Strona 1 z 1
Strefy tętna - dlaczego jest coraz gorzej
: 13 lut 2020, 12:23
autor: Pixa
Witam,
biegam sobie 3 razy w tygodniu - 2 akcenty (sprinty, podbiegi lub strefa aerobowo-progowa) plus 1 BS 12-15 km. Łącznie plus minus 100 km.
Kilka miesięcy temu 10 km tempem 5:00 kończyłem w strefie aerobowej, przez dłuższy czas utrzymywałem się w spokojnej. Teraz kończę w maksymalnej, a sporo czasu spędzam w progowej.
Skąd taki spadek mojej wydolności? Dlaczego teraz dyszka tempem 5:00 tak mnie męczy, gdy kiedyś biegałem ją z dużym zapasem mocy?
Przetrenowanie? Przy 100 km na miesiąc?
Re: Strefy tętna - dlaczego jest coraz gorzej
: 13 lut 2020, 12:36
autor: jarjan
A rzeczywiście męczy, czy tylko zegarek tak pokazuje?
Jak mierzysz tętno?
Re: Strefy tętna - dlaczego jest coraz gorzej
: 13 lut 2020, 13:12
autor: Pixa
No właśnie rzeczywiście męczy, po 10 km tempem 5:00 powinienem być zmęczony, ale nie padać z nóg. Mierzę z nadgarstka, więc niestety dokładność może być różna.
Re: Strefy tętna - dlaczego jest coraz gorzej
: 13 lut 2020, 14:33
autor: ragozd
Czyli 25 km tygodniowo. Odejmując tylko 12 km BS, zostaje 13 km na dwa akcenty. 6,5 km na akcent? Podaj treningi z 2 tygodni - zwłaszcza te BSy, a dopiero wtedy będzie można coś więcej powiedzieć. I wynik z ostatnich mocnych zawodów

Re: Strefy tętna - dlaczego jest coraz gorzej
: 13 lut 2020, 14:41
autor: bezuszny
100 km na miesiac to raczej niedotrenowanie.

W pazdzierniku wykreciles ladny wynik na dyche, 42 minuty z kawalkiem. Jaki miales wtedy sredni przebieg tygodniowy, a jaki masz teraz? Obstawiam, ze nie nabiegales tego z 25 km tygodniowo (moge sie mylic).
Teraz obciazenie spadlo, poziom wytrenowania rowniez i biega sie trudniej, moze o to chodzi?

Sam mam podobne spadki formy, gdy zaczynam wracac do treningow po roztrenowaniu (i z wieksza masa ciala).
Re: Strefy tętna - dlaczego jest coraz gorzej
: 13 lut 2020, 15:43
autor: Arasso
Pixa pisze:Mierzę z nadgarstka, więc niestety dokładność może być różna.
Pomiar z nadgarstka jest za przeproszeniem G wart. Przynajmniej w Garminie.
Re: Strefy tętna - dlaczego jest coraz gorzej
: 13 lut 2020, 16:25
autor: Pixa
Tu są wszystkie treningi:
https://www.endomondo.com/profile/12352159
[gdy jestem zalogowany podaje mi km, po wylogowaniu i wejściu z linka mile. Też tak macie?]
Było na przełomie stycznia/lutego trochę pauzy - choroba.
Ostatnie mocne zawody - 5km w Sylwestra w ~22min; wcześniej październik i te ze stopki.
Ja generalnie cały czas mam podobny kilometraż - właśnie około stówki.
Na te 42 min na dyszkę to z lekkim dystansem proszę patrzeć - trasa nie miała atestu. Ale wyniki z 5/HM/M już mierzone z atestami.
Re: Strefy tętna - dlaczego jest coraz gorzej
: 13 lut 2020, 16:47
autor: dziki_rysio_997
Pixa pisze:Było na przełomie stycznia/lutego trochę pauzy - choroba.
Może jeszcze za wcześnie na to, by się przejmować? Jak widzę, wyleciały Ci prawie całe ostatnie 2 tygodnie stycznia. Tylko ze względu na taką przerwę mógłbyś dołożyć do czasu dychy jakieś 1.5-2 minuty. Do tego dochodzi jeszcze osłabienie po chorobie. A jeśli w ostatnim czasie podskoczyła Ci waga to pewnie jeszcze i to.
Jeśli biegałeś w Sylwestra piątkę w 22 minuty, to pewnie dychę poleciałbyś w ok. 45. Dorzuć do tego ze 2-3 ze względu na to, co wymieniłem wyżej.
Czyli po ostatnich trudnościach dycha w 50 minut to może być dla Ciebie tylko 2-3 minuty wolniej od biegu w okolicach maksa. I w takim wypadku wcale nie jest dziwne, że nie jest to przyjemny trening.
Wiem, że spadek wydolności nie jest niczym fajnym, ale jestem skłonny powiedzieć, że chyba nie ma w tym jeszcze nic dziwnego. Jesteś dopiero kilka treningów po przerwie i chorobie. Moim zdaniem potrzebujesz chwili cierpliwości i wejścia w normalny trening, z akcentami też chyba nie ma co szaleć. Zgaduję, że przynajmniej część dyspozycji wróci za chwilę.
Re: Strefy tętna - dlaczego jest coraz gorzej
: 13 lut 2020, 17:42
autor: j.nalew
Po przerwie 2 tygodniowej, czyli tyle ile trwa u niektórych roztrenowanie powinieneś wchodzić spokojnie i robić tlenówkę przez jakiś czas. Myślę że 2 tygodnie takiego obiegania byłoby ok, choć może niech się wypowie tu ktoś mądrzejszy

. Robiłeś tak, czy zaczęłeś od akcentów? Bo jak od razu od akcentów, to nic dziwnego, że biega się gorzej i bardziej się męczysz. Budujesz ściany na naruszonych fundamentach.
Przy bieganiu 3 razy w tygodniu i przy tym kilometrażu co poniżej, ciężko mówić o przetrenowaniu. Zresztą ciężko też o zrobienie jakiekolwiek formy. Udało Ci się, ale jak widać, to za mało żeby ją utrzymać. Uspokoiłabym trening na jakis czas.
Re: Strefy tętna - dlaczego jest coraz gorzej
: 13 lut 2020, 19:05
autor: Pixa
Pierwszy tydzień po chorobie byly lekkie biegi, potem już jak zwykle. Nie mam mega ciśnienia na wyniki, ale fajnie byłoby widzieć jakiś progres - w kwietniu chcę zrobić HM poniżej 1h40min, a w maju 5 km w okolo 20mim30 sek, a zaczynam wątpić czy mi się uda. W marcu mam start na dyszke i piątkę - zobaczymy jak pójdą. Na pewno na 4 trening nie znajdę ani czasu ani ochoty.