Strona 1 z 2
Biec na maxa HM?
: 09 maja 2019, 18:36
autor: Pixa
Witam,
8 kwietnia biegłem HM na maxa (życiówka), teraz 3 maja 10 km mocno (tempo 15 sek/km mniejsze niż życiowe). W międzyczasie oczywiście normalne treningi. W sobotę biegnę półmaraton. Biec na maxa czy raczej nie będzie szans na życiówkę (regeneracja po poprzednich biegach) i pobiec sobie mocno, ale nie w trupa? Planuję kolejny start w HM pod koniec czerwca i chciałbym pobić w nim życiówkę.
Re: Biec na maxa HM?
: 09 maja 2019, 19:02
autor: Kordyt
Nie wiafomo jak biegasz jak wyglada ten trening ?
Ty przed zyciowka 8 kwietnia zakonczyles jakis planczy tak sobie pobiegles w jego polowie ?
Re: Biec na maxa HM?
: 09 maja 2019, 19:34
autor: Pixa
Trening od stycznia 3 razy w tygodniu - 6/6-8/12-15 km. Ostatnio raczej 15 niż 12 km. Wplatam sprinty, podbiegi, biegi z narastająca prędkością. Wcześniej grudzień/listopad raz w tyg po 10 km. Jeszcze wcześniej leczyłem kontuzję ponad 2 m-ce, bo rozłożyłem się planem do maratonu. Ogólnie biegam od lipca 2017 roku. W kwietniu można powiedzieć, że pobiegłem w trakcie realizowania planu.
Re: Biec na maxa HM?
: 09 maja 2019, 20:46
autor: Kordyt
A jaką miałeś tę życiowkę ?
Wiess to też tak nie powinno być żeby cisnąć na maxa w trakcie realizacji planu. Raczej na maxa powinno sie leciec po zakonczeniu zakladanego planu gdzie powinien byc uwzgledniony okres ze zmniejszona intensywnością zeby organizm się zregenerowal przed startem.
A jak wyglada dokladnie twn plan ? To jakis o okreslonej liczbie tygodni czy zapętlający ?
Re: Biec na maxa HM?
: 09 maja 2019, 21:00
autor: Pixa
Życiowka w HM to 1:42:58. Chcialbym zejść do 1:39:59

Plan jest raczej luźny - pętla tego co napisałem.
Re: Biec na maxa HM?
: 09 maja 2019, 21:23
autor: pawikr
Pixa, a czy ty ze złamaną nogą to chcesz pobiec?
Re: Biec na maxa HM?
: 09 maja 2019, 21:26
autor: marek84
Jak 10km biegłeś 15sek/km wolniej niż PB, to pobiegłeś w tempie około-HM. To (jeśli się nie zajechałeś treningiem od tego czasu) nie powinno mieć wpływu na półmaraton 8 dni później. Kwestia co biegałeś w tym tygodniu: jeśli nic specjalnie obciążającego, czujesz się dobrze i meteo będzie dobre to bym leciał na maksa. Do końca czerwca (nie wiem kiedy dokładnie ten bieg) masz 6-7 tygodni, HM zdążysz zregenerować. Ostatecznie jak juz na 10km będziesz wiedział że jest słabo i nie wyjdzie PB to momentalnie zwalniasz o 30-40sek/km i truchtasz BC1 do mety.
Re: Biec na maxa HM?
: 09 maja 2019, 21:45
autor: Pixa
pawikr pisze:Pixa, a czy ty ze złamaną nogą to chcesz pobiec?
Tradycyjnie panika jak to u mnie

Ale jak poskładałem się przed maratonem w wakacje zeszłego roku to teraz dmucham na zimne. Byłem u fizjo, robiłem wskazane ćwiczenia, złamanie zostało wykluczone. Rozmasowano mi piszczele, pokazano parę ćwiczeń do domu i myślę, że jest ok.
marek84 pisze:Jak 10km biegłeś 15sek/km wolniej niż PB, to pobiegłeś w tempie około-HM. To (jeśli się nie zajechałeś treningiem od tego czasu) nie powinno mieć wpływu na półmaraton 8 dni później. Kwestia co biegałeś w tym tygodniu: jeśli nic specjalnie obciążającego, czujesz się dobrze i meteo będzie dobre to bym leciał na maksa. Do końca czerwca (nie wiem kiedy dokładnie ten bieg) masz 6-7 tygodni, HM zdążysz zregenerować. Ostatecznie jak juz na 10km będziesz wiedział że jest słabo i nie wyjdzie PB to momentalnie zwalniasz o 30-40sek/km i truchtasz BC1 do mety.
Dzięki za radę, chyba tak zrobię.
Re: Biec na maxa HM?
: 09 maja 2019, 22:27
autor: jarjan
1) Biec HM na maxa - nie wiem skąd jesteś, ale to być może ostatnie "okienko pogodowe" w tym półroczu,
2) 10k w tempie 15 sek wolniejszym od PB - to nie jest jakoś wybitnie mocno,
3) Nie liczyłbym, że pod koniec czerwca będzie "warun" na PB w HM.
Re: Biec na maxa HM?
: 10 maja 2019, 08:43
autor: mpruchni
1) Pewnie, że biegnij tak, żeby mieć jak najlepszy czas (nie "na maxa") - po co inaczej startować? - lepiej pobiegać po lesie
1)3) Kwestia preferencji - mi się zawsze lepiej dużo lepiej biegło nocny półmaraton w drugiej połowie czerwca niż w marcowo-kwietniowych wietrznych zimnicach zmagając się z deszczem.
2) Powiedziałbym nawet, że w tym tempie te 10 km to taki mocny trening i w żaden sposób nie będzie rzutował na formę w starcie 8 dni później (a tym bardziej nie będzie półmaraton miesiąc temu). Za to bym się zastanawiał, czy dałeś sobie więcej luzu w tygodniu startowym, bo jeżeli piszesz, że treningi normalne, to rozumiem że nie (und hier liegt der Hund begraben).
Re: Biec na maxa HM?
: 10 maja 2019, 09:18
autor: Pixa
Środowy trening odpuściłem, więc trochę więcej luzu było. Ok, zatem cisnę na maxa.
Re: Biec na maxa HM?
: 10 maja 2019, 09:29
autor: Rolli
Pixa pisze:Środowy trening odpuściłem, więc trochę więcej luzu było. Ok, zatem cisnę na maxa.
I to sie podoba.
Re: Biec na maxa HM?
: 10 maja 2019, 15:08
autor: krzysfizjobiega
Pixa pisze:Środowy trening odpuściłem, więc trochę więcej luzu było. Ok, zatem cisnę na maxa.
Powodzenia
Re: Biec na maxa HM?
: 11 maja 2019, 14:52
autor: Pixa
Niestety nie poszło. Ale trasa na życiówkę fatalna, o czym nie wiedziałem. Bardzo strome i długie podbiegi. A oprócz tego prawie cały czas pod lekką górkę. Plus słońce i wiatr. Jeszcze do 13 km trzymałem tempo 4:30. Skończyło się na 1h46min. 3 min gorzej niż życiówka. Niemniej jednak jestem prawie pewny, że w czerwcu w nocnej połówce 1h40min pęknie

Re: Biec na maxa HM?
: 11 maja 2019, 15:57
autor: jarjan
Chcesz łamać 1h40 a biegasz w tempie 4:30, i to 13km?!