobić z objętości (połączonej z wysokością npm) lekko wspartej szybszymi treningami. Bo przecież ona treningów w tempie jak pod dychę, miała tam zaledwie dwa, i naprawdę krótkie.
Bez tego całego cotygodniowego interwałowego „piłowania”. Super. Bardzo się z tym treningiem identyfikuję. :)
Jest na pewno bardzo lekka.

Re: W 140 dni z 32:50 na 30:29 na dystansie 10 kilometrów!

: 07 mar 2023, 08:29
autor: beata
Adam Klein pisze: 07 mar 2023, 07:44Jest na pewno bardzo lekka.
W relacji do swego wzrostu - na pewno.
Bo źródła podają, że waży niby ok. 52-53 kg, czyli tyle, co ja ;), ale, ma 1.8 m wzrostu ... Jakoś nie wydawała mi się aż tak wysoka, a jednak.

Edit: pomyliłam zawodniczki i newsy, myślałam o Eilish McColgan ;), ile waży Diane van Es to nie wiem, ale faktycznie bardzo szczupła :)

Re: W 140 dni z 32:50 na 30:29 na dystansie 10 kilometrów!

: 07 mar 2023, 08:38
autor: triple333
Aż niewiarygodne że można tak biegać bez klepania dłuższych odcinków w tempie startowym. Ciekaw jestem ile szybciej byłyby biegane treningi jeżeliby robiła je na "normalnej" wysokości a nie w górach...

Re: W 140 dni z 32:50 na 30:29 na dystansie 10 kilometrów!

: 07 mar 2023, 08:50
autor: beata
triple333 pisze: 07 mar 2023, 08:38 Aż niewiarygodne że można tak biegać bez klepania dłuższych odcinków w tempie startowym. Ciekaw jestem ile szybciej byłyby biegane treningi jeżeliby robiła je na "normalnej" wysokości a nie w górach...
W podobny sposób trenowała, zdaje się, Karolina Nadolska, kiedyś była z nią tu rozmowa, chyba po jej świetnym biegu na połówce w Poznaniu (nie pamiętam, może później), mówiła, że całą jesień i zimę przesiedziała w swojej Alamosie (Colorado), gdzie było dużo śniegu i zimno a do tego dochodzi jeszcze wysokość i szybko biegać po prostu nie dało się.

Re: W 140 dni z 32:50 na 30:29 na dystansie 10 kilometrów!

: 07 mar 2023, 09:01
autor: PiotrSn
Tylko 8 ostatnich tygodni, w górach, dwa razy dziennie i sporo kilometrów, urozmaicony trening interwałowy plus biegi ciągłe...mnie też ten trening bardzo się podoba, ale czy to wszystko jest aż tak zaskakujące?

Re: W 140 dni z 32:50 na 30:29 na dystansie 10 kilometrów!

: 07 mar 2023, 10:17
autor: MikeWeidenbaum
Jako suplement do artykułu można sobie tutaj obejrzeć trening tej zawodniczki i grupy w której trenuje, podczas zgrupowania w Font Romeu (we wcześniejszej fazie przygotowań niż ta omówiona w artykule):

https://www.youtube.com/watch?v=D3Ez4qOEmH8

To oczywiście tylko pojedynczy trening, ale jak widać z bieganiem na samopoczucie to nie ma za wiele wspólnego i maszynka do pomiaru mleczanu pracuje tam na pełnych obrotach ;)

A co do samego artykułu, Panie Redaktorze Klimek, to przydałoby się przynajmniej przeczytać to co wypluwa automatyczne tłumaczenie i jakoś to zredagować, bo oczywiście można się domyślać co znaczy że:
Ona absolutnie uwielbia naprawdę długą pracę 2 godzin
Ale chyba wszyscy zgodzimy się, że nie brzmi to najlepiej.

Re: W 140 dni z 32:50 na 30:29 na dystansie 10 kilometrów!

