Strona 1 z 2
Strefy tętna w treningu
: 29 cze 2019, 19:29
autor: Bartek_91
Blog rzucił mi się w oczy to skomentuje

co mi się tu rzuca w oczy... to brak trzymania się stref treningowych - 1,2,3 zakres... nawet bym 3 zakresu zbytnio nie włączał w życie przy tym poziomie. Nie można biegać rozbiegań przy tętnie ponad 160, tylko pozornie to coś daje do pewnego momentu po za tym się zajeżdżamy i nie trenujemy pobierania energii z tłuszczy. Ja nawet nie wiedząc jeszcze że mam Hrmax 200 biegałem maksymalnie rozbiegania do 150 a powinienem jeszcze niżej. Ostatnio to nawet do tętna 125 biegałem chodź staram się przeważnie nie przekraczać 145. Jeśli na 70% masz tempo 9min/km to biegaj tym tempem

wprowadzaj zabawy biegowe na 80% 2 razy w tygodniu i tak będziesz się poprawiać na początku. Innej drogi do zdrowego biegania nie ma bo można zrobić sobie krzywdę. Nie sądzę aby to tętno 207 było prawidłowe, raczej błąd pulsometru. Aby dojść do prawidłowego biegania 3 zakresu potrzebowałem bardzo wiele czasu...
Re: Bianka16 - Zaczynając od zera - komentarze
: 29 cze 2019, 20:36
autor: keiw
Bartek_91 - początkujące osoby przeważnie biegają na wysokim pulsie.
O różnicach możesz sobie poczytać tu:
https://bieganie.pl/?show=1&cat=13&id=2004
Zapewne gdyby Bianka16 miała biegać na pulsie 120-130. to byłby to mocny, szybki spacer zamiast biegu.
Nie można na to patrzeć ze swojego punktu.
Polecam jeszcze:
http://warszawskibiegacz.pl/bieganie-pu ... -biagacza/
Re: Bianka16 - Zaczynając od zera - komentarze
: 29 cze 2019, 21:10
autor: Bartek_91
To tętno decyduje o tym jak biegamy a nie dostosowywanie się do tempa. Spodziewałem się odpowiedzi w tym stylu ale jest ona błędna. Jasne że byłby to marszobieg i o to w tym chodzi. Po biegu na wysokim tętnie szybko się nie zregeneruje bo organizm obrywa. Jak tu się regenerować jak dostarcza się co dzień drugiego zakresu?
Co innego jeszcze bieganie przebieżek tam faktycznie nie ma sensu patrzeć na puls.
Re: Bianka16 - Zaczynając od zera - komentarze
: 29 cze 2019, 22:09
autor: Bianka16
Są osoby biegające na tętno, są takie, które kierują się tylko tempem. Dla mnie tętno jest jedynie wskaźnikiem dodatkowym, ale nie nadrzędnym. W moim przypadku 120-130 to nawet nie jest marszobieg, tylko ciut szybszy spacer. Tętno na poziomie 160 jest dla mnie komfortowe. Mogę sobie na nim spokojnie biegać moje dziesiątki, po czym bez problemu jestem w stanie normalnie w ciągu dnia funkcjonować. Jeśli chodzi o jakiekolwiek plany treningowe...na ten moment ich nie realizuję, dopóki nie ustabilizuję poziomu TSH, ponieważ to byłaby walka z wiatrakami. Już widzę ogromną poprawę, co niesamowicie mnie cieszy. Biegam rekreacyjnie i tak, jak czuję, że wszystko jest w porządku. Patrzę na wskazania z zegarka, ale przede wszystkim słucham swojego organizmu. Moi znajomi, w podobnym wieku jak ja i z podobnym stażem biegowym mają takie same wskazania pulsometru, a czasem nawet wyższe. Myślę, że jest to też sprawa bardzo indywidualna.
Edit. Dzięki Keiw za link. Dopiero teraz przeczytałam ten artykuł...wypisz, wymaluj jak u mnie. Co do rozmowy podczas biegu. Ostatnio mam okazję więcej biegać w towarzystwie niż sama, przy czym jedna z moich koleżanek jest anglojęzyczna, więc mam jeszcze dodatkowe wyzwanie, ponieważ biegnąc, tylko tego języka używamy, co dla mnie jest dodatkowym wyzwaniem, bo jeszcze myśleć muszę, a ja z natury należę do tych, którzy nadają non stop

