Półmaraton za 7 tygodni
: 15 sie 2022, 22:14
Cześć! Chciałbym się zapytać bardziej doświadczonych osób czy nie zrobię sobie krzywdy
Coś o mnie: 28 lat, 83kg, siłownia (3-4x tydzień), sport raczej od zawsze był w moim życiu.
Od 9 miesięcy dołożyłem do tego bieganie, biegałem zawsze dwa razy tygodniowo, na więcej nie pozwalał czas.
Zaczynałem od krótkich dystansów, 1-3km.
Doszedłem do momentu, w którym biegam w jednym treningu 5-7km, drugim 8-11km.
Życiówka 5km: 25:32, 10km: 52:27
Najdłuższy bieg to 11km, czułem, że jeszcze bym zrobił parę km.
Ostatnio pojawiła się w mojej głowie iskierka z pomysłem startu w półmaratonie, który odbywa się za 7 tygodni.
Cel to dobiec do końca i fajnie by było złamać czas 2h.
Mam pytanie do was, czy w takim czasie do imprezy jest to realne czy idiotyzm i mam się skupić na dalszym truchtaniu
Jeśli tak to na czym musiałbym się skupić? Planowałem dorzucić trzeci trening i przedłużyć najdłuższy bieg.
Pozdrawam!
Coś o mnie: 28 lat, 83kg, siłownia (3-4x tydzień), sport raczej od zawsze był w moim życiu.
Od 9 miesięcy dołożyłem do tego bieganie, biegałem zawsze dwa razy tygodniowo, na więcej nie pozwalał czas.
Zaczynałem od krótkich dystansów, 1-3km.
Doszedłem do momentu, w którym biegam w jednym treningu 5-7km, drugim 8-11km.
Życiówka 5km: 25:32, 10km: 52:27
Najdłuższy bieg to 11km, czułem, że jeszcze bym zrobił parę km.
Ostatnio pojawiła się w mojej głowie iskierka z pomysłem startu w półmaratonie, który odbywa się za 7 tygodni.
Cel to dobiec do końca i fajnie by było złamać czas 2h.
Mam pytanie do was, czy w takim czasie do imprezy jest to realne czy idiotyzm i mam się skupić na dalszym truchtaniu
Jeśli tak to na czym musiałbym się skupić? Planowałem dorzucić trzeci trening i przedłużyć najdłuższy bieg.
Pozdrawam!