doman0101 pisze:w takich przedziałach po porstu biegam, zależy od dnia raczej wątpię ze za kazdym razem biegasz tak samo

Uwierz nam, że za każdym razem biegamy tak samo powtórzenia, interwały itd.

Ty jesteś młody chłopak, więc idziesz na żywioł, mam syna w liceum, to znam to, ale jak pytasz o bardziej "profesjonalne" rady to minimum co zrób to:
1. pobiegnij sobie na maksa 3000 lub lepiej nawet 1500 m (wyjdą ci pewnie szybsze przeliczniki z 1500 m), na stadionie lub płaskiej asfaltowej trasie, tak byś na końcu padał z sił.
2. potem wejdź na byle jaką stronę z kalkulatorem biegowym np. Danielsa (polecam)
https://runsmartproject.com/calculator/
i wpisz ten swój czas na 1500 m i popatrz w jakich tempach powinieneś mniej więcej trenować. Pewnie będziesz w stanie biec szybciej te 400 m niż z tabeli, ale to nie może być aż taki rozstrzał jaki podałeś.
np. 1500 m pobiegłeś w 6 minut, to masz tempa: wybiegania 5:40-6:10, Interwały 4:19, rytmy 4:04 min/km, masz też od razu przeliczenia na 800, 600, 400 i 200 m, np. rytmy 400 m po 1:38, interwały 800 m w 3:27 itd. W razie czego Excel się przydaje.
Co do treningu, to jak Ci podał azyl-biegacza, ja bym go urozmaicił np.
tydzień nieparzysty:
1. wybieganie 8-10 km w tempie konwersacyjnym (easy), najlepiej po urozmaiconym terenie np. w lesie
2. 1-2 km rozbieganie, potem Interwały np. 3x800 lub 4x600 m, tempo Int jak z tabelki lub minimalnie szybsze, Interwały to jest też mniej więcej tempo biegu na 3 km, więc to ważny trening, w przerwie trucht połowa dystansu interwału (400 lub 300 m). To tempo powinno byś znacznie wolniejsze niż biegane przez ciebie do tej pory 400.
3. 1-2 km rozbieganie , potem np. 6-(8)x200 m rytmy (repetition), tempo jak ci wyjdzie z tabeli, ewentualnie 2-4 s szybciej na 200 m, jeśli tak lubisz, 2 ostatnie powtórzenia możesz pobiec na maksa, w przerwie 200 m trucht, 1 km rozbiegania.
tydzień parzysty:
1. wybieganie 8-10 km w tempie konwersacyjnym, najlepiej po urozmaiconym terenie np. w lesie
2. 1-2 km rozbieganie, rytmy 4x400 m, tempo jak repetition z tabelki ,choć pewnie będziesz biegał to czasami szybciej, w przerwie 300 m trucht, 1 km rozbiegania.
3.to co biegałeś jak ci się to podobało i wiesz jak to dobrze ćwiczyć, czyli:
2 km rozgrzewki 2x100m(skip a, skip c, wieloskok i sprint, ewentualnie lekkie podbiegi) pomiędzy ćwiczeniami 100 m truchtu 1-2 km rozbiegania.
Ważne, by treningi ci się podobały i nie zanudziły. I co jakiś czas sprawdzaj czas na 1500 lub 3000 na maksa i zwiększaj tempa treningów wg nowych rekordów.
Jak masz mniej czasu w tygodniu to spokojnie trzeci trening możesz odpuścić, jak czujesz zmęczenie to skróć wybieganie lub zrezygnuj tego dnia z interwałów lub rytmów 400 m, albo zamiast nich pobiegnij spokojne wybieganie 5-6 km.
Jak czujesz niedosyt, zawsze możesz coś dodać (np. wybieganie 6 km), sztywne plany są najgorsze, ale jakiś szkielet warto mieć.
Co jakiś czas warto biegać też w tempie progowym (treshhold), ale za dużo tego na początek.