Forum Bieganie.pl

Witam,
mam gotowy trening, który chcę przepisać do aplikacji polar flow by podczas treningu móc korzystać z zegarka polar m430. Poniżej przesyłam trening.

2km spokojnie w tempie 6:00-6:10 min/km + 5 min rozgrzewka ruchowa 3x 50 m skipy A,C + 16x200m kazdy odcinek w 54s, przerwa 30s w marszu między odcinkami + 4x100m w 24s przerwa 40s w marszu między odcinkami+1k 6:15-6:30 min/km spokojnie + rozciąganie 10 min

Ktoś pomoże ?

Nie szkoda Ci czasu? Wszystko sobie z zegarka odczytasz i zmierzysz podczas treningu.

Ale jak wykonam trening bez "asystenta", który powie mi ile przebiegłem, kiedy mam zwolnić, ile zrobiłem interwałow, ile do końca itp, itd.
Mam robić trening i non stop patrząc w zegarek ?

icula pisze:Ale jak wykonam trening bez "asystenta", który powie mi ile przebiegłem, kiedy mam zwolnić, ile zrobiłem interwałow, ile do końca itp, itd.
Mam robić trening i non stop patrząc w zegarek ?

Rozumiem, że twój wpis to żart z zapatrzenia niektórych w nowe technologie.
Dziś wszyscy pewnie po życiówkach na 10 (pogoda sprzyjała), więc dodatkowa porcja humoru nie zaszkodzi.

Czy to dziwne, śmieszne ? Nie potrafisz pomóc więc po co się wypowiadasz?
Jak w temacie chciałbym przepisać trening do polar flow, ktoś ma doświadczenie w tym temacie ?

Dobra rada - napisz to pytanie w temacie dedykowanym zegarkowi, prędzej znajdziesz pomoc.
https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... 30#p896207
Rzut oka na instrukcję i wygląda na to, że się da. Być może są jakieś ograniczenia w przypadku bardziej rozbudowanych treningów i takiej struktury nie uda ci się zaplanować:
https://support.polar.com/e_manuals/M43 ... aining.htm

Jeśli nie da się zaprogramować dokładnie takiej struktury, jak chcesz, to spokojnie da się to obejść, wystarczy kawałek trasy, gdzie masz wymierzone 100 i 200 m.

2km spokojnie w tempie 6:00-6:10 min/km + 5 min rozgrzewka ruchowa 3x 50 m skipy A,C + 16x200m kazdy odcinek w 54s, przerwa 30s w marszu między odcinkami + 4x100m w 24s przerwa 40s w marszu między odcinkami+1k 6:15-6:30 min/km spokojnie + rozciąganie 10 min

2km spokojnie w tempie 6:00-6:10 min/km - autolap
5 min rozgrzewka - tutaj możesz patrzeć dość często na zegarek, ale nawet jak zrobisz 8-10 minut, to świat się nie zawali, treningu nie zepsujesz
3 x 50 m skipy - jak będzie 40 m czy 60 m, na trening to raczej nie wpłynie, jak masz 100 m odcinek, to po prostu robisz mniej więcej połowę tego odcinka, raz będzie to 48, innym razem 55 mm, pomijalne
16x200m kazdy odcinek w 54s, przerwa 30s w marszu między odcinkami - może być wyzwaniem, ale i tak potrzebujesz wyznaczonego odcinka, bo na GPS raz ci odpika po 180 m, innym razem po 220 m. A jak będziesz miał pecha to i po 150 m może się trafić. W marszu możesz spokojnie dokładnie pilnować czasu przerwy. Tutaj największym wyzwaniem może być pilnowanie, które powtórzenie masz.*
4x100m w 24s przerwa 40s - znowu - bieganie na gps mija się z celem, potrzebujesz po prostu dokładnie wymierzonego odcinka, przerwa w marszu i możesz spokojnie pilnować czasu
1k 6:15-6:30 min/km spokojnie - autolap na 1 km i po zabawie
rozciąganie 10 min - tu znowu można patrzeć spokojnie na zegarek, a nawet jak zrobisz 7 czy 20 minut świat się nie zawali

* jeśli możesz zaprogramować tylko proste interwały w stylu rozgrzewka + n*(szybko/wolno) + schłodzenie, to właśnie ten fragment treningu bym zaprogramował, żeby nie zaprzątać sobie głowy pilnowaniem numeru wykonywanej serii; wszystko co przed wykonałbym w trakcie rozgrzewki, wszystko co po w trakcie schłodzenia.

Ja kiedyś sobie wklepywałem interwały w zegarek. Ale wkurzające jest to ciągłe jego bzyczenie, że a to za szybko, a to za wolno. Poza tym wklepywanie całego treningu do polar flow zabiera czas, który lepiej poświęcić na rozciąganie lub podsumowanie zrobionego treningu.

Trening to nie apteka, nie trzeba robić wszystkiego na tip top. Jak powiedziano wyżej, tam gdzie mamy w planie dystans czy czas, to dystans (na jakiejś prostej czy na bieżni) i/lub mierzymy czas i ten kontrolujemy na końcu odcinka. Jak za szybko czy za wolno, to to korygujemy.

A co z tempami? Rozgrzewka, to rozgrzewka, bieg spokojny jest spokojny i tutaj nie ma co się przejmować niewłaściwym tempem, bo to przecież 90% naszych treningów i czujemy jak to biegamy.

Ja odradzam wpisywanie tego z powyższych powodów i zachęcam do samodzielnego kontrolowania swojego treningu.

icula pisze:
2km spokojnie w tempie 6:00-6:10 min/km + 5 min rozgrzewka ruchowa 3x 50 m skipy A,C + 16x200m kazdy odcinek w 54s, przerwa 30s w marszu między odcinkami + 4x100m w 24s przerwa 40s w marszu między odcinkami+1k 6:15-6:30 min/km spokojnie + rozciąganie 10 min

Możesz sobie ustawić coś takiego:


"5 min rozgrzewka ruchowa 3x 50 m skipy A,C " - tu ustawiasz 5min i robisz co chcesz, skipy robisz od-do trzymając się jakiegoś oznaczenia w terenie a nie na GPS.
Czas szybkich odcinków również sam pilnujesz, ale możesz sobie zawęzić strefę tempa. Ja bym olał to jednak, bo zegarek będzie pikał i nie będziesz wiedział czy to koniec odcinka czy też wyszedłeś ze strefy tempa.
Można tam też ustawić na sztywno czas 54s i lecisz każdy odcinek w tym czasie a tempo dostosujesz sam. Na koniec nie dołożyłem 10min na rozciąganie, ale możesz sobie dołożyć, lub zrobić to już osobno. Kombinuj.

Ograniczeniem tego zegarka przy tego typu treningach jest to, że trzeba wyłączyć autolapa i lapować wszystko ręcznie.
W praktyce oznacza to, że musisz mieć osobny ekran na parametry w autolapie (średnie tempo, czas odcinka, odległość z GPS) i taki sam osobny na te same parametry lapowanie ręcznie. Do tego nie polecam takiego sztucznego wprowadzania treningów do zegarka bo nie daj boże będzie zimno w ręce, klikniesz dwa razy, uruchomisz interwał + niechcący od razu przerwę po nim. I co wtedy? Łoooo matko trening diabli wzięli. Do tego bieganie odcinków 100-200 metrów na GPS to śmieszna sprawa jest bo możesz biegać mniej/więcej.

Dzięki wielkie wszystkich za zainteresowanie .
Jednak udało się sprawę rozwiązać. Temat do zamknięcia.