Skomentuj artykuł Bieganie na odchudzanie

20 minutowy interwał miałaby spalać tyle, co 70-minutowy bieg? Autor tu trochę popłynął. Może tyle, co 70-minutowy marsz...

A wcześniej jest napisane, że trzeba trenować długo i w niskiej intensywności, żeby się odchudzać. Badania temu zaprzeczają, ale skoro mimo to autor tak uważa, to powinien przecież sam hejtować interwały 20-minutowe jako nieskuteczne :-D

Artykułu nie czytałam, ale to akurat jest zgodne z prawdą, jeśli nie doprecyzuje się, co oznacza "70-minutowy bieg". Bo z całym szacunkiem, ale podczas wolnego biegu za dużo to się nie spala, więc 70min totalnego truchtu to niewielki wydatek energetyczny, w przeciwieństwie to intensywnego treningu interwałowego czy treningu typu HITT.

A co to jest 20 minutowy interwał ? Jak to rozumieć?
Przykładowo przy treningu dla łatwości liczenia 1min/1min przerwy, łączny czas 20 minut - o to chodzi?
Może jednak sumarycznie 20 minut intensywnego biegu i sumarycznie 20 (19) minut przerw (przerwa marsz, trucht, stanie)? To razem już jak by 40 (39 minut) minut treningu.
Do tego dochodzi jakaś rozgrzewka, powiedzmy 2km, czyli wolniutko więc z 13minut. Potem schładzanie, czyli powrót do domu. Też niech będzie 10 minut. Przyjmuję tutaj, że to nie jest siłownia, czy w domu bieżnia.
Ten interwał 20 minut to jest łączna intensywność 20 minutowa, czy łączny czas treningu, wg przykładu wyjdzie nawet 63 minuty.
Bo trening był interwałowy, ale czy 20 minutowy.....
Tak z ciekawości dopytuje w oczekiwaniu na nowe covidowe obostrzenia.

Ale ile można spalić podczas 20 minut HIIT? 300 kcal? Nawet jak doliczymy efekt "spalania po treningu", to może dobijemy do 400.

8min/km to już praktycznie szybki marsz, więc dla biegania przyjmijmy 7min/km - to będzie bardzo wolny bieg.
70 minut tym tempem to 10km. Taki wysiłek daje 725kcal dla osoby ważącej 70km. Do obliczenia skorzystałem z internetowego kalkulatora. Wiem że to zawsze trochę niedokładne, ale chociaż skalę pokazuje, a przebitka jest spora.

Żeby było jasne - nie neguję sensu HIIT (to temat na osobną dyskusję).

Z kontekstu można zrozumieć, że nie chodzi o nasze biegowe interwały, tylko treningi interwałowe ze świata fit, czyli wspomniany przez Beatę HIIT.

HIIT to tylko protokol i nie dotyczy jednego specyficznego sportu.
Trening w formacie HIIT mozna wykonac biegajac, na rowerze, w czasie plywania itd.

HIIT Training

Może dla Ciebie . Ja na spokojnie, po tętnie patrząc, spalam 600-700 kcal/h. Jasne, jak się biega regularnie to się mechanizmy ruchu optymalizują i spalanie jest znacznie mniejsze, ale nigdy nie oceniałem się niżej niż 500 kcal/h. Czyli jakieś 600 kcal/70 minut. No sorry, ale choćbym się o... na malinowo, to nie spalę 600 kcal w 20 minut, interwał daje może 2x większe zużycie kaloryczne, ale nie 3.5 krotne.
Faktem jest że trening interwałowy może działać podobnie albo nawet lepiej niż bieganie, ale nie o spalanie kalorii tu chodzi, tylko raczej o większe przepalanie glikogenu mięśniowego ( i robienie miejsca na następny cukier do zagospodarowania) i stymulację wydzielania hormonu wzrostu, co poprawia kompozycję ciała.
Ale że 20 minut interwału spala podobną ilość kalorii co 70 minutowy bieg? To taka sama "prawda objawiona" jak to że glikogenu w organizmie wystarcza na dwie godziny umiarkowanego wysiłku .

Chudniemy nawet podczas siedzenia przed telewizorem z pilotem w ręku, nawet podczas snu - ot taka umykająca uwadze ciekawostka

Skupmy się na tym jak nie tyć.