Re: Bianka16 - Zaczynając od zera - komentarze
: 29 cze 2019, 22:10
autor: keiw
Bartek_91 - to jest tylko i wyłącznie twój punkt widzenia i nie zauważasz, że każdy z nas jest inny.
Mój kolega ma puls maksymalny 180.
Biegnie 10 km tempem 6:00 i przy tym ma średni puls 150.
Biegnie 10 km tempem 5:00 i ma średni puls 155.
Przy tempie 4:30 średni puls ma 160.
On nie biega na żadne strefy a tylko na samopoczucie, bo u niego to nie ma najmniejszego sensu.
Tu masz wykres z biegu mojej koleżanki, która w wieku 46 lat biega na takim pulsie bez umierania:

Ona tak biega większość treningów.
Dla jasności, obie te osoby korzystają z para Polar H7 i biegają już kupę lat.
Nie wszystkie osoby wpasowują się we wzory. Ja również.
Re: Bianka16 - Zaczynając od zera - komentarze
: 29 cze 2019, 22:17
autor: keiw
Bianka16 - trzymaj się tego co robisz do tej pory
No i trwaj w tym i bądź w miarę systematyczna
Sporo osób w jakiś sposób staramy się tu motywować i cieszy jak są one nadal z nami. Część niestety potrafi nagle zniknąć.
Fajnie, że ciągle jesteś, nie poddajesz się i jeszcze innych motywujesz

Re: Bianka16 - Zaczynając od zera - komentarze
: 29 cze 2019, 22:17
autor: Bartek_91
Można tak biegać ale tak dojdzie się tylko do pewnego momentu...to na jakim pulsie wtedy biega 3 zakres ?
To ma być dreptanie, prawie w miejscu... sam dochodziłem z tempa jakoś powyżej 7min do 4.45/km ... biegając 1 zakres "niżej" robi się rezerwa na bodźcowanie drugim i trzecim zakresem a tak już nie ma z czego depnąć
Re: Bianka16 - Zaczynając od zera - komentarze
: 29 cze 2019, 23:12
autor: Bianka16
Bartek91,chyba Cię zmartwię, przyjdzie także u Ciebie taki czas, że możliwości Twojego organizmu także się skończą, bez względu na to w jakiej strefie będziesz biegał. To właśnie określają predyspozycje. Nie zamierzam bawić się w zawodowca i nigdy nim nie będę. Dodatkową sprawą jest to, że jestem kobietą, weź jeszcze taką poprawkę...a to powoduje, że mój organizm funkcjonuje totalnie inaczej niż Twój.
Jak będę chciała biec szybciej, to sobie wrzucę interwały i przebieżki na tapetę. Od tętna 160 do 193 mam jeszcze z czego ciągnąć. Na dodatek to 193 wydaje mi się, że jeszcze nie jest wartością graniczną. Jeśli będę się kierowała Twoimi wskazówkami, to mogę zamienić bieganie na Nordic walking co najwyżej.
To, co sprawdza się u Ciebie wcale nie musi być i z pewnością nie jest zasadą uniwersalną, to co sprawdza się u mnie, dla Ciebie może być problematyczne.
Przeczytaj dobrze artykuł i spróbuj posłuchać także innych, bardziej doświadczonych osób ( i nie mówię tutaj o sobie).
Re: Bianka16 - Zaczynając od zera - komentarze
: 30 cze 2019, 06:04
autor: Bartek_91
To że ktoś jest starszy wiekiem nie oznacza że jest bardziej doświadczony akurat w tym sporcie.
Myślę że można śmiało przyjąć tętno rozbiegań do 140-150, nie musisz biegać przy tętnie 120-130.
Hrmax jest plastyczne, jeśli zaczniesz biegać te rozbiegania trochę niżej Hrmax się zwiększy, serce odpocznie.
Re: Bianka16 - Zaczynając od zera - komentarze
: 30 cze 2019, 08:00
autor: keiw
No cóż, biegam tylko 35 lat. Z tego ze 30 lat bez pulsometru.
Może nie pamiętasz ale kiedyś, całkiem nie tak dawno, nie biegało się na kontroli pulsu.
Do dziś są takie osoby.
Wyniki miałem całkiem dobre, kontuzji nie miałem.
Ten świat potrafi inaczej funkcjonować niż się niektórym wydaje.
To że ktoś jest starszy wiekiem nie oznacza że jest bardziej doświadczony akurat w tym sporcie.
Nikt z nas o tym wcześniej nie pisał, ale równie dobrze można odbić piłeczkę stwierdzeniem:
"To że ktoś jest młodszy wiekiem nie oznacza że jest bardziej doświadczony akurat w tym sporcie."
Argumenty z wiekiem i doświadczeniem nie muszą iść w parze.
Ja zaznaczam tylko, że są osoby, u których bieganie na puls nie ma najmniejszego sensu. Nie można wszystkich wrzucać do jednego worka.
Możesz rozwinąć to stwierdzenie:
Hrmax jest plastyczne
W jaki sposób moje HRmax jest "plastyczne"?

