Strona 1 z 1

Komentarz do artykułu Ojciec i syn - wspólnie po rekordy

: 19 kwie 2020, 14:10
autor: bieganie.pl

Re: Komentarz do artykułu Ojciec i syn - wspólnie po rekordy

: 20 kwie 2020, 10:17
autor: hansel
46.17 na 400m? A potem maraton na Olimpiadzie? To jakiś fenomen jeśli to prawda.

Re: Komentarz do artykułu Ojciec i syn - wspólnie po rekordy

: 20 kwie 2020, 13:46
autor: kubawisniewski1
Faktycznie mało prawdopodobne, spytałem statystyków z World Athletics, co oni na to. Musiałby być bardzo zdolnym 18-latkiem obieżyświatem:)

Re: Komentarz do artykułu Ojciec i syn - wspólnie po rekordy

: 21 kwie 2020, 14:02
autor: marek301
Ciekawe czy nie lepiej by wyszli, na "wspólnym rekordzie",
gdyby przeszli na trening "Running for Long Life"? :usmiech:

Teraz większość ma wątpliwości czy ten ich "rekord" był możliwy?
Gdyby Ojciec nadal biegał, mając 120 lat obok 95 letniego Syna,
to tych "wątpliwości" nikt by nie zgłaszał. :usmiech:

Niestety po wyglądzie Ojca na zdjęciach, widać wyraźnie,
że rekordów nie będzie. Będzie tak, "jak zwykle"! :hejhej:

Re: Komentarz do artykułu Ojciec i syn - wspólnie po rekordy

: 21 kwie 2020, 21:59
autor: Arturrito
nigdy się nie znudzi wciąż to samo głupiomądre pierdololo, w każdym wątku...?

Re: Komentarz do artykułu Ojciec i syn - wspólnie po rekordy

: 21 kwie 2020, 23:44
autor: marek301
Arturrito pisze:nigdy się nie znudzi wciąż to samo głupiomądre pierdololo, w każdym wątku...?
No, ale ten Ojciec to "słabo" wygląda.
Jaki jest "koń" każdy widzi.

Ja bym jeszcze chciał zobaczyć,
naczynia wieńcowe i ogólnie jak sprawuje się jego "mięsień sercowy".
To są bardzo istotne informacje. :usmiech:

Re: Komentarz do artykułu Ojciec i syn - wspólnie po rekordy

: 22 kwie 2020, 13:24
autor: Logadin
Jak na 60latka bardzo git wygląda. Aż ciekaw jestem jak Ty się prezentujesz z Ty Twoim podejściem do "running for health" XD

Re: Komentarz do artykułu Ojciec i syn - wspólnie po rekordy

: 23 kwie 2020, 08:17
autor: yacool
Bieganie grubo po skończeniu setki jest ciekawe, bo byłoby uzupełnieniem dla takiego na przykład Tai Chi, gdzie raczej nie ma bodźców dynamicznych podtrzymujących strukturę tkanek. Jak na razie da się obserwować ogromne tempo degradacji zdolności motorycznych z każdą dekadą i właśnie bieganie dobrze unaocznia ten proces. Najlepiej można to zaobserwować w kategoriach 70+. Poza tym równie istotna jest sprawność umysłowa. Bez niej idea long life sprowadza się do zagadnienia biegającego warzywa.