Strona 1 z 1

10 km - 50 minut

: 29 mar 2020, 20:26
autor: roberturbanski
Hej, przetruchtałem marzec (30 km/tydzień) i zabrałem chęci na więcej :oczko: . Chciałbym trochę usystematyzować i znalazłem to: https://treningbiegacza.pl/artykul/plan ... w-50-minut Czas - moje obecne marzenie. A co myślicie o samym planie? Proszę o radę, sugestie....

Re: 10 km - 50 minut

: 30 mar 2020, 07:30
autor: infernal
Nigdy nie pojmuje tych planów które zakładają czas, a w ogóle nie dążą do tempa w którym chcemy pokonać dystans 10 kilometrów. Z drugiej strony, 50minut nie wymaga jakiś nadzwyczajnych umiejętności, a raczej systematyki więc to co wysłałeś wydaje się chyba okej :oczko:

Re: 10 km - 50 minut

: 30 mar 2020, 09:22
autor: roberturbanski
infernal pisze:Nigdy nie pojmuje tych planów które zakładają czas, a w ogóle nie dążą do tempa w którym chcemy pokonać dystans 10 kilometrów....:
Przyznaję że jest to i dla mnie duża zagadka :usmiech: , dzięki za odpowiedź

Re: 10 km - 50 minut

: 30 mar 2020, 09:26
autor: ziko303
Moim zdaniem to jest plan dla początkujących, a Ty Robert już masz trochę kilometrów w nogach i chyba byłeś już na tym poziomie. Ja bym poszedł w II zakres, BNP, po czasie interwały. A i najważniejsze przebieżki czy sprinty pod górę.

Re: 10 km - 50 minut

: 30 mar 2020, 09:35
autor: roberturbanski
ziko303 pisze:Moim zdaniem to jest plan dla początkujących, a Ty Robert już masz trochę kilometrów w nogach i chyba byłeś już na tym poziomie. Ja bym poszedł w II zakres, BNP, po czasie interwały. A i najważniejsze przebieżki czy sprinty pod górę.
Mam też niestety 95 kg bagażu :szok: i pomyślałem że taki ,,spokojny" plan nie pozwoliłby mi przedobrzyć a przy okazji zrzucić trochę zbędnego balastu....

Re: 10 km - 50 minut

: 30 mar 2020, 10:20
autor: Sikor
roberturbanski pisze:Mam też niestety 95 kg bagażu :szok: i pomyślałem że taki ,,spokojny" plan nie pozwoliłby mi przedobrzyć a przy okazji zrzucić trochę zbędnego balastu....
Moze jestem upierdliwy az do bolu, ale nie przestane powtarzac: balast zrzuca sie w kuchni, na treningach robi sie forme.

Re: 10 km - 50 minut

: 30 mar 2020, 10:51
autor: infernal
ziko303 pisze:Ja bym poszedł w II zakres, BNP, po czasie interwały. A i najważniejsze przebieżki czy sprinty pod górę.
Popieram. Biegaj, a waga stopniowo sama pójdzie w dół.

Re: 10 km - 50 minut

: 30 mar 2020, 11:28
autor: roberturbanski
Sikor pisze:
roberturbanski pisze:Mam też niestety 95 kg bagażu :szok: i pomyślałem że taki ,,spokojny" plan nie pozwoliłby mi przedobrzyć a przy okazji zrzucić trochę zbędnego balastu....
Moze jestem upierdliwy az do bolu, ale nie przestane powtarzac: balast zrzuca sie w kuchni, na treningach robi sie forme.
To nie upierdliwość tylko kwintesencja wiedzy ☺️, popularna aplikacja wyliczyła mi dzienne zapotrzebowanie na 1880 kalorii, postaram się tego trzymać, bo zrzucenie wagi i na moje plecy to pomoże.

Re: 10 km - 50 minut

: 30 mar 2020, 11:44
autor: Skoor
roberturbanski pisze:
Sikor pisze:
roberturbanski pisze:Mam też niestety 95 kg bagażu :szok: i pomyślałem że taki ,,spokojny" plan nie pozwoliłby mi przedobrzyć a przy okazji zrzucić trochę zbędnego balastu....
Moze jestem upierdliwy az do bolu, ale nie przestane powtarzac: balast zrzuca sie w kuchni, na treningach robi sie forme.
To nie upierdliwość tylko kwintesencja wiedzy [WHITE SMILING FACE]️, popularna aplikacja wyliczyła mi dzienne zapotrzebowanie na 1880 kalorii, postaram się tego trzymać, bo zrzucenie wagi i na moje plecy to pomoże.
Z doświadczenia... Zamiast liczyć kalorie dziel porcje na pół. Myślisz sobie zjadłbym 4 kanapki - zrób 2. Jesz obiad? Nałóż sobie na mały talerz a nie na duży. Masz ochotę na czipsy? Kup i zjedz raz na jakiś czas, ale paczkę 80g a nie 160. Dla wewnętrznego luzu śniadanie jedz ile masz ochoty, bo i tak na śniadanie wiele nie wchodzi.

Dla mnie liczenie kalorii to było zło. Tak mi zrylo beret że rok chyba dochodziłem do siebie żeby jeść a nie żreć.

Re: 10 km - 50 minut

: 30 mar 2020, 19:05
autor: roberturbanski
ziko303 pisze: .... A i najważniejsze przebieżki czy sprinty pod górę.
A pomiędzy sprintami odpoczynek w marszu (zerknąłem na Twój wykres tempa na GC to chyba w marszu) czy w truchcie? Do pełnego wypoczynku?

Re: 10 km - 50 minut

: 30 mar 2020, 22:44
autor: ziko303
Powrót w marszu do startu