Re: Strefy tętna w treningu
: 30 cze 2019, 08:48
autor: Adam Klein
Wydzielony wątek.
Bartek, w blogach nie komentujemy.
Re: Strefy tętna w treningu
: 30 cze 2019, 08:57
autor: keiw
To było w komentarzach do bloga Bianka16

ale dyskusja jest ogólna i dobrze, że została wydzielona.
Re: Strefy tętna w treningu
: 30 cze 2019, 09:30
autor: Bartek_91
Chodzi mi o to że nie na co dzień uzyskamy Hrmax, jest ono zależne od kilku czynników między innymi tego jakie bodźce stosowaliśmy, czy jesteśmy zmęczeni...
Inne czynniki to pogoda, dystans jaki biegliśmy itp.
Strefy tętna obowiązują każdego, bieganie rozbiegań przy tętnie ponad 160 to błąd tak uważam i tyczy się to także kobiety amatora. Chyba zawodniczka potrafi trzymać tętno 140-150 ? (jeśli już chce biegać wysoko wb1) dla kogo innego może to być 130-140 albo 120-130.... nawet jeśli to miałaby być prędkość 8-9 min to uważam że tak powinna postępować. Różnice u biegaczy są ale nie sądze aby to co dla większości jest 2 zakresem dla Bianki było rozbieganiem.
Re: Strefy tętna w treningu
: 30 cze 2019, 10:58
autor: keiw
Przecież nikt nie biega codziennie by osiągnąć HRmax.
Rozumiem, że HRmax możemy mieć niedoszacowany i że z wiekiem będzie się on obniżał.
Z większym poziomem wytrenowania również trudniej zbliżyć się do HRmax - przy normalnych treningach, bez specyficznych testów.
Przynajmniej u siebie to obserwuję.
Nie zgadzam się też z tym, że każdego można zaszufladkować w strefy tętna.
Biegać można w oparciu na czas trwania wysiłku, sampopczucie, strefy tempa, moc.
Bieganie na strefy tętna jest bardzo podatne na różne zakłócenia: cechy osobnicze, pogoda, ukształtowanie terenu, itp.
Nie powinno się każdej osobie doradzać biegaj w takich i takich strefach, jeśli nie zna się takiej osoby.
Wysłane z mojego SM-G950F .
Re: Strefy tętna w treningu
: 30 cze 2019, 12:14
autor: Bartek_91
No właśnie to co napisałeś ... pogoda... po prostu biegasz wolniej gdy masz upał...
ukształtowanie terenu no właśnie ... nie atakujesz góry aby przebiec ją szybciej tylko trzymasz tętno nieco drobiąc krok a na zbiegach puszczasz nogi automatycznie biegnąc szybciej.
Chciałbyś specjalnie trzymać tętno 170 aby utrzymać tempo swojego rozbiegania w 33 stopniowym upale?
Droga którą staram się pokazać nie dość że jest lżejsza, bezpieczna, korzystna to jeszcze skuteczna.
Ale problem jest w tym że ludzie boją się biegać wolno bo chyba boją się że zostaną wyśmiani. Nie lubią biegać wolno bo lubią czuć pęd wiatru.
Wasza sprawa.
Oprócz Hrmax mamy jeszcze progi ... wypadałoby się ich trzymać.