Forum Bieganie.pl

Starzy wyjadacze... Pamiętacie może? Kiedyś były tu popularne takie "niemieckie" plany treningowe, były na 10, HM, M. Dostępne były na jakiejś niemieckiej stronie. Nie mogę tego nigdzie odszukać a chciałem z ciekawości przeglądnąć. Ktoś? Coś?

https://www.laufszene.de/trainingsplan/
https://www.greif.de/trainingsplan-laufen-info.html

Dzieki

Co o nich sądzisz?

Skoor pisze:Dzieki

Co o nich sądzisz?

Greif nacisk na kilometraż.
Laufszene dobry ale ogólny.

Ale je znam z przed 10 lat. Moze sie cos zmieniło.

jasne że pamiętamy, parę osób łamało trójkę na gfeifie ' Buddy chyb 2:50 o ile dobrze pamiętam pogląd do gfeiffa był taki ze jak skończyłeś te plany zgodnie z założeniami nie miales szansy zajebac maraTonu. mało komu udawało się przez nie przebrnąć straszna zajezdnia z tego co pamiętam ale zaraz se zajrzę.

Coś tam pamiętam z Greiffa, bo mnie zaciekawił. Faktycznie, z tego kilometrażu nie dało się po prostu źle pobiec, bo robiło się ogromny nadmiar wytrzymałości, więc ciężko było przedobrzyć z tempem i zaliczyć ścianę. Założenia typowe, najpierw wytrzymałość, później siła i szybkość, tyle że wyróżniał się ogromną objętością.

Skoor pisze:Starzy wyjadacze... Pamiętacie może? Kiedyś były tu popularne takie "niemieckie" plany treningowe, były na 10, HM, M. Dostępne były na jakiejś niemieckiej stronie. Nie mogę tego nigdzie odszukać a chciałem z ciekawości przeglądnąć. Ktoś? Coś?

Comeback.............

Duża objętość, dużo za duża przynajmniej jak dla mnie. I nie mówię tu o Greifie tylko o tych Laufszene. Tam żeby zrobić 40'-38' na dychę proponują kilometraże tygodniowe powyżej 80km.

@infernal, nie. Raczej nie, a już z pewnością nie na bloga. Ot coś bym może trenował ale tak żeby komuś dupy nie zawracać.

@Dariush i o to chodzi. Mi cały czas coś wyskakuje z wiec jest z czego ciąć jakby co.

Dariush pisze:Duża objętość, dużo za duża przynajmniej jak dla mnie. I nie mówię tu o Greifie tylko o tych Laufszene. Tam żeby zrobić 40'-38' na dychę proponują kilometraże tygodniowe powyżej 80km.

By to ch*uj xD atakuje za miesiąc 34min i robie teraz 60-70km. Ciekawe jaki proponują przy takim czasie kilometraż? 100+?

paweu92 pisze:

Dariush pisze:Duża objętość, dużo za duża przynajmniej jak dla mnie. I nie mówię tu o Greifie tylko o tych Laufszene. Tam żeby zrobić 40'-38' na dychę proponują kilometraże tygodniowe powyżej 80km.

By to ch*uj xD atakuje za miesiąc 34min i robie teraz 60-70km. Ciekawe jaki proponują przy takim czasie kilometraż? 100+?

Troche cienko.
Moi podopieczni robią 32-33 i biegają 40-50km... ale co to oznacza dla zwykłego biegacza po 30, po 40, po 50? Nic!

Rolli pisze: Troche cienko.
Moi podopieczni robią 32-33 i biegają 40-50km... ale co to oznacza dla zwykłego biegacza po 30, po 40, po 50? Nic!

Jakbym nie miał w planach maratonu na jesień to bym pewnie leciał mniej. A tak to wypada mieć troche tej objętości robionej :D

Bieganie 80+ do 38-40 jest nie potrzebne i myślę że jest to bezdyskusyjne bo spokojnie można osiągnąć to mniejszym kilometrażem .

sebastian899 pisze:Bieganie 80+ do 38-40 jest nie potrzebne i myślę że jest to bezdyskusyjne bo spokojnie można osiągnąć to mniejszym kilometrażem .

To zależy od predyspozycji biegacza i jego wieku. Jedni potrzebują 30 km tygodniowo, żeby pokonać tę barierę, inni być może będą musieli biegać 80 km na tydzień.
Te plany "niemieckie" zawsze mi się podobały, porządek, jasna struktura. Brakuje w nich elementów siły biegowej,
ćwiczeń ogólnorozwojowych, nie są idealne.
Na pewno dają pewną gwarancję, że jeżeli coś takiego się ukończy, to pobiegnie się docelowy czas. Sam osobiście żadnego nie zrealizowałem (jeszcze), ale może kiedyś.

sebastian899 pisze:Bieganie 80+ do 38-40 jest nie potrzebne i myślę że jest to bezdyskusyjne bo spokojnie można osiągnąć to mniejszym kilometrażem .

Można, ale w takim planie jest z czego ciąć w razie czego. 40min/10km to wystarczy ze 2 miesiące pobiegam regularnie z akcentami bazującymi na szybkości i złamie z zapasem. Chodzi bardziej o sam szkielet pod modyfikacje. Druga sprawa to to, że mi pasuje akurat 80km pod co by nie było, 5, 10, HM czy M.