yacool napisał(a):
Na początek pobaw się krzywą zwalniania, na podstawie której został stworzony kalkulator szacujący wyniki na różnych dystansach. Kalkulator znajdziesz na stronie głównej portalu.
Jeżeli jesteś szybkościowcem, to twoja krzywa zwalniania będzie bardziej stroma w kierunku dłuższych dystansów i im dłuższy dystans tym bardziej będą się rozjeżdżać przewidywania.
Jeżeli jesteś wytrzymałościowcem, to twoja krzywa zwalniania (przyspieszania) będzie bardziej płaska w kierunku krótszych dystansów. I tu podobnie, im krótszy dystans tym bardziej będą się rozjeżdżać przewidywania.
Tak dla zabawy wrzuciłem sobie swój wynik na 400m - tak na oko, bo jeszcze nie próbowałem na maxa, wpisałem 1:05. Wg tego tysiak w 2:52 - już tu się zaczynam rozjeżdzać, bo na 100% nie zejdę poniżej 3 minut, w najlepszym razie może 3:15, ale to zobaczymy za niedługo, bo akurat tysiaka chcę sprawdzić w listopadzie. Najlepszy jest jednak przewidywany wynik na 5km - 15:56. Hehe, fajnie się to ma do mojego 23:40.
Zmieniłem na 1:10, bo to wynik jaki zrobiłem kiedyś w czasie rozbiegania na asfalcie. Piątka w 17:09. Brałbym w ciemno nawet 19:59 :D
No ale strzelam, że ten kalkulator raczej nie działa jakoś wybitnie jak wprowadza się krótkie dystanse (wg moich 100m powinienem biegać piątkę w 15:00). Jak już wpisałem to moje słabe 23:40 na 5km to wtedy widziałem lepiej pewne zależności. Tzn. pokazuje mi wtedy tysiaka na 4:16 co jest dla mnie jednak trochę zabawne, natomiast 10km pokazuje mi w 49min, a nie zszedłem jeszcze poniżej 53 (ale też mało biegałem >10km).
EDIT: Ok, znalazłem w opisie kalkulatora: "
W związku z tym, jeśli będziemy chcieli prognozować nasz czas w maratonie na podstawie wyścigu na 800 m, otrzymamy zbyt optymistyczne wyniki. "
Biorąc pod uwagę takie wyniki, to jak miałem 400m w 60s to powinienem być demonem szybkości na 5tke. A wynik jest jaki jest