Komentarz do artykułu Biegaczu, wyśpij się! - badania
: 06 wrz 2019, 23:46
Skomentuj artykuł Biegaczu, wyśpij się! - badania
Bieganie, Trening, Maraton, Plany Treningowe - największe biegowe forum w Polsce!
https://bieganie.pl/forum/
Poranny Biegacz pisze:Pierdololo o spaniu powtarza się cyklicznie, i jest tak samo użyteczne jak mówienie rodzicom noworodków "śpij, gdy dziecko śpi" (zmywaj gdy ono też zmywa i gotuj gdy dziecko też gotuje;))
Jakbym słuchał tych rad to tylko bym spał, pracował, i jadł (i czekał w kolejce do lekarza na regularne profilaktyczne badania). I w życiu bym 2:37 nie nabiegał.
Myślę że niewielki promil z nas może spobie pozwolić na pełne wyspanie do oporu, pracę i trening gdy już organizm będzie wypoczęty, zrelaksowany i zregenerowany. Zazwyczaj jest to jazda po bandzie - trening w środku nocy po ciemku jak domownicy poszli spać albo jeszcze nie wstali.
To nie byl raczej problem ostatniej nocy. Wczesniej pewnie byles juz niedospany.Morderca_z_głębi_lasu pisze:Gorzej jak człowiek zadba o wszystko a nie wychodzi:). Przed maratonem w Łodzi dostałem zakwaterowanie w hostelu naprzeciwko WC i pryszniców. Śpiący położyłem się ok 21.50 i zaczęły się wędrówki ludu a drzwi zamykały się z trzaskiem. Także ze 4-5h snu może było, a i tak w co najmniej trzech ratach. Rano najchętniej położyłbym się spać na podłodze. Ba! Nawet na asfalcie przed startem organizm podpowiadał żebym to zrobił.
@Poranny Biegacz, dziękuje, że szczerze opisałeś to, co czuje, jak szacuje co najmniej 90 procent biegaczy.Poranny Biegacz pisze:Pierdololo o spaniu powtarza się cyklicznie, i jest tak samo użyteczne jak mówienie rodzicom noworodków "śpij, gdy dziecko śpi" (zmywaj gdy ono też zmywa i gotuj gdy dziecko też gotuje;))
Jakbym słuchał tych rad to tylko bym spał, pracował, i jadł (i czekał w kolejce do lekarza na regularne profilaktyczne badania). I w życiu bym 2:37 nie nabiegał.
Myślę że niewielki promil z nas może spobie pozwolić na pełne wyspanie do oporu, pracę i trening gdy już organizm będzie wypoczęty, zrelaksowany i zregenerowany. Zazwyczaj jest to jazda po bandzie - trening w środku nocy po ciemku jak domownicy poszli spać albo jeszcze nie wstali.
Kolego już w temacie obok prosiłem, żebyś wkleił szczegóły swojego podejścia - to pomijasz temat i wrzucasz dokładnie taką samą mantrę w innym miejscu. Zatem konkrety: w jakis sposób ocenie, co jest dobre a co złe? Gdzie jest granica? Czy lepiej spać 7,5h i nie biegać w ogóle (bo mam tylko 7,5h wolne), czy jednak lepiej spać 6,5h i godzinę potruchtać? Czy biegać zimą (narażając się na wdychanie SMOG-u), czy jednak nie biegać w ogóle? Ale czy wtedy nie wdycham SMOG-u na okrągło przez 24h? To jak w końcu? Czy biegać wiosną/jesienią, jak jest 10 stopni i plucha czy nie (bo to narazanie na przeziębienie)? Czy wolno tylo truchtać (jaka jest maksymalna intensywność), czy można jeszcze BC2 czy to już za szybko ?? Jak mierzyć, co jest "dla zdrowia" czy "dla długowieczności", a co jest fanaberią? Czy ktokolwiek jest w stanie to zbadać i skwantyfikować? Jak? A to tylko pierwsze z ogromnej liczby wątpliwości...marek301 pisze:
Ale Twoje myślenie jest zupełnie błędne, bowiem prawie każdego stać na pełne wyspanie i regeneracje i wcale nie trzeba "jechać po bandzie", jedynie trzeba zmienić filozofie biegania, nie biegać dla praktykowania "celebryckości maratono-czasowej",
biegać dla praktykowania "zdrowego rozsądku dla zdrowia i długiego życia"!![]()
![]()
Poranny Biegacz pisze:Myślę że niewielki promil z nas może spobie pozwolić na pełne wyspanie do oporu, pracę i trening gdy już organizm będzie wypoczęty, zrelaksowany i zregenerowany.
Nie wiem czy zazwyczaj, ale po bandzie z całą pewnością. Zaciągając dług, który samemu przyjdzie spłacić.Poranny Biegacz pisze:Zazwyczaj jest to jazda po bandzie - trening w środku nocy po ciemku jak domownicy poszli spać albo jeszcze nie wstali.
Chyba czytaliśmy inny artykuł. W tym podlinkowanym jest stanowisko Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego na temat zdrowia psychicznego sportowców, którego ważną częścią jest prawidłowy sen. Na dole jest 741 pozycji bibliografii, na podstawie której opracowano te ustalenia. Nie są to z pewnością wyniki jakiejś jednej ankiety, tylko stanowisko ekspertów.Wooki pisze:Ludzie czy wy czytaliście ten podlinkowany artykuł? Tam jest tylko przedstawienie wyników ankiety na temat długości snu u sportowców, rodzaje problemów ze snem i sposoby ich rozwiązywania. I założeniem, że krótki sen nie sprzyja regeneracji..
Nie ma nic o doborze długości snu do formy treningu. Szczególnie dla amatorów...
W skrócie, ten artykuł jest bez sensu..