Bieganie a trening silowy (redukcja) - pomocy :)
: 22 sie 2020, 12:26
Witajcie,
Zaczne od tego ze nadal trwam w moim postanowieniu noworocznym. 1 stycznia wazylem 93,3 KG, waga na dzis, czyli 22 sierpnia to 80,5 KG.
Wczesniej mialem wiele podejsc do odchudzania ale wszystko konczylo sie zle, efektem jojo etc.
Teraz do tematu podszedlem bardziej zdroworozsadkowo i chudne powoli, nie rezygnujac od czasu do czasu z dobrodziejstw typu burger etc.
Na poczatku roku ustalilem sobie punkt docelowy - 80KG. Jestem bardzo blisko mojego celu i widze ze musze zmodyfikowac ta cyfre, bo jeszcze do efektu wizualnego wiele brakuje.
Do tej pory moja aktywnosc fizyczna opierala sie glownie na bieganiu + od czasu do czasu cwiczenia przed TV typu tabata etc. Korona wirus troche powstrzymal mnie przed chodzeniem na silownie. Staram sie brac udzial w biegach gorskich i biegach OCR typu runmagedon, dlatego tyle biegania w mojej aktywnosci.
Na ta chwile obawiam sie jednego - ze za bardzo spadnie moja masa miesniowa. Poki co jest chyba OK ale z kazdym kolejnym zrzuconym kilogramem nie chcialbym wygladac jak typowy chuderlak.
Wiem, ze to forum biegowe ale ktos moze bedzie w stanie mi pomoc w jaki sposob moge wprowadzic treningi silowe do mojej aktywnosci. Wymyslilem sobie ze trening biegowy bedzie 3 razy w tygodniu a 2 razy wprowadze trening FBW.
Zdaje sobie sprawe ze na deficycie kalorycznym nie zbuduje miesni ale czy wprowadzenie takich treningow ma sens? Czy jestem w stanie cokolwiek zdzialac zeby nie tracic az tak masy miesniowej?
Nie znam sie w ogole patrzac z kulturystycznego punktu widzenia i chcialbym poznac zdanie bardziej doswiadocznych osob.
Silownie domowa mam wyposazona bardzo skromnie - lawka, hantle, sztanga :D.
Z gory dziekuje za wszelkie komentarze.
Zaczne od tego ze nadal trwam w moim postanowieniu noworocznym. 1 stycznia wazylem 93,3 KG, waga na dzis, czyli 22 sierpnia to 80,5 KG.
Wczesniej mialem wiele podejsc do odchudzania ale wszystko konczylo sie zle, efektem jojo etc.
Teraz do tematu podszedlem bardziej zdroworozsadkowo i chudne powoli, nie rezygnujac od czasu do czasu z dobrodziejstw typu burger etc.
Na poczatku roku ustalilem sobie punkt docelowy - 80KG. Jestem bardzo blisko mojego celu i widze ze musze zmodyfikowac ta cyfre, bo jeszcze do efektu wizualnego wiele brakuje.
Do tej pory moja aktywnosc fizyczna opierala sie glownie na bieganiu + od czasu do czasu cwiczenia przed TV typu tabata etc. Korona wirus troche powstrzymal mnie przed chodzeniem na silownie. Staram sie brac udzial w biegach gorskich i biegach OCR typu runmagedon, dlatego tyle biegania w mojej aktywnosci.
Na ta chwile obawiam sie jednego - ze za bardzo spadnie moja masa miesniowa. Poki co jest chyba OK ale z kazdym kolejnym zrzuconym kilogramem nie chcialbym wygladac jak typowy chuderlak.
Wiem, ze to forum biegowe ale ktos moze bedzie w stanie mi pomoc w jaki sposob moge wprowadzic treningi silowe do mojej aktywnosci. Wymyslilem sobie ze trening biegowy bedzie 3 razy w tygodniu a 2 razy wprowadze trening FBW.
Zdaje sobie sprawe ze na deficycie kalorycznym nie zbuduje miesni ale czy wprowadzenie takich treningow ma sens? Czy jestem w stanie cokolwiek zdzialac zeby nie tracic az tak masy miesniowej?
Nie znam sie w ogole patrzac z kulturystycznego punktu widzenia i chcialbym poznac zdanie bardziej doswiadocznych osob.
Silownie domowa mam wyposazona bardzo skromnie - lawka, hantle, sztanga :D.
Z gory dziekuje za wszelkie komentarze.