Ciekawe rozszerzenie o dodatkowy parametr przeciążenia. Nawet jeśli jest to obarczone jakimś błędem, to byłby to zapewne stały błąd, a więc można po czasie obserwować jakiś trend zmian w przypadku pracy nad techniką biegu.
Ricardo wrzucił niedawno
interesujący materiał do przemyśleń, gdzie na skrinach widać wartości tych przeciążeń sięgających 13g. Chodzi o parametr określony tam jako peak deceleration. Kilka lat temu w
artykule o dynamice biegu, użyłem na to określenia HA, czyli Horizontal Acceleration. W każdym razie jest to wymierny gwóźdź do trumny takich systemów jak Pose method i innych opierających sią na zasadzie wychylenia ciała i stałej składowej prędkości poziomej środka masy. To też przy okazji podważenie wszelkich pomysłów tłamszących oscylacje pionowe jako nieekonomiczne (o tym pisałem w pierwszej części artykułu o dynamice biegu). Mamy wreszcie jakieś pomiary zawodników elity. Będzie ich więcej. To powinno znacznie zmienić pojęcie o biomechanice biegu, zweryfikować i wyprzeć sporo zalegających stereotypów do niej przywiązanych. Sam autor tych badań wydaje się niezmiernie zaskoczony tym co pomierzył, co też widać na filmie, który dołączył Ricardo. Zdaje się, że szykuje się jakaś nowa książka tego badacza, ale po prześledzeniu dialogu autora z bratem Colmem, chyba nie do końca są świadomi tego co zarejestrowali. Ich interpretacje, które są tam proponowane, są dość zabawne. Colm zresztą nigdy nie był zainteresowany technikaliami i zawsze stawiał na aspekt mentalny tych wszystkich "dziwów", które pokazuje mu autor na wykresach biegu Rhonexa.