: 07 mar 2023, 10:41
autor: jorge.martinez
MikeWeidenbaum pisze: 07 mar 2023, 10:17

To oczywiście tylko pojedynczy trening, ale jak widać z bieganiem na samopoczucie to nie ma za wiele wspólnego i maszynka do pomiaru mleczanu pracuje tam na pełnych obrotach ;)
Trudno by było inaczej, skoro to trening progowy, o którym zresztą jest w tekście :ojoj:

Re: W 140 dni z 32:50 na 30:29 na dystansie 10 kilometrów!

: 07 mar 2023, 10:45
autor: paweu92
PiotrSn pisze: 07 mar 2023, 09:01 Tylko 8 ostatnich tygodni, w górach, dwa razy dziennie i sporo kilometrów, urozmaicony trening interwałowy plus biegi ciągłe...mnie też ten trening bardzo się podoba, ale czy to wszystko jest aż tak zaskakujące?

Sporo kilometrów? 110-145 + jeden z 154 nie wydaje mie się mega dużo jak na ten poziom sportowy.

Widziałem amatorów którzy łupią po 150-200(sic!) tygodnio żeby łamać 2:30 w maratonie xD

Re: W 140 dni z 32:50 na 30:29 na dystansie 10 kilometrów!

: 07 mar 2023, 12:22
autor: Rolli
PiotrSn pisze: 07 mar 2023, 09:01 Tylko 8 ostatnich tygodni, w górach, dwa razy dziennie i sporo kilometrów, urozmaicony trening interwałowy plus biegi ciągłe...mnie też ten trening bardzo się podoba, ale czy to wszystko jest aż tak zaskakujące?
Raczej normalny trening progowy i kilkoma akcentami tempowymi. Nic nowego.
Jednostki 10' na progu + 10x300m przypomina całkowicie trening Bakken'a (Ingebrigtsen) I tego jest duzo.

Re: W 140 dni z 32:50 na 30:29 na dystansie 10 kilometrów!

: 07 mar 2023, 13:09
autor: Adam Klein
Nie chodzi o to, czy zaskakujące, czy nowe, ale że bez tego całego piłowania interwałów.
To świetny przyczynek do dyskusji: "Tlenowa czy interwałowa". ;)

Re: W 140 dni z 32:50 na 30:29 na dystansie 10 kilometrów!

: 07 mar 2023, 13:20
autor: Rolli
Faktycznie "tylko" 3x w tygodniu:
10x3'
10'+10x300m
4x8'

A ze to na wysokości, to odejmij 20s od tempa i co wyjdzie?

Re: W 140 dni z 32:50 na 30:29 na dystansie 10 kilometrów!

: 07 mar 2023, 13:33
autor: zozur
Nie zapominajmy jeszcze o "2x(5x80m) – 10′ schł"

Re: W 140 dni z 32:50 na 30:29 na dystansie 10 kilometrów!

: 07 mar 2023, 15:07
autor: pawo
A ile tam siłowni, yacool zemdleje.

Nie wiem na ile wierzyć tym danym, ale jeśli wierzymy to i to też może być prawdą:

Poniedziałek: 40 minut luźno. wieczór 40 minut rowerek stacjonarny luźno
Wtorek: 50 minut luźno
Środa: 5 kilometrowa sesja na bieżni. wieczór 30 minut orbitrek luźno
Czwartek:40 minut luźno. wieczór 40 minut rowerek stacjonarny luźno
Piątek: 50 minut luźno
Sobota: 5 kilometrowa sesja na bieżni. wieczór 30 min trucht
niedziela: 70 minut luźno

Zgaduj zgadula czyje to?

Re: W 140 dni z 32:50 na 30:29 na dystansie 10 kilometrów!

: 07 mar 2023, 15:44
autor: pawo
Jaszcze raz ja, bo muszę. Widzę, że dołączył do forum Wojtek Klimek autor tekstu, mam nadzieje, że to będzie standardem, że autorzy mają tu konto i czasami zechcą podyskutować.
Zapraszamy serdecznie @Wojtek Klimek