Warto odróżnić wymachy ramion od rotacji obręczą barkową. Beata już napisała o mobilizacji bioder. Uruchomienie bioder redukuje rotacje tułowia. Ćwiczenia są trudne, żmudne i zajmują wiele czasu. Przede wszystkim jednak do takiej poważnej korekty ruchu trzeba przeprogramować głowę. To nie jest pierdoła w stylu przejścia z pięty na śródstopie, gdzie na życzenie zmieniam sobie lądowanie, oglądam to nawet spode łba w trakcie biegu i się tym jaram, a potem tylko cierpię przez tydzień na skatowane łydki. Z rotującymi barkami tak nie da się zrobić, choćby napinać się i na maksa próbować je zatrzymać, to i tak badziewia nie będą słuchać rozkazów z głowy.
_________________ Bieganie powięziowe (2)
|